Temat jest zamknięty
Kto nami steruje, czyli tajemnice słońca…
1.Czym jest słońce?
Każdy wie, czym jest słońce. Każdy z nas w młodości uczył się w szkole, że słońce to gwiazda znajdująca się w centrum naszego układu słonecznego, wokół której krążą wszystkie planety i ich księżyce oraz asteroidy i komety, że to kula zjonizowanego gazu, w której wnętrzu zachodzą reakcje jądrowe, dzięki którym jest ono głównym źródłem energii docierającej do Ziemi. Ale czy na pewno…?
2.Fuzja
Naukowcy od dawna rozmyślali nad tym, dlaczego w zasadzie słońce świeci i tworzyli na ten temat rozmaite teorie. Jedną z takich była teoria upatrująca źródła energii słońca w jego nieustannym kurczeniu się. Teoria ta została wymyślona przez Lorda, Kelvina, na którego cześć nazwano znana jednostkę temperatury i zyskała sobie popularność w xix wieku. Teoria ta miała jednak wielka wadę a mianowicie ilość energii uzyskanej w ten sposób wystarczała na świecenie słońca najwyżej przez 20 mln. lat, podczas gdy jak wiemy ziemia ma aż 4,6 mld. lat Nowa teoria pojawiła się w latach 50-tych i głosi, iż źródłem wszelkiej energii powstającej na słońcu jest fuzja jądrowa. Teoria ta zakłada, iż słońce zbudowane jest z wodoru z domieszką helu a wodór zamienia się powoli w hel. Hel jest lżejszy niż atomy wodoru, z których powstał a utracona masa zamienia się w energię, która dociera do nas w postaci promieniowania elektromagnetycznego. Teoria ta obowiązuje do dziś jednak ma zasadniczą wadę- warunki panujące w słonecznym jądrze nie są wystarczające dla zaistnienia fuzji! Fizycy twierdzą, iż do zaistnienia fuzji wodoru w hel wymagana jest temperatura ok. 60-100 mln kelwinów i taką właśnie temperaturę we wnętrzu słońca zakładały jego wczesne modele, podczas gdy późniejsze badania naukowe wykazały, że temperatura we wnętrzu słońca z pewnością nie przekracza 15 mln Kelwinów!!! To, co najmniej 4 razy za mało!!
3.Elektryczne słońce
Według obecnego modelu słońce składa się z jądra, w którym z niewiadomego powodu zachodzą reakcje fuzji, warstwy promienistej okalającej jądro, która przekazuje energię do kolejnej warstwy zwanej warstwą konwekcyjną a ta zaś przekazuje energię do najbardziej zewnętrznej warstwy zwanej fotosferą, którą określa się mianem słonecznej „powierzchni”. Nad nią znajduje się już tylko słoneczna atmosfera dzieląca się na 2 części. Tą bliżej „powierzchni”, która zwie się chromosferą i tej oddalonej od „powierzchni” zwanej koroną słoneczną. Według teorii fuzji im dalej od środka słonecznego jądra tym temperatura powinna być niższa tymczasem od fotosfery w górę zachodzi proces całkowicie odwrotny! Temperatura wzrasta od 6000 kelwinów na „powierzchni” do nawet 5 milionów w koronie słonecznej!!! Współcześni fizycy nie maja pojęcia jak poradzić sobie z tym problemem…Teoria fuzji nie wyjaśnia również pojawiających się okresowo w czasie największej aktywności słonecznej słynnych ciemnych plam. Ba! Nie wyjaśnia ona w ogóle, dlaczego słonce zmienia swoją aktywność!! Znany jest również słynny problem neutrin słonecznych. Otóż słońce wyniku rzekomej fuzji powinno emitować bardzo dużą ilość cząsteczek zwanych neutrinami, które są niezwykle przenikliwe i potrafią na wylot przejść przez kulę ziemską! Zbudowano jednak detektory, które umożliwiły zarejestrowanie przelatujących neutrin. Ich ilość jednak nijak się ma do ilości, którą przewidywali naukowcy! Jest ich o połowę za mało! Według badań Ralpha E. Jurgensa najlepszą teorią opisującą procesy zachodzące na słońcu jest „Teoria Elektrycznego Słońca” Zastępuje ona naciąganą fuzję procesami opartymi o przepływ prądu elektrycznego, wyładowania i prawa elektryczności. Jurgens uważa, iż słońce odbiera płynący przez wszechświat w wielu strumieniach prąd elektryczny. Hamowanie naelektryzowanych cząsteczek w atmosferze Słońca ma ją rozgrzewać do milionów stopni i wyjaśnia, dlaczego powierzchnia Słońca jest stosunkowo chłodna. W miejscach, w których przepływ prądu jest najsilniejszy powstają plamy. Czy jednak źródeł prądu na słońcu należy upatrywać w kosmosie…?
4.Skład chemiczny słońca
Słońce zafundowało nam jeszcze jedną zagadkę a mianowicie swój skład chemiczny…
Fizycy twierdzą, że słońce powstało z wodoru i helu i wodór jest tam zamieniany w hel. Jak zatem wyjaśnić obecność w nim ciężkich pierwiastków takich jak żelazo???!! Oprócz żelaza znajdziemy tam; węgiel, tlen, azot i siarkę. Co ma podobny skład chemiczny? Odpowiedź jest prosta: Stal!!! Czy zatem słońce jest stalowe?? Wydaje się to absurdalne nie mniej jednak fotosfera ma dziwna właściwość. Otóż z niewiadomych powodów za głębokości około 100 km nagłe gwałtownie rośnie jej gęstość a jednocześnie przepuszczalność światła maleje do zera! Wygląda to tak jakby pod fotosferą znajdowała się twarda powierzchnia! Jak można zajrzeć pod fotosferę? Odpowiedź na to dają nam plamy słoneczne. Są one, bowiem wklęsłe i przedstawiają nam to, co widać pod powierzchnią. Czy nie zastanawiający jest fakt, iż są one ciemniejsze?? Czyż skoro ich dno znajduje się pod fotosferą to czyż nie powinno to oznaczać, że powinny świecić intensywniej? Teoria elektrycznego słońca mówi, iż plamy powstają w wyniku gwałtownego przepływu prądu. Czyż stal nie przewodzi prądu?
5.Jak myśli człowiek?
Ludzki umysł jest jedną z największych tajemnic współczesnej nauki. Wiemy jak są zbudowane neurony, z których złożony jest nasz mózg. Wiemy jak one działają, wiemy, o neuro - przekaźnikach itp. Niemniej jednak budowa mózgu to nie wszystko…dalej nie wiemy, na czym polega świadomość i co powoduje, że ją mamy, dalej pomimo intensywnych badań nie potrafimy zrozumieć rozmaitych i licznych stanów naszej świadomości jak gdyby naturze bardzo zależało na tym, aby to przed nami ukryć…Jedną z większych ciekawostek jest to, iż człowiek korzysta tylko z około 10% swojego mózgu! Co z pozostałymi 90 procentami…? Po co nam tak rozbudowany i skomplikowany mózg skoro nie potrafimy w pełni z niego korzystać? Skoro ludzkość potrafiła wytworzyć wszystkie cuda techniki i zrozumieć prawa fizyki, polecieć na księżyc i wysyłać sondy do najodleglejszych zakątków układu słonecznego to pomyślmy, co potrafiłaby wykorzystując 100% możliwości swojego umysłu! Co zatem robi 90% naszego umysłu? Niektórzy twierdzą, że te 90% jest po to, aby ktoś mógł nami sterować! Stwierdzenie to wydaje się być na pierwszy rzut oka absurdalne, ale czy na pewno…?
6.Fale ze słońca
Niektórzy naukowcy tacy jak Craig T. Russel twierdzą, iż elektrycznie naładowane cząstki ze słońca zderzając się z ziemskim polem magnetycznym powodują powstawanie fal radiowych o częstotliwości 1-3 Hz, co odpowiada częstotliwości fal mózgowych, które nazywane są przez naukowców falami delta! Twierdzą oni, iż odbieranie przez ludzki mózg fal o takiej częstotliwości może wprowadzić w stan półświadomości….Zorza polarna to piękne zjawisko. Zachwyca niezwykłą grą barw…jednak to nie jedyna fascynująca rzecz związana z zorzą…Wielu obserwatorów podczas tego niezwykłego spektaklu słyszy dziwne trzaski,…ale jak to możliwe skoro zorza powstaje 100 km nad ziemią?! Z takiej odległości dźwięk powinien być opóźniony o 6 minut, podczas gdy dźwięki zmieniały się synchronicznie ze zmiana barw na niebie!! Do dziś nie zostało to wyjaśnione! David Whitehouse twierdzi, iż dźwięki te powstają bezpośrednio w naszym mózgu przez działanie nań pola magnetycznego! Czy to tylko zbieg okoliczności czy może ma to jakiś związek z niepełnym wykorzystaniem naszego mózgu?
7.Kult słońca.
Słońce było obiektem kultu wszystkich wielkich starożytnych cywilizacji. W starożytnym Egipcie na przykład głównym najwyższym bogiem był, „Ra” którego przedstawiano jako tarczę słoneczną. Faraonowie-władcy starożytnego Egiptu, dla których budowano potężne piramidy również obdarzani byli szczególna czcią. Uważani oni byli za synów boga „Ra”. Najważniejszą warstwą społeczną po faraonie byli kapłani, którzy potrafili przewidywać zaćmienia słońca. Wiedzę tę wykorzystywali między innymi do zastraszania tym zjawiskiem prostego ludu szczególnie niezbyt skorych do pracy niewolników. Znany astronom William Herschel zauważył, iż ceny zboża skorelowane są z aktywnością słoneczną! Im wyższa aktywność tym niższe ceny! Na obiegu ziemi wokół słońca opiera się również nasz kalendarz. Widać, więc iż słońce zajmuje bardzo ważną rolę w życiu człowieka.
8.Historia
Jak się okazuje słońce i procesy w nim zachodzące maja ogromny wpływ na ludzkość. Rozwój ludzkiej cywilizacji jest ściśle skorelowany z aktywnością słoneczną. Od kilku lat bardzo często poruszanym tematem jest globalne ocieplenie, które ma być powodowane zwiększoną ilością dwutlenku węgla w atmosferze a wynikać to ma z nadmiernej emisji tego gazu przez przemysł. Przeciwnicy takiego poglądu twierdzą, iż odpowiedzialność za wzrost średniej temperatury ziemi ponosi słońce. Twierdzą oni, że „aktywność słoneczna jest największa od 8000 lat” Od 8000 lat…? Przecież to wtedy rozpoczęły się czasy historyczne i stały, postępowy rozwój ludzkiej cywilizacji! Jest wiele momentów w naszej historii ukazujących pozytywny wpływ aktywności słonecznej na nasz rozwój. Naukowcy potrafią dziś odtworzyć aktywność słoneczną w dawnych czasach. W czasach, gdy słońce było burzliwe rozwijały się takie państwa jak starożytny Egipt czy Rzym a w późnym średniowieczu uspokojenie słońca zbiegło się z czasem „czarnej śmierci”…Później wzrost aktywności i rozkwit idei renesansowych… również w xvii wieku tzw. Minimum Mandera przyniosło wiek pełen wojen…Myśli odrodzeniowe, wielkie piramidy i potęga Rzymu to symbole potęgi ludzkiego umysłu a wojny, głód i zniszczenie, prymitywizmu…zawsze, gdy na słońcu pojawiało się wiele plam i wybuchów ludzkość osiągała sukcesy, gdy było ich mało, upadała. Czy jest możliwe, aby przez 8000 lat korelacja ta była zupełnie przypadkowa? Trudno to uznać za prawdopodobne…zatem z pewnością fale radiowe powstające w wyniku emisji naładowanych cząstek przez słońce odgrywają kluczową role w kształtowaniu się historii…biorąc pod uwagę tajemniczość ciemnej, metalicznej powłoki znajdującej się pod fotosferą, przez którą przepływa prąd samo nasuwa się pytanie: Kto nami steruje???
9.Kto nami steruje?
II wojna światowa była tragedią dla wielu milionów ludzi na całym świecie. Rozpętał ją nie, kto inny niż Adolf Hitler, który pragnął stworzenia potężniej 1000 letniej Rzeszy. Podczas wojny w Rzeszy powstało mnóstwo nowoczesnych urządzeń takich jak słynne latające bomby V1 a później rakiety V2 czy samoloty odrzutowe i rakietowe…jednak nie wszystkie niezwykłe projekty ujrzały na światło dzienne. Znana jest niezwykła informacja o tym, iż Niemcy pracowali nad bronią zwaną V-7, która miała im zapewnić zwycięstwo w II wojnie światowej i spełnienie marzeń o 1000 letniej rzeszy…informacje o tym jak ją zbudować uzyskać mieli oni od istot pozaziemskich!!! Istnieje wiele tajemniczych zdjęć owych statków do złudzenia przypominających „latające talerze” oraz ich plany i opisy działania. Ważnym elementem, który zwraca uwagę jest fakt, iż znana wszystkim swastyka, symbol Hitlerowskich Niemiec jest niczym innym niż starożytnym symbolem słońca!!! Czy jest to przypadkowe?? Jaki związek ma to z istotami pozaziemskimi, z którymi kontaktowali się ludzie z otoczenia Hitlera?? Z pewnych źródeł wyczytać można, iż po wojnie technologię Niemców przejęli Amerykanie. Obecnie najczęściej podejrzewanym o kontakty z istotami pozaziemskimi jest rząd Stanów Zjednoczonych. Ważny jest tu fakt, iż wielka fala UFO nad USA rozpoczęła się pod koniec lat 40-tych słynnym incydentem w Roswell w 1947 roku a więc tuż po wojnie!!! Wszystko wskazuje, iż rzeczywiście USA posiada technologię Obcych. W 1993 roku rozpoczął się wojskowy projekt HAARP, który jak mówią autorzy projektu ma na celu „zrozumienie, symulowanie i kontrola procesów zachodzących w jonosferze, które mogą mieć wpływ na działanie systemów komunikacji i nadzoru elektronicznego.” Zastanawiające jest to, dlaczego projekt ten jest nadzorowany przez wojsko i częściowo utajniony…istnieje wiele uzasadnionych podejrzeń, iż HAARP służy innemu celowi…Niektórzy podejrzewają, że służy kontroli pogody i potrafi wywoływać cyklony a inni ze…potrafi sterować ludzkimi myślami….W 2005 roku naukowcy z HAARP poinformowali świat o tym, iż udało im się za pomocą tego urządzenia wytworzyć zorzę polarną!! Dokonali tego za pomocą…fal radiowych….Mamy, zatem do czynienia z urządzeniem, które w swoim działaniu do złudzenia przypomina działanie słońca!!! Dodatkowym potwierdzeniem tego twierdzenia jest to, iż w ostatnich latach zaobserwowano gwałtowne przyśpieszenie procesu ocieplania się naszej planety, co miało miejsce w każdym cyklu zwiększonej aktywności słonecznej i towarzyszyło cywilizacji w jej bujnym rozwoju…Wygląda na to, iż podejrzenia o sterowanie klimatem są ściśle powiązane z podejrzeniami o sterowanie ludzkim umysłem…Wszystko staje się coraz bardziej tajemnicze…Rząd USA posiada urządzenie działające jak nasze słońce. Technologię do jego budowy uzyskali oni od pozaziemskiej inteligencji, z którą kontaktowali się także ludzie Hitlera, który wybrał za symbol swojego państwa swastykę-symbol słońca. Tego samego słońca, z którego nieustannie płynie potok radiowych myśli wpływających na naszą historię…czy zatem źródło wymienionych technologii znajduje się pod jego tajemniczą, naelektryzowaną, metaliczną powłoką….???
10.Co dalej?
Jak dalej potoczy się nasza historia? Do tej pory cywilizacja z niedużymi tylko wahaniami gnała cały czas do przodu. Podobnie było z aktywnością słoneczną. Wniosek z tych faktów jest taki, iż inteligentne istoty, które mieszkają wewnątrz sztucznej, zbudowanej przez siebie „stacji kontrolnej” nazywanej przez nas słońcem i przez lata kultywowanej troszczą się o nas. W ostatnich latach wyczuć można atmosferę strachu związaną z rzekomym końcem świata w 2012 roku. W tym, że roku ma nastąpić niezwykła hiperaktywność słoneczna, która ma doprowadzić do odwrócenia się ziemskich biegunów i wielkich katastrof. Niektórzy jednak głęboko zajmujący się tym tematem twierdzą, iż „koniec świata” ma charakter symboliczny. „Kończy” się świat dotychczasowy a „zaczyna” inny… lepszy…. Wątek hiperaktywności słonecznej, który w owych rozważaniach się pojawia daje do zrozumienia, iż jest to rzeczywiście pokojowo zaplanowana przez naszych braci „transformacja”, która stanowić ma wielki przełom i uczynić nas lepszymi. A może jesteśmy już gotowi do tego, aby samodzielnie się rozwijać i poznawać z nimi wszechświat a zachodzące zjawiska są procesem wyłączania kontroli naszego umysłu i końcem nakierowywania na właściwe tory….? Może uzyskamy kontrolę nad pozostałą, jakże przecież ogromną częścią naszego umysłu…? II wojna światowa zapewne także była podobną próbą, ale „Solaryci” trafili na bardzo nieodpowiednią osobę, co skończyło się fatalnie i wydłużyło cały proces gdyż okazało się, że ludzkość nie jest jeszcze gotowa na taki dar i nie potrafi z niego korzystać…Najwidoczniej dziś znaczna większość ludzi na ziemi do tego procesu jest w 100% przygotowana a kierowanie procesem będzie się odbywało głównie z wewnątrz słońca. Co będzie dalej…? Czas pokarze…
