Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jak umiera człowiek


  • Please log in to reply
3 replies to this topic

#1

zulugula.
  • Postów: 281
  • Tematów: 86
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czy zbliżanie się do kresu egzystencji jest stresujące? Czy na progu śmierci czekają na nas jakieś niespodzianki? Opowieści tych, których udało się odratować w ostatniej chwili oraz najnowsze osiągnięcia medycyny pozwalają nam lepiej zrozumieć, co się dzieje z ciałem, gdy opuszcza je życie

Śmierć ma wiele twarzy, ale z reguły to niedotlenienie mózgu zadaje nam ostateczny cios. W wyniku zawału, utonięcia czy uduszenia ludzie umierają, ponieważ ich neurony pozbawione zostają tlenu, a to prowadzi do zaniku czynności elektrycznej mózgu – czyli śmierci według współczesnej biologicznej definicji. Niezależnie od mechanizmu, po zatrzymaniu dopływu natlenowanej krwi do mózgu człowiekowi zostaje jakieś 10 sekund, nim straci świadomość. Jednak zanim umrze, może upłynąć wiele minut, a subtelne odczucia w tym czasie zależą bezpośrednio od przyczyny zgonu. Dlatego wszystkich, którzy są w stanie znieść drastyczne opisy, zapraszamy do przeczytania krótkiego przewodnika po różnych sposobach zejścia z tego świata.

WYKRWAWIENIE: KILKA STADIÓW WSTRZĄSU

„Szybkość, z jaką zachodzi śmiercionośny krwotok, zależy od źródła krwawienia” – mówi John Kortbeek z kanadyjskiego University of Calgary w Albercie. Człowiek może wykrwawić się w ciągu kilku sekund, gdy aorta – główne naczynie krwionośne wychodzące z serca – zostanie całkowicie oderwana, np. wskutek poważnego upadku albo wypadku samochodowego. Śmierć może jednak skradać się znacznie wolniej, gdy naruszona zostanie mniejsza tętnica czy żyła – nawet godzinami. Ofiary takiego krwawienia doświadczają kilku stadiów wstrząsu krwotocznego. Statystyczny dorosły ma pięć litrów krwi. Utrata około 750 ml daje nieliczne objawy. Jeśli ktoś straci 1,5 litra – czy to w wyniku krwotoku zewnętrznego, czy wewnętrznego – czuje się osłabiony i zdenerwowany, chce mu się pić, a jego oddech przyspiesza. Przy dwóch litrach pojawiają się zawroty głowy, dezorientacja i w końcu utrata świadomości.

„Ci, którzy przeżyli wstrząs krwotoczny, opisują różne doznania, od strachu do względnego uspokojenia” – mówi Kortbeek. „W dużej części zależy to od tego, jakie i jak rozległe były inne obrażenia. Jedna rana docierająca do tętnicy udowej w nodze może być mniej bolesna niż liczne złamania po wypadku motoryzacyjnym”.

http://www.focus.pl/...a-publikacji/1/
http://www.focus.pl/...a-publikacji/2/
http://www.focus.pl/...a-publikacji/3/
http://www.focus.pl/...a-publikacji/4/
http://www.focus.pl/...a-publikacji/5/
http://www.focus.pl/...a-publikacji/6/
http://www.focus.pl/...a-publikacji/7/
http://www.focus.pl/...a-publikacji/8/

http://www.focus.pl/
  • 0

#2

Rafalisko.
  • Postów: 11
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ech ten naukowy bełkot, sorry, ale ktoś kto czuwał przy łożu śmierci bliskich mu osób, ten wie, że umieranie jest okrutnie długie, i bolesne...
  • 0

#3

lord eomer.
  • Postów: 3
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Trzeba być niezłym leszczykiem w tanich bucikach z Biedronki aby obawiać się z czegoś tak oczywistego jak smierć 'elita finansjery wygrywa życie nawet po śmierci" to jedna z ulubionych prawd LORDA EOMERA
Adio Mutchacho

Edit: Przemo.
3.2 Jeśli nie masz nic konkretnego do napisania to nie pisz wcale.

  • 0

#4

xenomorph_cat.
  • Postów: 56
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No cóż, trochę zmieniło to mój pogląd. Zawsze np. uważałam, że śmierć w skutek otrucia lub uduszenia boli najmniej, a tutaj najbardziej widowiskowe "urżnięcie łba" zadaje najmniej bólu.
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych