Skocz do zawartości


Zdjęcie

Przeczucie, intuicja, logiczne myślenie czy coś innego..


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3 odpowiedzi w tym temacie

#1

magellan.
  • Postów: 2
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam czytających :)
Chciałbym zapytać co myślicie i czy też tak macie. Zobrazuje sytuacje dla ułatwienia... :) Jakiś czas temu rozmawiałem z znajomą jako że rozmowa toczyła się szybko z braku czasu zdążyłem zaytać i co mi nie daje spokoju gdzie pracuje. Wymieniła tylko nazwę firmy. W mieście gdzie mieszkam są 4 jej oddziały, ale w chwili gdy to zrobiła nawet nie myślałem wpadł mi do głowy dokładnie ten oddział gdzie pracuje. Ot tak poprostu. Oczywiście nie posłuchałem tego i objechałem te oddziały gdzie nie pracowała, albo wydarzenia które wpadają i które się stają. W zasadzie nie jest to jeden lub dwa takie przypadki, bardzo często mam coś takiego i przyznam że było by prościej i zaoszczędził bym sobie problemów, gdybym posłuchał tego czegoś. Teraz pytanie co to może być i jak to sklasyfikować? Wykluczyłem przypadek bo za często jak na przypadek to się dzieje. Logiczne myślenie też bo to wpada ot tak nie myślę nad tym ani się nie zastanawiam, poprostu to się pojawia. Czym to jest lub czym to może być? Używałem szukajki ale nie pomogła :(
  • 0

#2

Retired.
  • Postów: 312
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Opisz więcej przypadków. Przeczucia są częste, ale równie często okazuje się, że to po prostu zgadywanie- pamiętamy tylko o tych "przepowiedniach", które się sprawdzają. Np. ja też mam częste przeczucia, ale rzadziej intuicyjne, częściej to po prostu konkluzje wysnute podświadomie, oparte na tym, co wiemy. No i właśnie- miałeś wrażenie, że wiesz, gdzie jest koleżanka, ale poszedłes w inną stronę. Może to po prostu pech/przypadek był?
  • 0

#3

magellan.
  • Postów: 2
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Z innych przypadków, powiadasz, co prawda nie pamiętam wszystkich ale jakiś czas temu wracałem od byłej było koło 23 w niedzielę na ulicy pustka dosłownie, jechałem spokojnie bo nigdzie mi się nie spieszyło pisałem smsa i wpadło mi że będzie stała policja, nie wiedziałem, gdzie ale, że będzie stała, 20km dalej w miejscu gdzie nigdy nie stali i nie stoją (brama wyjazdowa fabryki) był radiowóz który zatrzymał mnie do kontroli. Wracając od tej samej byłej też taką porą zapierdzielałem jak głupi tą samą główną ulicą też było pusto ani jednej żywej duszy miałem coś ponad 100km na budziku na tej ulicy jest skrzyżowanie bez świateł na którym przez budynki nic nie widać z jednej strony, jakieś ja wiem może 2 km przed skrzyżowaniem wpadło mi kur..a zwolnij, chwilę potem zwoliłem, gdy byłem jakieś może 10m od skrzyżowania przez ulicę na której byłem przeleciał samochód kierowca musiał mieć grubo na budziku byłem w takim szoku że zjechałem za skrzyżowaniem i wypaliłem 2 papierosy jeden od 2go a w drodze jeszcze z 3. Przy następnej byłej gdy wszystko mi się juz sypało mieliśmy się spotkać równo za 2 tygodnie. Po 2ch tygodniach wsiadam do auta i wpada nie jedź, gdy przyjechałem do jej pracy dostałem sms, nie spotkaliśmy się. Dopiero póżniej. Kupowałem zapalniczę gdy zapaliłem papierosa wpadło wyrzuć to, ale wsadziłem do kieszeni kurtki jakimś cudem przez zapalniczkę wypadła dziura w kieszeni i tak straciłem telefon. Rok temu w sylwestra byliśmy w kilka osób o 24 wszyscy wyszli oglądać fajerwerki jako iż byłem kierowcą nie wypiłem za dużo gdy patrzyłem na to wpadło mi uciekaj będzie coś złego, nowy rok od 10 do 13 spędziłem w szpitalu na gipsowni z pęknięciem piszczeli kostki i 3miesięcznym L4 ja wiem chyba minutę po tym jak wpadła mi ta myśl kolega wymyślił że fajnie będzie gdy podetnie się nogi i ktoś przewróci się na śnieg, a upadłem tylko na plecy. Gdy kończyłem L4 i mogłem już chodzić szukałem innej pracy znajoma dała mi adres www pewnej firmy, wpadło mi abym się za to nie brał. Zmieniłem pracę na tą, jedynym plusem tej pracy było że jakiś czas temu poznałem moją obecną dziewczynę gdy kupowała pewną rzecz.. poza tym były tam same problemy i do dziś nie mam świadectwa. To takie jak dla mnie główne które pamiętam, pamiętam też nie idź gdy kupowałem coś w sklepie, a bank był zamknięty przez coś myślałem że mnie krew zaleje.. lub raczej częściej wpada sms i chwilę potem albo przychodzi sms lub telefon dzwoni, dość często mi to wpada ale też dość często to ignoruję i nawet zapominam. A co do koleżanki to byłem na pasie do skrętu w kierunku jej oddziału, ale pomyślałem, że jestem bliżej innego oddziału i zjechałem. Przejechałem tak pół miasta zanim pojechałem do tego właściwego i ciągle miałem pytanie dlaczego nie jadę włąśnie tam.

Kiedy tak myślę o tym wiem że to coś pojawia się tak około lub do 10 min przed tym gdy to nastąpi żadziej w trakcie czegoś jak np. z koleżanką i pojawia się to wtedy gdy robię zupełnie coś innego. Nie znam się na rachunku prawdopodobieństwa więc to napewno wykluczam :) Czy jest to przypadek lub pech.. nie wiem ale to wszystko wskazuje taką prawidłowość w występowaniu bo no raczej w miarę często to występuje a przypadki to raczej odosobnione wyjątki tak myślę. czy to intuicja też nie wiem. Wikipedia pokazuje intuicję jako proces myślowy polegający na szybkim dopasowaniu danej sytuacji, problemu, tylko tu nie myślę nad tym, to coś wpada to tak jak kogoś straszymy robimy buuu :D i w tej 2giej osobie pojawia się strach tak to wpada ale bez emocji, a poza tym nigdy by mi do głowy nie przyszło że kolega może wymyślić coś jak podcinanie nóg nigdy tak się nie zachowywał ani też nie był zbyt wstawiony, tak samo jak nie mogłem przewidzieć tego auta co przejechało przez ulicę tuż przede mną, ani radiowozu.
  • 0

#4

Cáerme.
  • Postów: 34
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Gdy tak się zajęłam czytaniem Twojej wypowiedzi przypomniał mi się genialny film, który powinieneś obejrzeć. "Next" z Nicolas'em Cage'em. Facet widzi dwie minuty naprzód.

Przeczucia były, sa i będą. Każdy je ma, tylko, że większość z nas je ignoruje uważając za nierealne i niewarte uwagi. Nie pozostaje Ci nic innego jak cieszyć się i brać sobie do serca, każdy najdrobniejszy przebłysk przyszłości w głowie.
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych