47 odpowiedzi w tym temacie

[Alpha lyr]

I niech mi ktoś powie teraz, że takie rzeczy w Polsce to chleb powszedni !!!

I niech mi nikt nie mówi że wcześniej tego nie było, bo nie jest tak stary aby to potwierdzić !!!
Klimat się zmienia i tyle. Tak jak zmieniał się setki razy.

[limonka]

No dobra, trzy tornada... Aleję Tornad w USA rok w rok nawiedzają setki. Ja rozumiem, że u nas nigdy się to nie zdarzało, ale jak napisał chłopak nade mną, klimat się zmienia po raz któryś w dziejach świata.

[Khorin]

Małgorzata Tomczuk z centralnego biura prognoz zapewnia, że takie gwałtowne burze i nawałnice letnie nie są niczym wyjątkowym w naszym kraju. Przy napływie powietrza zwrotnikowego, upalnego i wilgotnego zawsze były gwałtowne burze. Jej zdaniem, zawsze gwałtowne burze zawsze występowały i będą występować nadal. Tomczuk zwraca uwagę, że trąby powietrzne też zdarzają się na terenie Polski. Dodaje, że z tymi zjawiskami trzeba się "oswoić".
Niepokojące jest to, że tornada w Polsce zdarzają się coraz czesciej. Ludzie, niestety, musieli odczuć ten żywioł na własnej skórze, aby zmienić zdanie.
Czy zaczynamy odczuwać zmiany klimatu?

A to mała ciekawostka:
76 lat temu w Lubelszczyznę uderzyło jedno z najsilniejszych tornad w historii pomiarów prowadzonych nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Prędkość wiatru nie została wtedy dokładnie zmierzona jednak szacunki mówią, że oscylowała między 369 km/h, a 522 km/h. Jakie były zniszczenia? Tornado równało z ziemią budynki, których mury miały grubość 50 cm. Załadowane wagony kolejowe nie stanowiły dla niego żadnego problemu, a potężne drzewa wyrywane z korzeniami fruwały niczym piórka na wietrze.

Wraz ze zmianą klimatu będziemy musieli być gotowi na coraz silniejsze i groźniejsze zjawiska metrologiczne.

[Khorin]

Myślę, że te wszystkie zjawiska są powiązane z globalnym ociepleniem.

Anthony Giddens -jeden z najwybitniejszych socjologów naszych czasów, mówi o globalnym ociepleniu podczas debaty Tischnerowskiej.

Jego tezy:

Ocieplenie klimatu powoduje, że świat zmienia się ekstremalnie szybko. Przede wszystkim geopolitycznie. Np. topnienie lodu Arktyki może doprowadzić do tego, że otworzą się nowe szlaki handlowe na północy, gaz z północy Rosji może się bardziej opłacać transportować tankowcami niż rurami, o które dziś idzie walka Europy z Rosją.

Poza tym cieplejszy klimat to zmiany cywilizacyjne: afrykanizacja Hiszpanii (coraz wyższe temperatury) powoduja migracje z południa kraju, nieruchomości tracą tam na wartości. I zmiany środowiskowe: na Syberii Zachodniej wieczna zmarzlina topnieje i uwalnia się metan zalegający pod jej pokładami – a to jest gorsze niż emisja CO2.

Musimy wrócić do planowania w skali makro – koniec z wszechwładnym rynkiem, trzeba planować rozwój. Wszystko po to, żeby wciągnąć w proces rozwoju wszystkie państwa, zgrać wysiłki np. w zakresie badań nad nowoczesnymi technologiami, dać im określone role;

To państwa będą najważniejszymi podmiotami w stosunkach międzynarodowych, walczącymi z globalnym ociepleniem. Ludzie jeżdżący samochodami hybrydowymi czy gaszący światło każdego dnia pomagają zużywać mniej energii, ale TYLKO państwa i inicjatywy międzynarodowe mogą zażegnać kryzys i spowodować, że odwrócimy trend ocieplenia.


Czy nikogo nie interesuje globalne ocieplenie w Polsce.? Niestety, chyba tak. Polacy nie wiedzą czym jest, nie dbają o to, a niektórzy nawet mówią: globalne ocieplenie? Toż to bzdura...Tymczasem dzięki temu że jeździmy samochodami, dzięki naszemu szastaniu energią planeta się podgrzewa, topnieją lody Arktyki, zaczynają się katastrofalne zmiany. Giddens mówi, że te zmiany są na miarę największych przemian historycznych, jakie zna. A jeżeli mówi to tak oczytany człowiek, to chyba moglibyśmy przyznać, że może być w tym trochę racji. Jeśli będzie tak dalej, to doprowadzi nas tylko do naszej zagłady.

[above]

nieprawda emisja CO2 nie ma ''nic'' ( zaznaczam w cudzyslowiu) do globalnego ocieplenia, wlasnie na tym najlepiej zarabia sie pieniadze, w kazdym razie fakt zjawisko jest realne i niestety jest jak jest, ale juz w przeszlosci mielismy wieksze temperatury, nastepnie byl okres zwany mala epoka lodowcowa, pozniej znowu ocieplenie i tak to bedzie sie toczyc dalej.

''Działalność człowieka nie pozostaje bez wpływu na naturę, jednak przepowiednie ekologów są wyssane z palca. „Globalne ocieplenie“, „dziura ozonowa“, „topnienie lodowców“ to słowa-klucze lewackiej socjotechniki, za pomocą których manipuluje się zbiorową świadomością oraz wprowadza się regulacje rynku i nowe podatki pod pretekstem ochrony środowiska. Opinię publiczną maltretuje się lękiem przed powodziami, tornadami, tajfunami, trzęsieniami ziemi i tsunami od zarania ludzkości. Katastrofy naturalne mają być odwetem natury, karą za niszczycielską działalność człowieka. Przemilcza się natomiast fakt, że podobne zjawiska występowały w zasadzie zawsze w podobnym natężeniu.''



@ topic: starszne te straty, wiele ludzi potracilo domy i dorobki swojego zycia

[Cumulonimbus]

Wspaniale! W zyciu nie widzialem 12godzinnej burzy, w dodatku poprzedzonej 5godzinna o poranku. Nie zapomne tego widoku na dlugo!

[Alpha lyr]

Muhad nie wiem jakie emocje chciałeś wywołać tym topikiem, pewnie chciałeś rozpętać burze wpisów jak to ludzie zanieczyścili planetę i teraz zbierają tego żniwo. Otóż nie.
Każdy kto chociaż troche czyta internet i regularnie analizuje pewne doniesienia może dojść do takich wniosków.

[uerrill]

Zobaczcie co jest w ameryce, jedno małe tornado o sile f1 i robicie wielkie halo...
tam F4 i ofiary liczone w setkach to normalka

muhad ogarnij się...

[Alpha lyr]

No rzeczywiście muhad, zamki konie itp, a Wikingowie w XV w. (jak donosza przekazy historyczne) jednak osiedli na umiarkowanej temperaturowo Grenlandii gdzie rosła trawa i rośliny, oraz w Wielkiej Brytanii gdzie rosły winorośle, i jednak klimat się ogrzał na tyle bez ingerencji ludnosci.

[limonka]

Dobra, każdy się zgodzi, że jest kiepsko, ale czy to oznacza, że mamy od razu panikować?
Cały plejstocen to ocieplanie się i ochładzanie klimatu na przemian, w eocenie przeogromne ocieplenie klimatu, w jurze zmiany biegunów magnetycznych [to tak do 2012] i kilka jeszcze. Nie pamiętam wszystkiego, ale faktem jest, że podobne zjawiska występowały już wiele razy w historii naszego globu, a że obecne ocieplenie ma miejsce na naszych oczach... możemy albo się nim przejmować, albo z niego korzystać [pod warunkiem, że ktoś lubi gdy mu pot spływa po plecach i nie ma czym oddychać, bo tak duszno]. Nie widzę zatem powodu do żadnej wojny, wytykania ludziom że są ignorantami, bo nie przejmują się tym jakoś specjalnie, albo na odwrót.