26 odpowiedzi w tym temacie

[Ozzie]

Może bez owijania.

Od długiego czasu nurtuje mnie dlaczego te księżycowe lądowniki wyglądają tak 'prowizorycznie' jak np. tutaj: http://www.hq.nasa.g...-87-11839HR.jpg

Jak wiadomo NASA dysponuje najlepszymi światowymi technologiami i wydaje mi się, że są w stanie wyprodukować lądownik który wygląda profesjonalnie, a nie coś czego imitację można stworzyć z codziennych domowych przyborów (aluminiowa folia).

Może mi ktoś wytłumaczyć to zjawisko?

[Vogozuse]

Wiesz, od lat istnieją teorie spiskowe traktujące o tym, że lądowanie na księżycu nigdy nie miało miejsca, było jedynie owocem zimnej wojny i wyścigu zbrojeń. I tak naprawdę wiele z opublikowanych zdjęć, jak wykazywali niezależni badacze, jak i Ci interesowni, nie trzyma się kupy. Wydają się być produktem na zapotrzebowanie

[Mariush]

Może mi ktoś wytłumaczyć to zjawisko?

To normalne i powszechne "zjawisko". Owa pomięta folia stanowi izolację termiczną lądownika. Także dzisiaj w analogiczny sposób pokrywa się folią różne elementy satelitów i próbników kosmicznych.

[Dager]

Jak wiadomo NASA dysponuje najlepszymi światowymi technologiami i wydaje mi się, że są w stanie wyprodukować lądownik który wygląda profesjonalnie, a nie coś czego imitację można stworzyć z codziennych domowych przyborów (aluminiowa folia).

Może mi ktoś wytłumaczyć to zjawisko?

Ta prowizoryczność jest pozorna, bowiem patrzysz na wierzchnie pokrycia izolacyjne, nałożone na solidną konstrukcję o masie kilku ton. Gotowy do lotu na Księżyc statek LM w (zależności od wersji) miał masę od 15.2 do 16.44 ton z czego 2/3 tej masy stanowiło paliwo. Jego struktura nośna wykonana ze stopów aluminium ważyła 4.5 - 5.2 tony. Zrozumiałe jest, że statek ten musiał mieć dostatecznie solidną konstrukcję, która nie mogła się rozpaść pod wpływem przeciążeń na etapie startu rakiety, jak i podczas wszystkich koniecznych manewrów silnikowych na orbicie oraz na powierzchni Księżyca. Wszystkie elementy obudowy statku zostały pokryte wielowarstwowymi foliami i panelami zabezpieczającymi przed przegrzaniem, promieniowaniem słonecznym i mikrometeorytami. To co nazywasz aluminiowa folią w rzeczywistości jest jedynie wierzchnią napyloną warstwą (złoto lub aluminium) mającą na celu odbijać promieniowanie słoneczne. W różnych miejscach użyto na pokrycie różnorodnych wysoko wytrzymałych materiałów, takich jak kapton, mylar, itp. Te materiały izolacyjne - mimo że na fotografiach wyglądają na mocno zużyte - spełniły swoje zadanie. Podobne materiały izolacyjne stosuje się do dziś dla ochrony newralgicznych elementów sztucznych satelitów i sond kosmicznych operującymi przez długie lata w warunkach kosmicznej próżni. Statek Księżycowy - a właściwie jego kabina - miała chronić załogę tylko do chwili powrotu z powierzchni Księżyca i połączenia ze statkiem macierzystym, po czym była odrzucana.

[KriSSnt]

A ja pozwolę zapytać również o pewną rzecz, która mnie nurtuje, a przyznam szczerze: nie mam chęci i czasu przesiadywać na stronach NASA i misji Apollo w poszukiwaniu informacji jak igły w stogu siana.

Mianowicie:

Jak astronauci wrócili z powierzchni księzyca na ziemię? Zawsze mnie to zastanawiało, bo o ile podróż TAM mogę sobie wyobrazić, to następny start z powierzchni srebrnego globu już nie bardzo... I znów podpięcie się do promu kosmicznego? Bo chyba w tym małym stateczku prosto na Ziemię nie zalecieli?

Przyznam, że nie jestem w temacie, będę wdzięczny za kilka słów wyjaśnienia

[CzstSrkzm]

KriSSnt - w wielkim skrócie:
3 astronautów leci w statku Apollo na Księżyc. Statek składa się z części - statku macierzystego i lądownika księżycowego (o którym zresztą jest temat). Dolatują na orbitę księżyca, dwóch astronautów "wsiada" do lądownika i korzystając z jego "napędu" lądują. Następnie korzystając z tego samego napędu odlatują z księżyca, na orbicie łączą się ze statkiem macierzystym i lecą w stronę Ziemi.

Tutaj jest to trochę dokładniej opisane: http://astro.zeto.cz...loty/apollo.htm

Przy okazji zadam pytanie które mnie nurtuje od pewnego czasu, a głupio zakładać nowy temat: Kto ustawił kamerę pokazującą "pierwsze kroki" na Księżycu? Chyba, że to najpierw jeden z nich wyszedł, postawił kamerę a potem zrobiono mały spektakl "pierwszych kroków". Odpowiedź pewnie jest prosta, ale szukałem, i znaleźć nie mogę

[Lynx]

Kto ustawił kamerę pokazującą "pierwsze kroki" na Księżycu?

Nikt nie musiał jej ustawiać, zrobiono to jeszcze na Ziemi. Kamera była zamocowana w czymś w rodzaju luku bagażowego - tzw. MESA - razem z innymi narzędziami używanymi na powierzchni Księżyca. Przed zejściem po drabinie Armstrong musiał tylko pociągnąć za linkę, żeby pokrywa MESA opadła odkrywając przy okazji kamerę. Tutaj znajdziesz schemat Mesa, a tutaj fragment zdjęcia ze spaceru Apollo 11 przedstawiający MESA - kamerę widać po lewej stronie, nieco powyżej środka zdjęcia.

[Gustlik]

Przy okazji zadam pytanie które mnie nurtuje od pewnego czasu, a głupio zakładać nowy temat: Kto ustawił kamerę pokazującą "pierwsze kroki" na Księżycu? Chyba, że to najpierw jeden z nich wyszedł, postawił kamerę a potem zrobiono mały spektakl "pierwszych kroków". Odpowiedź pewnie jest prosta, ale szukałem, i znaleźć nie mogę

Pisze o tym także Dager TUTAJ, Post #200.

[r3vo]

Ozzie mam coś lepszego niż jakieś głupie zdjęcia.
Wyobraź sobie że ludzie od dawna (jakichś 50 lat) mają kolonie na Marsie i technologię StarGate pozwalającą przemieszczać się tam jak na filmach s-f. W tej chwili żyje tam około 670 tys ludzi. Służę linkiem i powodzenia w zdobywaniu PRAWDZIWEJ wiedzy....
pozdrawiam

a pochwalisz sie nam skąd tą "prawdziwą" wiedzę czerpiesz ? : ]
niezla baja

[Lynx]

Przecież już to zrobił podając linka :-D

[CzstSrkzm]

Thnx za odpowiedź Lynk i za linka Gustlik - dałbym repa ale jeszcze nie mogę

Pozdrawiam

[above]

niezla baja

wiesz, nie od dzis wiadomo ze sa 'czarnobudzetowe projekty' nie wiemy (jedynie z wszelkich wywiadow itp mozna wierzyc ze maja takie technologie a nie inne) co tam buduja, co maja ani co beda miec, ale zapewne jest to ze sa to takie technologie, ktore napewno wykrczaja poza nasze pojmowanie, nas zwyklych szarych ludzi : ) sporor osob o tym mowilo/mowi i jakos watpie by sciemniali pzdr

Bajką to jest napewno to, ze ludzie myslą, ze tam pracuja nad nowym modelem czajnika, czy pralki albo nowym telefonem komorkowym, czy udaskanalaniem silnika spalinowego ....

[Aramroth]

Zerknij też na oficjalną stronę Dawida Wicocka

Wystarczyło mi rzucenie okiem na 3 link od góry ("ONLINE STORE"), żeby dowiedzieć się, jaki jest cel istnienia tej strony.
Kolejny łowca naiwnych fanatyków NA i NWO.