Samolot nie musi jednak przekroczyć prędkości dzwięku żeby słyszany był huk>. Tzw. obłok Prandtla-Glauerta któremu towarzyszy donośny dźwięk przypominający wybuch jest osiągany przy prędkości nieco niższej od prędkości dźwięku czyli prędkości podzwiękowej. W tamtym obszarze (czyli na końcu samolotu głównie na ogonie)powstaje swoista chmurka. Dzieje się tak dlatego że w tym miejscu jest znacznie obniżone ciśnienie i temeratura. Zawarta w powietrzu woda ulega skropleniu tworząc obłok pary wodnej.
W tym raczej nie ma nic niezwykłego pozatym że nad lądem nie wolno przekraczeć prędkości dzwięku z tym że samolot nie musi przekroczyć prędkości dzwięku żeby słyszany był huk>. Tzw. obłok Prandtla-Glauerta któremu towarzyszy donośny dźwięk przypominający wybuch jest osiągany przy prędkości nieco niższej od prędkości dźwięku. W tamtym obszarze (czyli na końcu samolotu głównie na ogonie)powstaje swoista chmurka. Dzieje się tak dlatego że w tym miejscu jest znacznie obniżone ciśnienie i temeratura. Zawarta w powietrzu woda ulega skropleniu tworząc obłok pary wodnej.
http://bi.gazeta.pl/...7/z6657310O.jpg Link do zdjęcia obłoku Prandtla
Użytkownik Moon101 edytował ten post 05.09.2009 - 12:14