Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dziwne zdarzenie i moja nieufność


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
11 odpowiedzi w tym temacie

#1

Shunkan.
  • Postów: 24
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wiem, że jak większość ludzi uznacie to za prowokację bo jakże by inaczej. Proszę jednak byście przeczytali do końca to co napiszę i odpowiedzieli na moje pytanie.

Kilka lat temu, ja i mój znajomy byliśmy na mojej działce. Szalała wtedy okropna burza i siedzieliśmy w domu bez prądu. Ta burza byłą inna niż normalnie, ponieważ było bardzo dużo piorunów i deszcz był dziwnie głośny. Jakiś miesiąc później jak wracaliśmy z działki znajomy siedząc z tyłu w samochodzie machał ręką a ja całkowicie przypadkowo zauważyłem, że parę drzew porusza się dokładnie tak samo jak on to robił. Gdy spytałem czy to nie dziwne odpowiedział jedynie milczeniem. Straciliśmy kontakt ale ostatnio się do mnie odezwał. Był dość mocny wiatr na zewnątrz, wszystkie drzewa się kołysały a on wystawił lekko prawą rękę i powiedział bym spojrzał na drzewa od lewej strony. Ku mojemu zdziwieniu wszystkie zaczęły się wolniej bujać aż po chwili się kompletnie zatrzymały. I nie tak, że chwilkę i znów zaczęły się bujać, one po protu stanęły jak na jakiś rozkaz...

Teraz moje pytanie, czy jest to możliwe by pozornie normalny człowiek potrafił coś takiego zrobić. Z początku w to nie wierzyłem ale widząc to na własne oczy jestem aktualnie zaciekawiony tym.

Z góry dziękuję za odpowiedzi i proszę bez postów typu "Fajną masz wyobraźnie" czy "Napisz książkę" bo mijają się one z celem tematu a ja jestem naprawdę tym zaciekawiony.
  • 0

#2

Lordofdragonss.
  • Postów: 169
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Najlepszym dowodem do tego tematu byłby filmik na którym twój kolega pokazuje te swoje moce...
Czyli niby twój kolega umie kontrolować wyginanie się drzew?
  • 0

#3

Hunter.
  • Postów: 302
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Wiesz burze z reguły są o różnym nasileniu. Głośny deszcze mógł wynikać z tego, że poprostu krople były większe lub głośność jest zależna od materiału w jaki uderzają. Wiadomo, że głośniej będzie obijać się o metalowy parapet niż o ziemie. Ale wracając do Twojego pytania to czy nie zastanowiłeś sie nad tym, że znajomy dostosował swoją częstotliwość machania, że tak się wyrażę :mrgreen: do drzew? A nie drzewa do niego? Wystarczy dodać wrażliwego na sugestie człowieka i już mamy cudowną historię. I wcale się nie śmieje :D
  • 0

#4

uduchoviony.
  • Postów: 128
  • Tematów: 5
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Może twój kolega jest ufonautą :rotfl: A tak na poważnie to przecież kolega mógł machać ręką w rytm drzew, nie? :mrgreen:
  • 0

#5

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Eh, jacy niektórzy ludzie są naiwni ;). Kolega wykorzystał tylko to co się naprawdę działo i udawał ,że to on to sprawia. Sama tak czasem robię. Raz np. nakazałam koledze potoczyć po stole piłeczkę, tzw kangurka w moim kierunku. Gdy piłeczka była już blisko wyciągałam rękę i udawałam, że używam telekinezy. Piłeczka zawracała i zaczynała toczyć się w jego kierunku. Eksperyment powtarzaliśmy wielokrotnie, za każdym razem skutek był taki sam (za wyjątkiem sytuacji gdy popchnął piłeczkę za mocno i ta co prawda nieco zwolniła ale spadła ze stołu po mojej stronie ale wtedy wytłumaczyłam mu ,że "Tak silnej mocy to ja nie mam").

Magia - pomyślicie? Ależ skąd :D

Stoliczek był nierówny i delikatnie opadał w stronę kolegi. Zauważyłam ten fakt a on nie, ot cała filozofia. Oczywiście później wyjawiłam mu ten sekret żeby mógł kiedyś wykorzystać to na jakimś znajomym (stoliczek o którym mowa znajduje się w pokoju tegoż kolegi, do dziś nie rozumiem dlaczego wcześniej nie zauważył, że jest delikatnie przekrzywiony).


Co do twojego przypadku: Kolega zauważył pewną zależność w poruszaniu się drzew i poruszał zgodnie z ich ruchem ręką. Jednocześnie był na tyle spostrzegawczy, że dostrzegł objawy wskazujące na to, że siła wiatru za sekundę zmaleje/wzrośnie. To dość proste, przynajmniej w czasie niektórych wichur. Mi też się nie raz to udało. Jako dziecko pamiętam ,że zabawiałam przyjaciół "wywoływaniem wiatru", patrzyłam gdzieś daleko w kierunku skąd wiał wiatr jak porusza się trawa , zauważywszy ,że poruszyła się dużo szybciej podnosiłam ręce mówiąc "Teraz!" a zaraz potem mocniejszy powiew wiatru dochodził do mnie i otaczających mnie przyjaciół. Wyglądało to tak jakbym naprawdę wywołała wiatr.

Znam więcej takich sztuczek. Magnes ukryty między palcami i poruszanie po równej powierzchni metalowej kulki bez dotykania jej (wymaga nieco wprawy żeby dostosować odległość tak, że magnes kulki nie przyciągnie bo za daleko ale jednocześnie ją poruszy bo wystarczająco blisko). Poruszanie piórka wykorzystując delikatny powiew wiatru spowodowany ruchem ręki. I inne takie.
  • 1



#6 Gość_Dolg

Gość_Dolg.
  • Tematów: 0

Napisano

Z tego co wiem to takie zdolności mają druidzi. Tacy prawdziwi. Nagraj to na kamerę.
  • 0

#7

Śniący.
  • Postów: 2
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie przejmuj sie nimi nic nie udowadniaj
>>> Ci delikwenci się zalogowali więc w to wierzą albo są głupacmi <<<
to po prostu zazdrość, każdy by chciał mieć moce...
CZY możliwe ze on to zrobił
tak to możliwe...
ale załoę się ze jak bym dał twojemu znajomemu małą zapałke to by ani drgneła :)
spontaniczne zdolności sa nic nie warte
nieraz przysporzą kłopotów
... w kuchni naczynia spadają a wpokoju otwiera się szawka...
wszyscy bedą myśleć , ze to duch
a to gówno prawda

Eh, jacy niektórzy ludzie są naiwni ;). Kolega wykorzystał tylko to co się naprawdę działo i udawał ,że to on to sprawia. Sama tak czasem robię. Raz np. nakazałam koledze potoczyć po stole piłeczkę, tzw kangurka w moim kierunku. Gdy piłeczka była już blisko wyciągałam rękę i udawałam, że używam telekinezy. Piłeczka zawracała i zaczynała toczyć się w jego kierunku. Eksperyment powtarzaliśmy wielokrotnie, za każdym razem skutek był taki sam (za wyjątkiem sytuacji gdy popchnął piłeczkę za mocno i ta co prawda nieco zwolniła ale spadła ze stołu po mojej stronie ale wtedy wytłumaczyłam mu ,że "Tak silnej mocy to ja nie mam").

Magia - pomyślicie? Ależ skąd :D

Stoliczek był nierówny i delikatnie opadał w stronę kolegi. Zauważyłam ten fakt a on nie, ot cała filozofia. Oczywiście później wyjawiłam mu ten sekret żeby mógł kiedyś wykorzystać to na jakimś znajomym (stoliczek o którym mowa znajduje się w pokoju tegoż kolegi, do dziś nie rozumiem dlaczego wcześniej nie zauważył, że jest delikatnie przekrzywiony).


Co do twojego przypadku: Kolega zauważył pewną zależność w poruszaniu się drzew i poruszał zgodnie z ich ruchem ręką. Jednocześnie był na tyle spostrzegawczy, że dostrzegł objawy wskazujące na to, że siła wiatru za sekundę zmaleje/wzrośnie. To dość proste, przynajmniej w czasie niektórych wichur. Mi też się nie raz to udało. Jako dziecko pamiętam ,że zabawiałam przyjaciół "wywoływaniem wiatru", patrzyłam gdzieś daleko w kierunku skąd wiał wiatr jak porusza się trawa , zauważywszy ,że poruszyła się dużo szybciej podnosiłam ręce mówiąc "Teraz!" a zaraz potem mocniejszy powiew wiatru dochodził do mnie i otaczających mnie przyjaciół. Wyglądało to tak jakbym naprawdę wywołała wiatr.

Znam więcej takich sztuczek. Magnes ukryty między palcami i poruszanie po równej powierzchni metalowej kulki bez dotykania jej (wymaga nieco wprawy żeby dostosować odległość tak, że magnes kulki nie przyciągnie bo za daleko ale jednocześnie ją poruszy bo wystarczająco blisko). Poruszanie piórka wykorzystując delikatny powiew wiatru spowodowany ruchem ręki. I inne takie.






:) sztuczki
dla zwykłych sztuczek rządy największych mocarstw na świecie nie wyłozyły by milionów dolarów na badnaia
< oczywiście by stworzyć super rzolnieży albo szpiegów >
oni mieli konkretne dowody na podstawie których zdecydowali się
dofinansować owe projekty..

Eh, jacy niektórzy ludzie są naiwni ;). Kolega wykorzystał tylko to co się naprawdę działo i udawał ,że to on to sprawia. Sama tak czasem robię. Raz np. nakazałam koledze potoczyć po stole piłeczkę, tzw kangurka w moim kierunku. Gdy piłeczka była już blisko wyciągałam rękę i udawałam, że używam telekinezy. Piłeczka zawracała i zaczynała toczyć się w jego kierunku. Eksperyment powtarzaliśmy wielokrotnie, za każdym razem skutek był taki sam (za wyjątkiem sytuacji gdy popchnął piłeczkę za mocno i ta co prawda nieco zwolniła ale spadła ze stołu po mojej stronie ale wtedy wytłumaczyłam mu ,że "Tak silnej mocy to ja nie mam").

Magia - pomyślicie? Ależ skąd :D

Stoliczek był nierówny i delikatnie opadał w stronę kolegi. Zauważyłam ten fakt a on nie, ot cała filozofia. Oczywiście później wyjawiłam mu ten sekret żeby mógł kiedyś wykorzystać to na jakimś znajomym (stoliczek o którym mowa znajduje się w pokoju tegoż kolegi, do dziś nie rozumiem dlaczego wcześniej nie zauważył, że jest delikatnie przekrzywiony).


Co do twojego przypadku: Kolega zauważył pewną zależność w poruszaniu się drzew i poruszał zgodnie z ich ruchem ręką. Jednocześnie był na tyle spostrzegawczy, że dostrzegł objawy wskazujące na to, że siła wiatru za sekundę zmaleje/wzrośnie. To dość proste, przynajmniej w czasie niektórych wichur. Mi też się nie raz to udało. Jako dziecko pamiętam ,że zabawiałam przyjaciół "wywoływaniem wiatru", patrzyłam gdzieś daleko w kierunku skąd wiał wiatr jak porusza się trawa , zauważywszy ,że poruszyła się dużo szybciej podnosiłam ręce mówiąc "Teraz!" a zaraz potem mocniejszy powiew wiatru dochodził do mnie i otaczających mnie przyjaciół. Wyglądało to tak jakbym naprawdę wywołała wiatr.

Znam więcej takich sztuczek. Magnes ukryty między palcami i poruszanie po równej powierzchni metalowej kulki bez dotykania jej (wymaga nieco wprawy żeby dostosować odległość tak, że magnes kulki nie przyciągnie bo za daleko ale jednocześnie ją poruszy bo wystarczająco blisko). Poruszanie piórka wykorzystując delikatny powiew wiatru spowodowany ruchem ręki. I inne takie.






:) sztuczki
dla zwykłych sztuczek rządy największych mocarstw na świecie nie wyłozyły by milionów dolarów na badnaia
< oczywiście by stworzyć super rzolnieży albo szpiegów >
oni mieli konkretne dowody na podstawie których zdecydowali się
dofinansować owe projekty..
  • -1

#8

Olbrzym.
  • Postów: 273
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

druid jak nic. Dasz do niego jakiś kontakt? Bym się chciał od niego pouczyć.
  • 0

#9

Anahata.
  • Postów: 7
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja bym to podczepiła też trochę pod rezonans. No albo pod wielką potęgę umysłu :)

Kiedyś siedząc na ganku przy lekkim wietrze, zauważyłam że się chwieję w przód i w tył w podobnym rytnie jak zwisający sznurek kilka metrów dalej. Tak przykłuło to moją uwagę, że stwierdziłam, że bede bujać się na boki... po chwili sznurek też kiwał się na boki, jak ja, podobnie byłao ze zwisającą lekko wiotką gałęzią drzewa(na którą też skupiłam uwagę). To były bardzo subtelne różnice, ale dla mnie (zaciekawionej) bardzo zauważalne.
Pod druida niestety się nie podczepie bo chyba zbyt słabiutkie :D zresztą, co mi tam po zmienianiu kiwania się drzew xD

Ponownie czytając Twoją wypowiedź przyszło mi na myśl pytanie: jest jakaś możliwość, że to był duch? :) Pytanie całkiem serio. Czy tylko Ty widziałes te zjawiska, czy ktoś jeszcze, i czy ktoś jeszcze zna tego gościa? Bo jest taka możliwość, że widziałeś ducha, ale nie miałeś pojęcia zielonego, ze to duch bo był jak żywy... Straciliście kontakt, ale łączyło was silne przeżycie, dlatego powrócił do Ciebie... ;)
  • -1

#10

Herme5.
  • Postów: 425
  • Tematów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@Shunkan
Opowiedzi udzielila Ci Ana Mert. Dodam tylko, ze bardzo duzo efektow (magii, psi etc.) mozna pod to podciagnac, nawet tych spektakularnych. Jak nie wyjdzie to mozna zgonic na slabszy dzien, mniejsza moc lub jakies zaklocenia.

@Ana Mert
Uzywaj 2 magnesow o tym samym biegunie, odpychanie jest duzo latwiejsze.
  • 0

#11

dusieqq.
  • Postów: 84
  • Tematów: 8
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

kurde skoro potrafi poruszać drzewami to może jeszcze żywiołaka ziemii przywoła :D
  • 0

#12

Aequitas.
  • Postów: 466
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

tak na prawdę w życiu większości osób miało miejsce jakieś nie prawdopodobne zdarzenie, można by powiedzieć paranormalne, przekonałem się o tym rozmawiając na temat takich zdarzeń w szerszym kręgu rodzinnym, każdy miał coś do powiedzenia i jak się okazało w byłym domu mojej rodziny zamknęły się przede mną drzwi wtedy z góry mogłem wykluczyć że to ktoś inny bo nikogo w domu nie było, nie było też przeciągów i jak się okazało jeszcze dwie osoby miały podobnie dziwne przeżycia w tym domu
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych