Skocz do zawartości


SEN: Huragany i zgony


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
7 odpowiedzi w tym temacie

#1

.
  • Tematów: 0
Reputacja

Napisano

Witam. To mój 1 post i myśle że odpowiedzie na moje pytanie i wszystko sobie wyjaśnie.

Otóż, dzisiaj miałem koszmar. W nocy budziłem sie 3 razy i bałem sie zasnąć. Otóż w moim mieście, zupełnie niespodziewanie nadzeszła wielka burza. Siedziałem wtedy w domu przed telewizorem. Nagle przez okno zacząłem wyglądać i wtedy zobaczyłem jak formuje sie huragan. Pewny tego że zaraz zniknie wyszedłem z kolegą z domu. Byłem na dworze z 30 minut i wtedy zauważyłem że huragan sie zbliża w naszą strone. Ominął mnie ale uderzył w mój blok (10 piętrowy wierzowiec) zniszczył połowe, ja mieszkam na 5 piętrze i do tej części sie zawaliło. Kiedy huragan minął pobiegłem na miejsce zdarzenia, wbiegłem do budynku. Windy nie działały pobiegłem schodami. Dobiegłem do 4 piętra i dalej nie mogłem bo było zawalone. Usłyszałem krzyki ludzi i w tym krzyk mojej siostry 6 letniej jak wołała moje imie (ona z mamą zostały w domu) znalazłem ojca i nie wiedziałem co zrobić, obudziłem sie w strachu i oblany potem. Nie chciałem zasnąć, leżałem tak godzine i zacząłem słyszeć szczekanie psa, nie mogło to być za oknem gdyż było to tak głośne jakby pies szczekał mi wprost do ucha, zacząłem sie trząść, potem słyszałem szepty jakby coś mnie nawiedziło, też dosyć głośne, wkońcu zasnąłem. Przyśniła mi sie następna burza. Tym razem była to seria tornad penetrująca moje miasto, ludzie gineli z powodu zawalenia sie części miasta (wiedziałem o tym że tornado nikogo nie porwało). Potem obudziłem sie znowu, gdy zasnąłem to przyśniło mi sie że uciekam przed jednym tornadem który nagle zniknął. Uciekałem dalej, po chwili pojawił sie tuż przedemną i porwał mnie i jakiś męski głos powiedział: Ofiara została wybrana. Obudziłem się....
W senniku pisze że huragan/burza nie wróży nic dobrego. Konflikty a nawet niebezpieczeństo dla podróżujących (w poniedziałek jade na wycieczke). Nie śnią mi sie koszmary, jak już to bardzo rzadko. Taki straszny sen miałem koło 6 miesięcy temu. Czy może sie coś stać? Aha wczoraj był pogrzeb koleżanki ze szkoły na który nie poszedłem, czy to może być kara sił wyższych za to że nie poszedłem na jej pochówek i nie pomodliłem sie za nią?

#2

Ejael.
  • Postów: 1261
  • Tematów: 56
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Kara to może niekoniecznie ale jedna z przyczyn powstania takiego snu. Nie miałeś więcej przykrych zdarzeń tego dnia? Albo coś oglądałeś w TV o burzach/huraganach?

A tu kawałek o znaczeniu huraganu we śnie:
huragan:
- rodzinne spory i nieporozumienia
- zbliżający się - okres pełen niepokoju i napięcia w czasach kiedy będziesz się starał uniknąć kryzysu
- dla podróżnika - niebezpieczeństwo
- dla kochających się - rozczarowania
- przebywać w domu rozpadającym się podczas - zapowiedź zmian w twoim życiu
- widok zniszczeń - w ostatniej chwili unikniesz kłopotów
- widzieć ofiary - martwienie się kłopotami innych
Należy zwrócić uwagę na negatywne myśli, błędne nastawienia i próbować je uporządkować, aby nie tworzyły niepotrzebnych napięć.

#3

pawki.
  • Postów: 214
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Widze, ze na 4um zagladaja sami prorocy.

#4

.
  • Tematów: 0
Reputacja

Napisano

Nic nie oglądałem, praktycznie cały dzień przespałem po szkole. Wieczorem oglądałem tylko film "Szczęki: Zemsta" ale to nie ma nic wspólnego z burzą i wogule ten film nie jest straszny wg mnie. Ale...jak oglądałem ten film to moja mama mi przepowiedziała coś. Przyszła do pokoju sprawdzić co robie i powiedziała zabawnym tonem "Czegoż ty takie filmy oglądasz? Będziesz sie wzdrygał w nocy ze strachu zobaczysz" Nie był to ton poważny tylko taki naśmiewający sie jakby to ja jej odpowiedziałem z humorem że W nocy ze strachu to budzę się tylko po pornografii :D ale to mniejsza o to. Po szkole poszedłem spać, spałem do 19 i potem siedziałem na kompie. Praktycznie nic co mogło spowodować taki sen

[ Dodano: 2006-06-08, 09:17 ]
Żadni prorocy...poprostu mam problem i staram sie prosić o pomoc w rozwiązaniu go. Na forum zajżałem jak była spora dyskusja o komecie SW3, zauważyłem że dużo osób sie wypowiada w każdym temacie. Więc wole sie zapytać profesjonalistów niż sam sie dręczyć z tym problemem.

#5 Gość_muhad

Gość_muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

to na wszelki wypadek nie jedz na ta wycieczke, lepiej chuchac na zimne.

#6

.
  • Tematów: 0
Reputacja

Napisano

Na wycieczke musze jechać...jest już opłacona i mam wielkie plany ze znajomymi co do niej(sam alkohol, w środku nocy w pokoju gdzie raczej nic nie powinno sie stać złego prócz wpadnięcia nagle naszej wychowawczyni do pokoju a to raczej nie jest niebezpieczne)Ale postaram się być ostrozny

#7

Ejael.
  • Postów: 1261
  • Tematów: 56
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ja też bym zalecał ostrożność z tą wycieczką. Niezależnie od snu to jeżeli jedziecie autokarem to warto sprawdzić jego stan techniczny i trzeźwość kierowcy - wystarczy zadzwonić anonimowo na policję i powiedzieć że tego i tego dnia jest wycieczka a oni przyjadą i sprawdzą stan pojazdu i kierowcy. Ostatnio coś za często są wypadki wycieczek więc lepiej dmuchać na zimne.

A jeżeli chodzi o sam sen to może powinieneś zwrócić większą uwagę na siebie i swoje życie. Pamiętaj że nawet jak będziesz się czuł bezpiecznie to alkohol potrafi otworzyć złu drzwi których się nie spodziewasz. Nie można ufać nawet sobie szczególnie w młodym wieku kiedy reakcje na używki są bardzo silne.

Silny człowiek kieruje sam sobą. Słabym potrafi kierować nawet mała butelka więc ja osobiście odradzam oddawanie własnej siły na rzecz butelki.

#8

.
  • Tematów: 0
Reputacja

Napisano

Ja w śnie przeżyłem całe to zajście...w senniku pisze że jak ktoś przeżyje to uniknie kłopotów. Ja w poniedziałek nie jade autokarem...to jest taki rajd klasowy jakby. Idziemy na piechote 28 km i wracamy spowrotem (tylko że pare dni później, nie odrazu) ale cóż...pożyjemy zobaczymy



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych