Pisałem już o tym, że dziadek mi umarł i że bardzo nie jasne są okoliczności tej śmierci, podejrzewamy że dziadek miał raka w żołądku ale objawy tego raka(?) pojawiły się dopiero dzień przed śmiercią w postaci ostrego bólu brzucha czy to możliwe że miał raka? czy może mu coś tam pękło? bo jak wiadomo rak toczy człowieka przez jakiś tam czas a tu prawie do samego końca nie było żadnych objawów poza miażdżycą starcza co jest naturalne.