W telegraficznym skrócie - w czerwcu, w Gorzowie Wielkopolskim znaleziono zmasakrowaną, bezpańską kotkę. Skopano, wyłupiono oko i gdy jeszcze żyła, ucięto 2 przednie łapy. Nagroda za informację wynosi w tym momencie kilka tysięcy złotych. Pełna treść apelu, przepisana z "Nieznany Świat" nr 8 i 9.
8/2009
Redakcja NŚ ustanawia nagrodę za ujawnienie sprawców bestialskiego czynu
W Gorzowie Wielkopolskim, na małej działce między domami obok Ronda Santockiego mieszkała kotka: bezdomna, wolno bytująca, młoda - jeszcze ufna. Każdego dnia wychodziła na podwórze między garażami u zbiegu ul. Warszawskiej i Podmiejskiej. Miała zaufanie do ludzi, dokarmiano ją, ona zaś odpłacała się mruczeniem i cichutkim pomiaukiwaniem. Wydawało się, że kolejne dni będą jej płynąć beztrosko, ale tak się nie stało. Jeszcze 4 czerwca 2009 r. około godziny 20 widziano ją, gdy przyszła na swoje stałe miejsce zjeść skromny posiłek. Nikt nie byłw stanie przewidzieć, jaki straszny los ją czeka. W nocy została złapana, i poddana brutalnym torturom. Kopano ją, wyłupiono oko, bestialsko obcięto przednie łapki. Na zdjęciach widać świeżą krew świadczącą o tym, że, gdy ją krojono, jeszcze żyła!!!
(...)
Ile podłości trzeba mieć w sobie, kim i z jakiego domu być, żeby tak zamordować niewinne zwierze?!
Ustanowiliśmy nagrodę pieniężną dla osoby, która przekaże informacje o tym zdarzeniu. Można dzwonić na telefon interwencyjny 0-722-255-846 lub pisać na e-mail [email protected].
(link do zdjęcia - wrzucać jako bezpośredniej foty nie będę, może zbytnio zdołować jak ktoś nie ma ochoty - przyp.Skan)
http://i25.tinypic.com/166wxl5.jpg
To najmniej brutalne zdjęcie (dodatkowo "ocenzurowane", wygładzona rana - przyp.Skan) , pozostałe znajdują się na stronie http://www.toz.gorzo...od=news&cID=153 Uwaga, zdjęcia są wyjątkowo drastyczne!
Emilia Wójcik
inspektor Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Gorzowie Wlkp.
Od redakcji: Spotykaliśmy się już z różnymi przejawami zdziczenia i barbarzyństwa w odniesieniu do zwierząt, ale z takim okrucieństwem mamy do czynienia po raz pierwszy. Wzywamy ludzi dobrej woli do zdemaskowania sprawców tego ohydnego, głęboko odrażającego czynu. Ich nazwiska i twarze powinny zostać ujawnione w mediach, by wszyscy zobaczyli jak wyglądają tchórze znęcający się nad małym, bezbronnym stworzeniem. W obliczu takich zbrodni - bo, mimo iż chodzi "tylko" o zwierzę, to, co stało się w Gorzowie, jest zbrodnią - nie może być cienia pobłażania, a dla osoby, która wskaże oprawcę kotki, redakcja Nieznanego Świata ustanawia własną nagrodę w wysokości tysiąca złotych.
Nieznany Świat 9/2009
Nagroda za ujawnienie sprawców bestialskiego czynu w Gorzowie Wielkopolskim wzrasta do 4 tysięcy złotych.
Przypomnijmy: na początku czerwca w Gorzowie Wielkopolskim doszło do wyjątkowo bestialskiego wydarzenia. Nieznani sprawcy, których zdziczenie przekracza wszystko, z czym dotychczas mieliśmy do czynienia, złapali bezdomną kotkę, dożywianą przez mieszkańców osiedla obok Ronda Santockiego i poddali ją niewyobrażalnym torturom. Obcięli jej dwie przednie łapki, wyłupili oko, kopali, oraz w inny sposób znęcali się nad bezbronnym zwierzęciem, które wykrwawiło się na śmierć. Oględziny zwłok świadczyły o tym, że do okaleczenia (obcinanie łapek kotce) doszło w momencie, gdy ona jeszcze żyła. Dochodzenie w sprawie prowadzi Komenda Miejska w Gorzowie Wielkopolskim, jednak, mimo wielu przesłuchań oraz podjęcia innych czynności, sprawców ohydnego czynu nadal nie ustało się ustalić. Za ich wskazanie redakcja Nieznanego Świata ustanowiła nagrodę 1000 złotych. Niestety, to nie pomogło.
W tej sytuacji - wychodząc z założenia, że ludzie którzy dopuścili się tak bezprzykładnego okrucieństwa, nie mogą - po prostu nie mogą - pozostać bezkarni, redakcja Nieznanego Świata informuje, że nagroda za ujawnienie sprawców zbrodniczego czynu wzrasta do 4000 (słownie: czterech tysięcy) złotych. Dodatkowo bowiem po tysiąc złotych za ich wskazanie zdecydowało się wyasygnować: Stowarzyszenie Krajowy Klub Reportażu, Komitet Pomocy dla Zwierząt w Tychach prowadzący Przystań Ocalenie dla Koni Uratowanych z Transportu Śmierci oraz redaktor naczelny Nieznanego Świata, Marek Rymuszko, który kwotę tysiąca złotych - niezależnie od sumy zadeklarowanej przez kierowane przez niego wydawnictwo - postanowił przeznaczyć ze swoich własnych, prywatnych środków. (podkreślenie moje - Skan)
Oczywiście jest coś głęboko deprymującego w fakcie, że w tym przypadku wspólnie płacimy za informację, która powinna stanowić elementarny nakaz etyczny i być podyktowana zwykłym ludzkim odruchem. Z drugiej jednak strony nie można przeoczyć faktu, że w podobnej sprawie dopiero podwyższenie nagrody, na jaką złożyło się szereg osób i instytucji, spowodowało, że znalazła się osoba, która wskazała sprawcę czynu.
Zwracamy się z apelem do wszystkich środków masowego przekazu w Gorzowie o wydrukowanie tej informacji i jej jak najszersze rozpowszechnienie wśród mieszkańców miasta. Jest rzeczą nas wszystkich, by sprawcy ohydnego, niegodnego człowieka czynu zostali ujawnieni i osądzeni z całą surowością prawa. Musimy poznać ich nazwiska, adresy i twarze. Nie dopuścimy do tego, by sprawę tę pokrył kurz niepamięci. Apelujemy, by włączyli się do niej wszyscy ludzie dobrej woli. Informatorowi - pod warunkiem, że przekazane dane będą prawdziwe i doprowadzą do ujęcia sprawcy - gwarantujemy zachowanie anonimowości.
Redakcja Nieznany Świat
Dodać do tego należy nagrodę od gazety i mieszkańców Gorzowa - http://www.gazetalub...IAT04/767683064
Wychodzi ok 5-6 tys zł . Jeśli ktoś jest z tamtych okolic i ma możliwość, może dałoby radę rozwiesić w okolicy miejsca zdarzenia choćby nawet 10 stron A4 z tą informacją? Być może ktoś na to "pójdzie.
Zanim ktoś wrzuci comment - "WTF?! 6k za "jakiegoś" kota?" - najwyraźniej olał zalecenie z początku postu. Tu już nawet nie chodzi o zwykłe uczucie empatii, na wskutek którego nóż się w kieszeni otwiera jak się czyta o czymś takim - ale do osób "zamiast na kota dajcie na biedne dzieci":
Człowiek lub ludzie którzy na żywca ucięli kotu łapy chodzą po ulicy wśród tych biednych dzieci - a psychopaci zaczynają właśnie od swoich fantazji na małych zwierzętach.