Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy prawo karmy działa?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
11 odpowiedzi w tym temacie

#1

Santeri.
  • Postów: 127
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jak w temacie. Filozofia przyczyny i skutku staję się coraz bardziej popularna w naszej kulturze i zastanawia mnie czy ktokolwiek z szanownych forumowiczów zauważył w swoim życiu skutki działania karmy. A może jest tu jakiś "mistrz Zen" dla którego całe zycie jest jednym wielkim kołem przyczyny i skutku? Podzielcie sie proszę doswiadczeniami.
  • 0

#2

Retired.
  • Postów: 312
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Były w moim życiu dwa... wydarzenia, które pozwoliły mi w to prawo uwierzyć. Powiem tyle, że zasada "Ząb za ząb" zadziałała dosłownie. A drugi przypadek... cóż, nie dotyczy wprost mnie, więc mówił o nim nie będę.
Btw. Taki temat już był
  • 0

#3

Noone.
  • Postów: 27
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Powiem szczerzę że w takowe zbiegi wypadków nie wierzę.. (koniec poezji). Bardziej skłaniałbym się do stwierdzenia że "biednemu (Bogu winnemu) zawsze wiatr w oczy".. Więc patrząc na to przez pryzmat "karmy" mam masę negatywnych skutków bez wyraźnej przyczyny <:(. Może przez przypadek byłem powodem czyjejś śmierci ? o.0 Nie... wolę wierzyć że to po prostu zbieg okoliczności.
  • 0

#4

domenicus.
  • Postów: 404
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Powiem szczerzę że w takowe zbiegi wypadków nie wierzę.. (koniec poezji). Bardziej skłaniałbym się do stwierdzenia że "biednemu (Bogu winnemu) zawsze wiatr w oczy".. Więc patrząc na to przez pryzmat "karmy" mam masę negatywnych skutków bez wyraźnej przyczyny <:(. Może przez przypadek byłem powodem czyjejś śmierci ? o.0 Nie... wolę wierzyć że to po prostu zbieg okoliczności.


Karma to inaczej algorytm, który "wycina" wzór w przeciw-świecie (tam, gdzie nasza dusza) za każdym razem, kiedy poruszamy się pod górę lub w dół pola moralnego - czyli praktycznie bezustannie.

Karma zwraca NIE zdarzenia (jak wierzą buddyści) - a uczucia.

Karm RAZ wygenerowana, musi zostać RAZ zwrócona.

Dlaczego więc ludzie na co dzień nie dostrzegają działania karmy?

Jest to spowodowane tym, że karma działa z opóźnieniem czasowym.

Po prostu pewne uczucie, które wygenerowaliśmy wobec innego intelektu oczekuje na przyjście okoliczności, które w Nas wyzwolą zwrot tego uczucia.

Np. "mieczem wojujesz - od miecza giniesz" - nie należy traktować dosłownie, ale raczej jako "jeśli zabiłeś kogoś mieczem, ktoś kiedyś sprawi Tobie ból czymś równie metalowym, co odczujesz jako przebicie mieczem, w wyniku czego umrzesz".

Dlatego powodem, że nie widzimy naocznie działania karmy jest fakt, że:

1) Czasem zwracają się Nam zdarzenia po kilku nastu-dziesięciu latach - kiedy już zupełnie nie pamiętamy, co zrobiliśmy w młodości

2) Reinkarnacja - nie zapominajmy, że czasem po prostu w danym wcieleniu karma nie zdąży się zwrócić, bo nie powstały odpowiednie warunki do jej zwrotu.

Nic straconego - właśnie dlatego reinkarnacja musi istnieć - bo Bóg stworzył wszechświat inteligentnie, a na pewno sprawiedliwie.

Dlatego też Ci, którzy są przeświadczeni, że seryjni mordercy, którzy spokojnie dożyli starości w więzieniu nie otrzymają kary, są w błędzie - otrzymają, tylko w innym wcieleniu.

A poza tym... ludzie z całego serca NIE CHCĄ aby reinkarnacja i Karma działała

ponieważ okazałoby się, iż "boskie wybaczanie" nie istnieje - ludzie po prostu panicznie boją się tego, że ten dobrotliwy stary dziaduszek Bóg - jednak zamiast wybiórczego miłosierdzia stosuje żelazne zasady sprawiedliwości uniwersalnej i logiki.

Ludzie boją się, że nie istnieje odpuszczenie grzechów, dlatego też śmiertelnie boją się i kopytami i rękami zapierają się przed prawdą, która wynika po prostu z logiki.

Skoro Bóg jest sprawiedliwy > nie mógłby stosować wobec jednych wybaczania grzechów > a wobec drugich nie.

Chyba, że przyjmiemy, że Bóg jest kapryśny. Ale wtedy to niebyłby Bóg.

Im szybciej przyswoimy sobie i zrozumiemy Prawo Karmy i Prawo Bumerangu ("Jakiekolwiek uczucie wzbudzisz w innym intelekcie, ktoś kiedyś wzbudzi takie samo uczucie w Tobie") - tym szybciej staniemy się lepszymi ludźmi.

Ale jasnym jest - że proces ten będzie trwać długo, bo człowiek ma ciężko się zmienić - na to potrzeba czasu i wysiłku.

Pozdrawiam, Dominik
  • 0

#5

Wujek Mechanik.
  • Postów: 92
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja zawsze bylem dobry wiec dziele sie z innymi, to i doswiadczeniami sie podziele.

I tez wam dam gratis rade dobra od starego dobrego wujka. Zawsze wam wroci jak cos zlego zrobicie. Ja tego doswiadczylem wiele razy. Ilez razy naprzeklinalem w narzedziowni to zawsze jak sie odwroce to mi mlotek na palec spadnie albo inne narzedzie. Tak tak zlosc nie poplaca. Trzeba zachowac spokoj i dobro siac.


Pis end law


  • 0

#6

Berith.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 26
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Prawo karmy ma niewielki związek z "filozofią" przyczyny i skutku.
Można wierzyć w robiąc rzecz "a" wywołamy reakcję, które przez czynniki "b", "c" i "d" dojdzie do punktu "e".
Nie musi to jednak oznaczać, że wierzymy w następne wcielenia.
Warto odróżniać prawo karmy, od prawa akcji i reakcji.
  • 0

#7

Inana.
  • Postów: 40
  • Tematów: 7
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja wierzę,że takie coś jak karma istnieje.W moim życiu doswiadczylam moze nie az tak wiele,ale przydarzyly mi sie zzarenia,ktore w pewnym sensie wywarly ogromny wplyw na moje dalsze postepowanie - m.in niespodziewane spotkania pewnych osób,znalezienie sie w nieoczekiwanych miejscach,itp.Te rzeczy bardzo trudno wytlumaczyc,ale karma lub cos podobnego do niej n pewno istnieje.Gdyz nie bez powodu wydarzaja nam sie te rzeczy,a nie inne.
  • 0

#8

Seroslav.
  • Postów: 213
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Sam czasem się zastanawiam czy karma nie została wymyślona po to by ludzie byli lepsi, by żyli w sposób odpowiedzialny i nie czynili innym zła.

W każdym razie mam wrażenie, że w ten sposób karma działa. Osoby, które w nią wierzą zazwyczaj są lepszymi ludźmi, jak mniemam :) stąd jest prawdziwa czy nie, warto w nią wierzyć i ją propagować ;)

Nie mówię, że karmy nie ma, ale nawet jak jej nie ma, to warto wierzyć, że jest :). Przewrotne to, ale logiczne.
  • 0

#9

Ells.
  • Postów: 87
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pewnie to nie chodzi o to ale...bardzo często gdy widzę jakąś osobę, której nie znam ale często widuję (na ulicy, w sklepie, w autobusie, na uczelni itd.) i dana osoba z jakiegoś powodu wywrze na mnie negatywne wrażenie (zachowanie, sposób wypowiadania się czy nawet czasem sam wygląd), gdy widzę ta osobę i myślę o niej negatywnie to los (?) jakoś tak się toczy, że mam z tą osobą jakiś bliższy kontakt, okazję do poznania czy choćby do rozmowy i mam okazję zweryfikować swoje "wrażenia". Najczęściej są trafne ale zastanawiam się dlaczego tak mam tylko w stosunku do osób o których nie mam dobrego mniemania, nigdy nie zdarzyło się to w stosunku co do której miałem pozytywne odczucia.

PS. Nie dążę do poznania tych ludzi, zawsze są ta przypadki, zbiegi okoliczności.
  • 0

#10

Wujek Mechanik.
  • Postów: 4
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

U mnie pytanie. Czy to oznacza dobrodzieju kochany że nie masz bliższych kontaktów z osoboami które wywierają nacię dobry wpływ? Może to masochizm jest że wybierasz tylko tych złych. A może to poprostu spisek częstosliwości. Prawda jest pewna, a faktem oczywistym z prawa karmy winikającym jest to że dobry człowiek dobrego człeka najdzie. Ja dobry jestem więc wasze forum nachodzę. I prawo jest spełnione.

Pozdrawiam....
  • 0

#11

Ells.
  • Postów: 87
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mam kontakt z pozytywnymi, tylko bardziej że tak powiem - zamierzony.
Nie wybieram tych złych, tylko jak napisałem jakoś mi wchodzą w ścieżkę losu.
  • 0

#12

ramedlaw.
  • Postów: 29
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja myślę, że uwolnienie się od karmy to postępowanie tak jak Jezus tzn. widzenie we wszystkim jakiegoś źródła (nie potępianie niczego)
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych