78 replies to this topic

[Darkan]

Spawn, prawdę mówisz, ale te 'demony' faktycznie tam są (nieważne czy są tam celowo czy powstały przypadkiem z przecinających się linii, ale są)

[Ban]

Jakoś tak trochę niedokładnie przeczytałem twój post. To krzesło widziałem, no ale co w tym dziwnego? Ten facet z belką to jedyna dziwna rzecz w tym obrazie. Reszta dla mnie brzmi jak żart. Pochwa? Łał, no i co ona ma oznaczać? To się do kupy nie układa. W przypadku obrazów Leonarda jest o wiele lepiej. Jeśli chcesz mnie przekonać, pokaż lepszy obraz.

Aha, w takim razie to ja jeszcze dorzucę demona na górze w środku.

[Roseb]

Nie mówiłem, ze się będzie trzymać kupy. Bo wcale nie musi - to tylko nasza wyobraźnia dopatrująca się czegoś tam, gdzie tego nie ma. A gdyby się uprzeć to do wszystkiego można by dorobić jakąś filozofię (nawet pochwy - narodziny->pochwa->kolebka życia->łał!). I sprzedać światu jako kolejny "Kod Da Vinci". Tylko po co?

[Marvin]

Łał ciekawe to rzeczywiście widać twarze, demony i różne dziwne rzeczy, coś w tym musi być. Może Leo znał prawdę o Jezusie i chciał ostrzec przed Reptialianami, ale kościół mu na to nie pozwalał więc to zakodował . Faktycznie można by zrobić z tego Kod Da Vinci 2.

a tu macie filmik z ostatnią wieczerzą

[some]

Moim skromnym zdanie totalna glupota. Wezcie sobie swoje zdjecia i nalozcie je na siebie na pewno cos wam wyjdzie.

[Ban]

Taaa. Poniższy ziomek jest ET, a tutaj nie ma żadnych demonów...


@some: Sam sobie odpowiadasz? Ciekawe...
Jaki budynek?

[Roseb]

Kto mówi, że to ET ten mówi.

[Ban]

Wielu mówi.

[dj.Alien]

Różne ciekawe efekty tego typu można uzyskać po nałożeniu na siebie praktycznie każdego obrazu. Czuję jednak że jeśli chodzi o Leonarda jest to zbyt dobrze zrobione i zbyt oczywiste. Zamiast prowadzić dywagacje co do prawdziwości, zastanawiałbym się raczej co chciał nam przekazać. Próbując zebrać moje wszystkie myśli do jednego zdania - Da Vinci sugeruje że religia jest oszukana, stoi za tym ktoś nieodpowiedni (kosmici?), pokazuje nam też że Bóg może być fałszywy i zły. Może też chciał pokazać że ta cała firma jaką jest kościół robi nam z mózgu syf?

[cichy45]

A ja znowu widzę ukrytą anatomię o ile dobrze pamiętam, w tamtym czasie kościół zabraniał "kroić" ludzi,
bo wciskał, że jeśli bóg tak to zrobił, tzn. to jest tak jak ma być, i nic nam do tego. Może Da Vinci kroił ich potajemnie i potem kodował to w swoich obrazach??

[kapuchy]

A może by tak chwilkę najpierw pomyśleć zanim takiego fake'a się wypuści...? Hę...?
Kiedy Leonardo tworzył, nie było ani komputerów, ani nawet zwykłej kliszy fotograficznej.
Nikt, nawet sam Mistrz raczej sobie czegoś takiego nawet nie wyobrażał, a co dopiero techniki
nakładania obrazów i "analizy" podobnej tej wyżej.
Fakt, był geniuszem, ale nie sądzę, że aż takim, żeby przewidzieć możliwość zastosowania takich technik i umieszczać przesłanie dla pokoleń odległych o setki lat.
To niby JAK ktokolwiek miał cokolwiek znależć w tych obrazach wtedy, lub wkrótce...????
Dajcie mi dowolny obraz - niekoniecznie Leonarda, a w każdym znajde podobne ... ekhem... "przesłania".
Może by tak odrobinę rozsądku? A przede wszystkim choćby podstaw wiedzy historycznej?
Można to potraktowac jako czystą zabawę, ale nic ponad to.
Mniej literatury sensacyjnej przed snem polecam

[dj.Alien]

No ale dlaczego miałby sobie tego nie wyobrazić? Myślę że dla dobrego malarza nie jest wielkim wyzwaniem zrobienie takiego odbicia. Ja właśnie jestem za teorią że to sygnał dla przyszłych pokoleń, a nawet jeśli nie, to na pewno robił to specjalnie.

[Ban]

@kapuchy: Wystarczy narysować ten obraz na odwrót i na siebie nałożyć, masz taki sam efekt, nie jest do tego potrzebny żaden komputer......

[Spawn]

wystarczy przyłozyc obraz od polowy do lusterka przy oknie;] zeby uzyskac efekt przeswitu, czy jak to tam.

To że my obliczamy wielkie rachunki na komputerach o ktorych sie nie komu nie snilo nie kłoci sie z tym że kiedys umiano takimi machać na liczydłach jakimiś sprytnymi sposobami;] (tak mi sie skojarzylo)