Skocz do zawartości


Zdjęcie

Narodziny człowieka bez udziału kobiety i mężczyzny


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
6 odpowiedzi w tym temacie

#1

Ironmacko.
  • Postów: 809
  • Tematów: 24
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Temat z onetu ale jakze kontrowersyjne odkrycie:

Czy świat nauki, rodzicielstwa, religii i etyki czeka rewolucja? Naukowcy wyhodowali ludzkie nasienie i jajeczka. To wydarzenie może odmienić sposób postrzegania rodzicielstwa i przychodzenia człowieka na świat.
Odkrycie naukowców otwiera drogę do leczenia niepłodności i może pomóc tym, którzy są niepłodni z powodu raka, posiadać własne, biologiczne dzieci. Takie było założenie naukowców. Jednak ich odkrycie od razu stawia szereg pytań natury moralnej i etycznej. Otwiera bowiem możliwość do tego, aby dzieci rodziły się w całkowicie sztucznych warunkach, gdzie kobieta i mężczyzna są wykluczeniu z tego procesu.

Przeciwnicy argumentują, że błędem jest manipulacja przy budulcach życia. Ostrzegają, że korzyści otrzymane z leczenia niepłodności mogą spowodować wielkie zniszczenia w relacjach między członkami rodziny.

Badania naukowe finansowane przez rząd USA skupiają się także nad "cudowną pigułką", która zażegna menopauzę, pozwalając w ten sposób kobietom mieć dzieci w późniejszym wieku. Pigułka skupia się na komórkach macierzystych, które są jak zestaw naprawczy dla organizmu.

Naukowcy z Uniwersytetu Stanforda w Kalifornii znaleźli właściwą mieszankę leków i witamin, który umożliwia wydobycie z komórek macierzystych jajeczek i nasienia. Plemniki mają główki i krótkie ogonki i są na tyle dojrzałe, aby zapłodnić jajeczko. Jajeczka udało się wyhodować na bardzo wczesnym etapie badań, ale były dopracowywane o wiele bardziej, niż wszelkie inne stworzone do tej pory przez naukowców.

Podwójny sukces, opublikowany w magazynie "Nature", przedstawiany jest jako szansa, perspektywa dla mężczyzn i kobiet na wyhodowanie ich własnych plemników i jajeczek w jeden dzień w celu leczenia niepłodności. Amerykański zespół użył komórek macierzystych wziętych od kilkudniowych embrionów. Liczą jednak, że to samo uda im się osiągnąć ze zrębków skóry. Jeśli udałoby się wyhodować plemniki lub jajeczka z własnej skóry, oznaczałoby to, że nie byłyby odrzucane przez własny organizm.

To jednak nie wszystko, naukowcy chcą posunąć jeszcze dalej. Nie wykluczają możliwości, że uda im się wyhodować "męskie jajeczka" z męskiej skóry i "żeńskie plemniki" z żeńskiej skóry. W ten sposób pary homoseksualne mogłyby mieć swoje własne, biologiczne dzieci. Wielu naukowców jest jednak sceptycznych co do takiej możliwości. Uważają, że niemożliwe jest stworzenie plemników z żeńskich komórek, które nie posiadają męskiego chromosomu Y.

Osiągnięcie amerykańskich naukowców może odblokować wiele tajemnic związanych z produkcją jajeczek i plemników, które mogą doprowadzić do stworzenia nowych leków związanych z leczeniem niepłodności. Wady jajeczek i plemników są bowiem jednymi z największych powodów niepłodności. Badaczka Rita Reijo Pera z Centrum Uniwersytetu Stanforda zajmującego się badaniami nad ludzkimi komórkami macierzystymi i embrionami, uważa, że nowe lekarstwa na niepłodność to kwestia najbliższych pięciu lat. Jednakże bezpieczeństwo i kwestie etyczne związane z całym procesem, mogą sprawić, że sztuczne plemniki i jajeczka są jeszcze bardzo daleko od nas.

Renee Reijo -Pera wraz z kolegami zaprojektowali doświadczenie pozwalające na zbadanie genów i mechanizmów zaangażowanych w powstawanie gamet. Badali cztery linie zarodkowych komórek macierzystych - dwie męskie i dwie żeńskie i wykazali, że gen o nazwie DAZL jest odpowiedzialny za wczesne etapy powstawania komórek jajowych i plemników. Ponadto naukowcy odkryli, że dwa blisko spokrewnione z nim geny - DAZ i BOULE są niezbędne na dalszych etapach rozwoju gamet.

Naukowcy Uniwersytetu Newcastle wcześniej w tym roku ogłosili, że stworzyli sztuczne nasienie z komórek pierwotnych pobranych z embrionów, ale ich badania przedstawione na papierze zostały odrzucone.


Zrodlo: http://wiadomosci.on...zyzny,item.html
  • 1

#2

mariuszm.
  • Postów: 566
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Temat z onetu ale jakze kontrowersyjne odkrycie:

[i]Czy świat nauki, rodzicielstwa, religii i etyki czeka rewolucja? Naukowcy wyhodowali ludzkie nasienie i jajeczka. To wydarzenie może odmienić sposób postrzegania rodzicielstwa i przychodzenia człowieka na świat.
Odkrycie naukowców otwiera drogę do leczenia niepłodności i może pomóc tym, którzy są niepłodni z powodu raka, posiadać własne, biologiczne dzieci. Takie było założenie naukowców. Jednak ich odkrycie od razu stawia szereg pytań natury moralnej i etycznej. Otwiera bowiem możliwość do tego, aby dzieci rodziły się w całkowicie sztucznych warunkach, gdzie kobieta i mężczyzna są wykluczeniu z tego procesu.



In vitro bardziej niebezpieczne, niż do tej pory sądzono

Dziennik "Polska" pisze, że procedura in vitro nie jest tak bezpieczna, jak dotychczas sądzono, a powikłania związane z zapłodnieniem pozaustrojowym są znacznie poważniejsze, niż tylko ryzyko ciąży mnogiej.

Gazeta powołuje się na amerykańskich naukowców, którzy zauważyli, że DNA dzieci poczętych metodą in vitro różni się od DNA innych dzieci i stawia je w grupie zwiększonego zagrożenia chorobami, takimi jak cukrzyca i otyłość, w późniejszym życiu.

Dzieci poczęte metodą in vitro są szczególnie narażone na niedowagę w chwili narodzin, a w późniejszym życiu na pojawienie się defektów genetycznych i rozwinięcie rzadkich chorób metabolicznych.

Według badań, u takich dzieci dochodzi do zmian w tak zwanych mechanizmach epigenetycznych, niezwiązanych z mutacjami DNA, a polegających na wyciszaniu ekspresji niektórych genów.

Zdaniem autorów badań, istnieje poważna obawa, że dzieci narodzone w wyniku zastosowania metody in vitro mogą przekazywać te zmiany genetyczne swojemu potomstwu, co oznacza prawdopodobieństwo rozprzestrzeniania się wadliwych genów w puli genowej całej populacji.



źródło: http://wiadomosci.wp...mosc_prasa.html
  • 3

#3 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

A może dzieci z próbówki czy inaczej poczęte nie będą lub nie posiadają duszy?
Jakoś tak z głupia frant przyszło mi to do głowy. :roll:
Będą(są) pozbawione ciała astralnego i innych przymiotów przynależnych normalnie poczętym ludziom.
Może stwarzamy swoiste , bezduszne całkowicie biologiczne cyborgi.
  • 0

#4

Mr. Mojo Risin'.
  • Postów: 988
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Lenin, Marks i Engel chyba by oci*li ze szczęścia, mając takie możliwości. Wtedy ich raj rad z idealnym, roboczym społeczeństwem stałby się faktem.

Użytkownik Mr. Mojo Risin' edytował ten post 12.01.2010 - 13:27

  • 0



#5 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Dusza potrafi się wcielić nawet w bardzo mocno zdegenerowane ciało. Więc uszkodzenia DNA nie powinny być przeszkodą.

Przemo, chyba się nie zrozumieliśmy.
Tu nie chodzi o defekt (lub nie) ciała lecz o sposób prokreacji.
  • 0

#6 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Sposób opisany w tym temacie przypomina mi sztuczną hodowlę człowieka za pomocą techniki medycznej.
Czy taki człowiek jest takim samym pojemnikiem dla duszy jak "normalne" ciało?
Ma świadomość i fizjologia działa normalnie, ale czy posiada duszę.
Na to chyba nikt nie jest w stanie odpowiedzieć, bo przecież sami się głowimy nad tym czy MY ją posiadamy więc już na tym etapie jest problem.
Jeżeli jednak hipotetycznie przyjmiemy, że normalni ludzie ją posiadają, to czy wyhodowany człowiek też ją posiada?
  • 0

#7

FCrimson.
  • Postów: 310
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

No i kontynuując myśl osirisa możemy wysnuć bezpośrednią paralelę do hodowli ludzi przez obcych jak również tematu hybryd.

Ehh, wciąż jednak sam fakt, że odkryliśmy dno oceanu, nie znaczy, że od razu się tam dostaniemy. Sądzę, że czeka nas jeszcze sporo ciekawych odkryć związanych z ludzkim genomem.

Trochę to smutne. Na świecie żyje kilka miliardów ludzi, a my dostajemy kilka znaczących odkryć rocznie. Nie licząc nawet krajów trzeciego świata czy ludzi zwyczajnie głupich to pozostaje nam jeszcze mnóstwo. Czy tak mało zależy nam na poznaniu samych siebie?

Pozdrawiam

Użytkownik FCrimson edytował ten post 14.01.2010 - 15:52

  • 0





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych