5 odpowiedzi w tym temacie

[craven]

Wśród was są na pewno osoby, które widziały anime Fullmetal Alchemist. W tym anime pojawiło się pewne bardzo mądre stwierdzenie, które jak doszedłem do wniosku można uniwersalnie zastosować w życiu.

prawo to mówiło : "Żeby otrzymać coś, trzeba dać w zamian coś o równej wartości" w anime była to główna zasada alchemii, jednak w życiu można również się do niej zastosować.

Każdy z nas, ma określoną pule swojego czasu, 24h w dobie, ileś tam lat życia, wg. mnie czas jest właśnie naszą walutą wymienną.

Nauka wymaga czasu, podobnie zdobywanie nowych umiejętności, wypoczynek oraz każda inna czynność, np czytanie tego posta Moim zdaniem w myśl powiedzenia "Czas to pieniądz" za czas możemy kupić wiedzę, nowe znajomości i wiele innych, i podobnie jak z pieniędzmi - możemy go stracić na niepotrzebne rzeczy.

Co o tym sądzicie? czekam na przemyślenia i komentarze.

[PTR]

Chodzi o to zeby zapmniec o sobie a skupic sie na pomaganiu innym nie oczekujac zadnych materialnych korzysci. Efekty przyjda same. Wszystko co robimy do nas wraca. Robimy pozytywne rzeczy, czujemy sie dobrze. Robimy negatywne czujemy sie zle.
Powodzenia w dochodzeniu do prawdziwego szczescia.

[lunatyk]

Ok, a co z predyspozycjami każdego człowieka? Np jeden ten sam materiał na sprawdzian opanuje w 1h a drugi opanuje go w 2h? Będą mieli wymierne efekty, mądre prawo ale troche mało "uniwersalne" można to zastosować do każdej dziedziny w której choć minimalną rolę odgrywają predyspozycje..

[astezelex]

U mnie przejawia się to w bardziej "drastyczny" sposób.
Mój ojciec... może tak... nie mam żadnych wujków, babi, dziadków... moim rodzicom pomarła cała najbliższa rodzina, bracia, siostry, rodzice.
Tato mówi, że musiał zapłacic wysoką cenę za to żeby być szczęśliwym... no wiecie... za tą cenę otrzymał kochającą rodzinę, pieniądze, udaną firmę.

[craven]

@PTR : nie rozgraniczam robienia rzeczy pozytywnych i negatywnych, zresztą nieważne jakie by były i tak zajmują jakąś określoną ilość czasu. Pomagając innym (zazwyczaj) nie liczymy na korzyści.

"Efekty przyjda same. Wszystko co robimy do nas wraca." - i tu potwierdzasz moją hipoteze - jeśli poświęcimy nasz czas na pomoc innym i tak dostaniemy coś w zamian.

@lunatyk : każdy ma predyspozycje do czego innego, jedni są ścisłowcami a inni humanistami, z jednej strony to niesprawiedliwe, ale z drugiej piękne bo właśnie to daje nam zróżnicowanie... i tak, przyznam się że to jest drobna luka w mojej teorii, ale tylko w sytuacji gdyby wszystkich mierzyć w każdym aspekcie życia jednakową miarą.