Zaczynam od wywiadu z Darkiem, bo chyba nie ma lepszego łba od LD/OOBE w Polsce niż on. Ponad 3000 wyjść mówi samo za siebie.
LD/OOBE - na forum często czytam słowa ludzi twierdzących, a czasem i wykłucających się o to co jest co. Prawda jest taka, że te stany są bardzo ale to bardzo podobne i nadawanie im oddzielnych nazw tylko opóźnia wszystko. Mówi o tym Darek i ja też tak uważam.
OOBE po mojemu:Uzyskałem OOBE za pierwszym razem bez specjalnych technik i przygotowań. Generalnie jestem sceptykiem, ale tym razem miałem niemalże
bezgraniczną wiarę w to, że wyjdę za pierwszy razem. Tak też się stało. (moja wiara wynikała z tego, że czasem w nocy miałem piszczenie w uszach, a kolega zapodał mi stwierdzenie, że "może ktoś chciał Cię wyciągnąć z ciała!", ile w tym prawdy nie wiem, nie do końca w to wierzyłem, ale dało mi to pewnego powera)
Aby uzyskać OOBE po prostu położyłem się w pozycji innej niż standardowa w której śpie i zacząłem obserwować swoje czarne od sierodka powieki. Mówiłem, a czasem aż krzyczałem w głowie "jeżeli jest ktoś tam, to niech mnie wyciągnie z ciała!". Przez pewien czas tak leżałem, doznawałem różnych stanów, od drgawek po "trzęsienie" się powiek, aż po samoistne otwieranie się powiek które były jakby bardoz mocno naprężone. Nie udało się. No to idę spać i tak zadowolony z osiągnięć.
Obudziłem się rano, normalna sprawa. Czasem budzę się kilkarazy w nocy. Nie chciało mi się praktykować na nowo OOBE, ale zmusiłem się. Teraz już poszło bardzo szybko, bo organizm był zaspany i dużo bardziej podatny na takie stany. Zamknąłem oczy, obesrowałem powieki i prosiłem istote "poza" żeby mnie wyciągneła. Wyciągneła.
Meritum:Piszę tego posta gdyż chcę przekazać Wam, że rzecz jaka mnie wyciągneła z ciała była
wiara. Żadne kosmiczne terchniki ani wspomagacze, po prostu wiara w to, że uda mi się.
Techniki są napewno użyteczne, ale kluczowy czynnik w OOBE ma Twoja wiara w to. Dlatego nie powinieneś zapomnieć o tym, bo bez wiary same techniki mogą okazać się zbyt słabe. I chciałbym stwierdzić, że wiara jest kluczem, nic innego jak wiara. Pomyśl o tym, jeżeli nie jesteś jeszcze mistrzem w uzyskiwaniu OOBE. Może Twoja wiara w to jest jeszcze zbyt mała.
Ponadto OOBE to naturalna zdolność organizmu i nie koniecznie rzecz dzieje się w świecie rzeczywistym.