Mroźną zimą 1921 roku, członkowie Paryskiego Instytutu Metafizycznego zebrali się, aby wystawić na próbę pewną jasnowidzącą. Ktoś wysłał list, który przechodząc z ręki do ręki wśród zebranych miał trafić do rąk medium, która miała powiedzieć co zawierał. Kiedy jeden z obecnych, pisarz Pascal Forthunny, ścisnął w w dłoniach kopertę, powiedział: "Trudno wymyślić coś, co w żaden sposób nie dotyczy nikogo z nas". Po czym, zamknąwszy oczy, oświadczył: "O, tak... Widzę zbrodnię, morderstwo...".