21 replies to this topic

[Pieter]

znalazłem ciekawy link z rodzajami duchów tyle że w języku angielskim, ale mimo wszystko polecam chociaż żeby obejrzeć zdjęcia, jak na mój gust wyglądają całkiem przyzwoicie:
http://ghoststudy.com/types.html

[raevizer]

To, że coś wygląda przyzwoicie, nie znaczy, że jest prawdziwe. Spójrzcie na współczesne filmy... Wszystko idealnie dopracowane, a jednak całkowita fikcja Zdjęcia są dziś chyba najmniej wiarygodnym typem dowodów. Niestety, ale taka jest prawda.

Ektoplazma? Czemu by nie. To, że braknie nam dowodów na istnienie czegoś konkretnego, nie przekreśla jednoznacznie tej możliwości. Podczas rozkwitu spirytyzmu (XIX w.), zjawisko materializacji były wielokrotnie badane i to przez całkiem wiarygodne osoby i instytucje. Zaś ektoplazma, była nieodłącznym elementem tego fenomenu. Literatura spirytystyczna przedstawia naprawdę ciekawe spojrzenie na otaczający nas świat i naprawdę bardzo ciekawe dowody. Artykuł polecony na początku przeczytałem, jednak nie przypadł mi specjalnie do gustu Za mała faktów i odniesień do rzeczowej wiedzy. By móc na poważnie rozpocząć dyskusję nt tejże substancji, trzeba by zapoznać się z fachową literaturą. A że spirytystów na świecie są miliony, to i książek nie brakuje Oczywiście, na początek lepiej poczytać coś przedstawiającego dowody, a nie od razu rzucać się na czystą filozofię pod postacią dzieł Kardeca...

Czyli jeśli chodzi o mnie i ektoplazmę - jestem "za"

[Pieter]

Tak odnośnie Kardeca to właśnie czytam jego "Księgę Duchów", ale jeszcze nie natrafiłem na wzmiankę o ektoplazmie. Co do autentyczności zdjęć to możesz mieć rację, w dzisiejszych czasach nie trudno o podróbkę, dlatego też użyłem słowa "przyzwoicie" a nie "prawdziwe". Mówisz, że za mało faktów i odniesień do rzeczowej wiedzy było w artykule, ale nie do końca rozumiem czego więcej oczekujesz od wypowiedzi na temat substancji na której istnienie tak naprawdę większych dowodów nie ma. Wyjaśnij czym jest dla Ciebie rzeczowa wiedza. Chodzi Ci o odniesienia do literatury spirytystycznej? Jeżeli znalazłeś coś wiarygodnego bądź prawdopodobnego (mówię tutaj o artykułach "przedstawiających dowody"), to będę wdzięczny za napisanie o tym posta.

[raevizer]

Mówisz, że za mało faktów i odniesień do rzeczowej wiedzy było w artykule, ale nie do końca rozumiem czego więcej oczekujesz od wypowiedzi na temat substancji na której istnienie tak naprawdę większych dowodów nie ma.

Dowody są, ale nie każdy wie gdzie ich szukać ;> Swego czasu przechodziłem przez pewną fascynację spirytyzmem i wszystkim co z nim związane. W lekkim odruchu patriotycznym zacznę do polecenia naszego rodaka - Przemysław Grzybowski. To on tłumaczył większość z dziś dostępnej literatury spirytystycznej, tzn. większość tłumaczeń jest jego autorstwa. Chłopak się stara i ma niemałą wiedzę, a jego książka "Opowieści Spirytystyczne" przedstawia ogrom zjawisk mediumistycznych i ogólniej - parapsychicznych. Znajdziesz tam wiele różnych historii z całego świata, z całą pewnością nie wszystkie są prawdziwe, ale nie zaszkodzi się z nimi zapoznać. Co ważniejsze - w tej książce można znaleźć także opis badań przeprowadzanych podczas seansów. Dam sobie głowę uciąć, że większości z was, szczęka opadnie jak przeczytacie kto się zajmować tą dziedziną A nazwiska i deklaracje znanych na całym świecie osób - to jest dowód jakiego szukamy. Bo co innego jak sąsiadka z gwizdoł powie: "ło matko, w nocy złe duchy mnie napadły", a co innego jak powie to słynny badacz Sir William Crooks...

Oczywiście książek tego typu jest więcej - ale same wymienia tytułów nic tu nie da Jeśli ktoś chce - niech szuka i czyta a znajdzie. Jeśli nie, to i tak nic mu z tego. Na koniec sugeruję zaglądnięcie na www.spirytyzm.pl, nie ma to jak polska strona, polskiego stowarzyszenia spirytystycznego. Looknijcie, udzielcie się, a pan Konrad będzie wielce rad, że spirytyzm zdobywa coraz to większą sławę ]]


And my young padawan...
...may the ektoplazm be with you! ;D

[Pieter]

Widzę, że mam do czynienia ze starym wyjadaczem kwestii spirytystycznych , cieszę się . A co do Opowieści Spirytystycznych, to znalazłeś je w internecie czy kupiłeś, bo zaintrygowała mnie ta lektura , a nie mogę znaleźć e-booka?

[raevizer]

Mam troszkę *takiej* literatury w formie elektronicznej, a co do samego spirytyzmu - już kilka osób mnie prosiło o konkretne pozycje, więc wrzuciłem je na pewne konto na gmailu. Zaraz wyślę Ci na pw login i hasło. Przejrzyj, ściągnij co chcesz, ale proszę o nie usuwanie i nie modyfikowanie tam niczego Jeśli ktoś jeszcze chciałby tą (bądź podobną) książkę, to śmiało pisać do mnie. Publicznie wolę do tej skrzynki nie podawać dostępu z kilku znanych tylko mi powodów

[Pieter]

Dzięki