UFO i NOL to przecież to samo, wątpię, żeby to coś pomogło...
Tak na marginesie (o tym wyśmiewaniu);
Ja sam siedzę cicho ze swoimi wierzeniami, nikomu nie mówię o tym, że widziałem latającą kulę światła, o tym, że [według siostry to był sen] widziałem obcego*, dlatego na TYM forum ukrywam się pod pseudonimem
BlackPerson...
*
Kiedyś (ze dwa lata temu) przebudziłem się w nocy, ciemna postać stała w moim pokoju pod oknem(mam pokój na poddaszu) wyglądając zań (jakby czegoś szukała na niebie), myślałem, że to ktoś z rodziny, więc powiedziałem "Co chcesz?", wtedy ten ktoś (obcy to też żywe istoty, nie przedmioty
) spojrzał na mnie wielkimi ciemnymi ślepiami i zasnąłem, ale to było bardzo dziwne, tak jakby on mnie wyłączał. Spałem do 15:00 - zwykle śpię MAKS do 9:00(!), rodzina twierdziła, że za każdym razem, kiedy mnie budzili, zaraz zasypiałem, jak już wstałem i powiedziałem im o nocnym "incydencie", krzywo na mnie patrzyli - nikt mi nie uwierzył, wtedy zrozumiałem, że lepiej o tym z ludźmi nie rozmawiać...