Tak tylko,że ten artykuł nie udziela satysfakcjonującej,konkretnej odpowiedzi na stawiane pytania. Szczególnie opis zatrzymywania zegarów "PIĘKNYM (!) zwyczajem jest zatrzymywanie zegarów,bo być może masło maślane" -nic to nie wyjaśnia,a już w szcególności dlaczego piękną jest to zasadą. Chyba wyraz ten pasował bardziej autorowi do szyku zdania niż do sensu wypowiedzi...
Odpowiedź,że zasłaniano lustra,by zmarły się w nich nie odbił i nie zabrał nikogo więcej ze sobą również niczego nie wyjaśnia.
Mi osobiście bardziej pasuje wytłumaczenie,jakoby lustra były drzwiami (jak już ktoś wcześniej napisał dla zbłąkanych dusz,demonów). Takie portale. Zasłania się je by dusza w nich nie zgubiła drogi,nie zaplątała się lecz trafiła prosto do nieba. (nie pomyliła lustra ze sławnym światłem w tunelu do którego po śmierci trzeba podążać).
To samo jest z przepływem energii w feng-shui,coby dobra nie uciekała a zła nie przybyła. Czyli lustro występuje w wierzeniach jako motyw wrót do innych światów. ("Alicja w krainie czarów" również powiela ten motyw).
Co do zegarów? Nie wiem... Może w dawnych czasach robiono to po to by nie umkneła w ogólnym zamieszaniu i rozpaczy godzina śmierci (np. zanim przybył lekarz). Taka forma zapisania czasu zgonu,gdy nie ma się pod ręką kartki i długopisu
A póżniej powielano to bez zastanowienia. Tak jak z potrawami wigilijnymi są one tradycyjne tylko dlatego,że kiedyś ludzie nie mieli lodówek i jedyne co było można podać w okresie zimowym to kiszona kapusta,buraki,złowione w przerębli ryby i suszone grzyby + owoce. A teraz robimy te potrawy,bo to tradycja.