Pewnie każdy z was kojarzy scenę z Matrixa, w której łyżki są wyginane siłą woli. Ciekawa jestem czy coś takiego byłoby możliwe w realnym świecie.

Cytat z e-booka:
,Cotygodniowa lekcja Kursu Zaginaczy Łyżeczek będzie miała na celu trzy rzeczy. Po pierwsze - dostarczyć podstaw filozoficznych, potrzebnych ci do zrozumienia, dlaczego to jest ważne; po drugie zaproponować ćwiczenia i medytacje służące otwarciu czakr w ciele i umyśle, potrzebnych do tego, by zaginać metal bez użycia siły fizycznej; i po trzecie - zasugerować sposoby, by odwdzięczyć się światu, by energia płynęła nieustannie. Będziemy je nazywać "Ćwiczeniami w Ofiarowaniu" (Giving Exercises). Po trzeciej lekcji powinniście być w stanie zagiąć siłą umysłu niewielką łyżeczkę (co zwykle jest łatwiejsze od zaginania widelca). Zalecane jest przerabianie jednej lekcji tygodniowo, ponieważ każda z nich wymaga praktyki. '
Kurs trwa 4 tygodnie.
Wydaje mi się, że to zwykłe bzdury, bo w pierwszej lekcji są zawarte ćwiczenia polegające na oklepywaniu dłoni i głębokim oddychaniu, w celu wyzwolenia ,energii'


Jakby ktoś był zainteresowany to daję link do strony, z której można ściągnąć kurs:
Klikacie ezoteryka->wyginanie łyżek

