43 odpowiedzi w tym temacie

[Moon101]

A ja ci wierze. Podaj tylko miejsce gdzie stał ten dom tzn miasto.

[b0mber0]

Autorka tematu porównała to do wielkości pekińczyka, a wy tu z Rysiem wyskakujecie ?
wielkości pekińczyka, koloru "raczej" brązowego, ze spiczastymi uszami, z długimi pazurami, dużymi oczami.. poruszało się skacząc.. po dachu przy lesie..
wiewiórka! dziękuję.

a te uszy na rysunku dziewczyny to idealnie jak u wiewiórki.. w ogóle to wszystko poza ogonem jak u wiewiórki..

[eliteziomx]

to mógł być kot.świeciłyście latarkami przez okno a jak to kot chciał sie bawić wiec zaczął ganiać za światłem z latarki. tak przynajmniej mój robi . wiec gdy świeciłyście gdzie popadnie a on porostu skoczył na okno bo chciał złapać światło z latarki a ze było ciemno kot może i był czarny wiec reszta sie sama przy pomocy wyobraźni ukształtowała.no nie wiem to moja teoria

[Wesoły Rogal]

Kiedy byliśmy na biwaku zdarzyła mi się podobna historia. W nocy coś strasznie hałasowało ( spaliśmy na polu biwakowym więc do okoła był tylko las i nasze namioty) ktoś musiał iść sprawdzić co to za zwierze opiekun wybrał akurat mnie dał mi latarkę i poszliśmy. Opiekun szedł pierwszy ja miałem tylko świecić. Byliśmy coraz bliżej było bardzo ciemno zbyt dużo nie widziałem tylko czarną masę gdy się zbliżyliśmy to coś uciekło. Gdy spytałem się co to było odpowiedział że dzik. Mi to na dzika nie wyglądało pewnie się nie dowiem ale wierze że na naszej planecie jest jeszcze wiele nie odkrytych gatunków zwierząt. Ja ci wierze.

[eliteziomx]

ja tez wierze ja sie tym interesuje ale przeszukiwałem wiele for i większość to porostu wymysły a to jest jedyne forum w którym są opisane prawdziwe przypadki. jak byś mogla podaj lokalizacje abo i nawet jak masz to zdjęcia okolicy

[dj.Alien]

Witam,
Chciałbym Wam wytłumaczyć na czym polega ta cała sprawa, ryzykując nawet tym że dostanę warna. No cóż taka jest moja hipoteza.
Zacznijmy od stylu w jakim pisze autorka tematu. Nie do końca przemyślany układ zdań, pozwala mnie twierdzić iż autorka ma około 14 lat góra 16, ale mieści się w tym dziale wiekowym. I teraz sedno sprawy, z całym szacunkiem dla autorki. Wycieczka, kilka osób z bliskiego środowiska. Ludzie pod wpływem emocji i szczęścia (często zakrapianego sporą dawką alkoholu) widzą i słyszą różne rzeczy. Mnie również nie raz kiedy byłem młodszy zdarzało mi się widzieć różne dziwne rzeczy, które stawały się realne tylko dlatego że działała na mnie presja rówieśników.
Śmiem twierdzić że autorka nie widziała nic podejrzanego, po prostu zadziałała fantazja, presja a może i alkohol.
Taka jest moja hipoteza, mój tekst nie ma na celu wyśmiewania, czy też obrażania kogokolwiek.
Pozdrawiam

[earth2057]

Dziwna ta historia bez urazy ale chyba jaja se z ludzi robisz.

[Koszmar senny]

To jest wiewiór albo kot, koniec tematu, jestem za zamknięciem.

[dj.Alien]

To piwo, albo głupota Polskiej młodzieży. Też jestem za zamknięciem

[Sitaya]

Alkohol? Jedyne co wtedy piłam to Fanta xP
Okolice? gdzieś na obrzeżach Torunia. Typowa wieś przy lesie, i mały hotelik.
Potem się okazało ze widziało to więcej osób, w pokoju chłopaków to ''coś'' weszło do pokoju, ale sadze że oni zmyślają...


PS. ja mam 12 lat xPP

[eliteziomx]

zmyślają ale ty tez to widziałaś no nie wiem nie wiem ale jak bys mogla mapke z zanzaczona okolica pokazac

[Ixodides]

Pomyslcie lepiej co by bylo jakbyscie mialy okno otwatre

[Neversoft2]

He.. A ja myślę, że to koledzy wycięli Wam niezły kawał i do dzisiaj się z Was smieją.

[AlienGrey]

Widzę, że zaczyna się offtop..