KATAKUMBY... CO lub KTO w nich jest naprawdę
Katakumby w Paryżu mają ok 200 km. łącznej długości i są istnym labiryntem.
Wiadomo że w Paryżu wybuchła epidemia i wiele osób zginęło.
Kiedy cmentarze były przepełnione a na ulicach trupy juz się nie mieściły podjęto chowanie osób w podziemnych tunelach miasta. Łatwo sobie wyobrazić jaki to musiał być widok kiedy liczba ciał na ulicach była bliska 3 mln.
Łącznie w katakumbach znajduje od 6 do 7 milionów pochowanych, zapomnianych przez czas, i przestrzeń.
Po ulicach miasta grasuje legenda. Każdy zapewne słyszał o "antychryście" którego nadejście miało spowodować apokalipsę.
Wiele osób słyszało o osobach które weszły do podziemi i nigdy nie wyszły. A kiedy juz ktoś wyszedł trafiał natychmiast do szpitala... Psychiatrycznego.
Kiedy po raz pierwszy zaczęto modlić się do szatana ludzie schodzili do katakumb i tam uprawiali modły. Kto wie czy nadal nie urządzają tam mszy.
Sataniści uwięzili w nich noworodka który wychowywał się w najgorszych warunkach, na jego oczach zabijano ludzi, uczestniczył w czarnych mszach. Tak wyrósł człowiek, a raczej potwór, któremu wpajano ze zabijanie ludzi jest jego obowiązkiem. Przyodział maskę kozła i od tamtej pory grasuje w podziemiach Paryża.
Osoba która wejdzie do katakumb i się zgubi nie zdoła z nich wyjść. Korytarze są kręte, mnóstwo jest ślepych zaułków z których nie wyjdziesz żywy podczas ucieczki przed człowiekiem z twarzą kozła, a co najgorsze; dźwięk w korytarzach się nie rozchodzi, i nie sposób usłyszeć czyjegoś wołania o pomoc czy tez tego ze ktoś nadchodzi.
Czy owe katakumby kryją tajemnice? czy są zwykłymi tunelami bez żadnej PARANORMALIOZY (moje słowo )
Czy Ci wszyscy ludzie którzy zostali pochłonięci przez ciemności tych korytarzy nie wrócą kiedyś by opowiedzieć światu co tak naprawdę tam się kryje? Na te pytania chyba nikt nie zna odpowiedzi ale mam nadzieje ze kiedyś tajemnica ujrzy światło dzienne.
Zapraszam do dyskusji.
Źródła: www.lightningfield.com (fotki)
By _MajoR_