jak dla mnie to numer dwa, zmieniajace sie warunki na planecie beda musialy "zostawic jakis slad na naszym ciele, lub na duszy" (niedoslownie), ale to pomoze nam w zrozumieniu co naprawde jest wokol nas
a) Kontakt z "nimi" ;
B) Przybycie naszych stwórców ( ) - Nibiru ;
c) Początek końca naszej Cywilizacji - historia zatoczy koło, aby powtórzyć to co działo/dzieje sie co kilkanaście tysięcy lat ;
d) Nic ;
Wg. mnie racja, Bogiem na pewno są ONI, kimkolwiek by nie byli i wtedy poznamy prawde...
Być może to Biblijne nowe Jeruzalem jest niczym innym jak powrotem Stwórców i nakierowanie nas na dobrą drogę..
ja jestem "wierzacym" i "wierze" w "Boga", ale moze i byl tak ze to jakas inna cywilizacja nas stworzyla, ale nie mozemy odkladac mozliwosci ze istnieje Bog tak czy inaczej
zobaczymy... a co do wiesia. Jakiś bóg istnieje, jako energia dająca życie. Ale nie wydaje mi się, aby tylko dzięki niej istniało życie na Ziemi... ktoś tu musiał pomóc. Myśle że coś się może wydarzyć w 2012 albo jego okolicach