Post scriptum - oszustwo średniowiecznego kościoła?
(źródło: Obywatel X - FPP Kod Czasu)
Być może choć części wyjaśnień należy szukać gdzie indziej...
Autorem sensacji jest niemiecki uczony, germanista Herbert Illig, według którego mamy dopiero rok 1711. Uważa on, że 297 lat (od września 614 do sierpnia 911 r.) w ogóle nigdy nie było. Hipotezę ujał w książce "Wer hat an der Uhr gedreht?" (Kto popchnął zegar?). Jego zdaniem autorem manipulacji jest Otton III zwany "cesarzem tysiąclecia", który dokonał tego w zmowie z papieżem Sylwestrem II i cesarzem Konstantynem VII Porfirogenetą. Według Illiga wymysłem tegoż tercetu oszustów ma być Karol Wielki, który nigdy nie istniał. Dowodami mają być architektura oraz liczne dokumenty, które miano celowo sfałszować. Illigs twierdzi że owe 297 lat istniejące na pergaminie nie mają miejsca lub potwierdzenia w znaleziskach archeologicznych, i odwrotnie - nie ma dowodów na to, że lata od 614 do 911 rzeczywiście "istniały".
Konstantyn VII - Otton III - Sylwester II
Trzech takich, co ukradło 300 lat...
Najwięcej korzyści z tego oszustwa zyskać miałby Kościół Rzymski i to on w głównej mierze odpowiedzialny miałby być za fałszowanie dokumentów, na mocy których miał stać się właścicielem olbrzymich terenów ziemskich. Zagadkowości dodaje fakt, że dokumenty z tego okresu, będącymi aktami prawnymi datowane węglem C14 wykazują inną datę powstania niż data widniejąca na aktach. Zapewne każdy z "trójcy" musiał coś zyskać a pamiętajmy, że Cesarz według ówczesnego prawa był również namiestnikiem i pomazańcem Boga.
H. Illigs jako jeden z dowodów na swoją hipotezę podaje stosowanie w dokumentach wyrażenia "Anno Domini" czyli "Roku Pańskiego" inaczej mówiąc "od chwili narodzin Jezusa", a stało się to powszechne dopiero od XIV wieku, kiedy to po raz pierwszy Papież użył owego sformułowania w oficjalnym piśmie. Ponadto według autora dokument noszący datę np. 789 r. Anno Domini, musi być fałszywy z tej prostej przyczyny, że nie używano jeszcze wówczas naszego kalendarza.
Autor opiera swoje twierdzenie na podstawie wyników badań, które podjął nad dokonanymi w roku 1582 zmianami w kalendarzu - gregoriańską reformą kalendarzową, mającą na celu jego skorygowanie od czasów Cezara. I tu Illigs doszukał się manipulacji. Znane są przypadki wycinania dni z kalendarza - w październiku - data z 5-go przeskakuje na 15-ty - czemu dokonano tego manewru w XVI wieku trudno ustalić. Przesunięcie pierwszego dnia wiosny z 25 na 21 marca ma być może związek z dodaniem do lipca jednego dnia, a zabraniu owego z lutego na część Juliusza Cezara, podobnie jak z sierpniem na cześć Augusta wydłużono go o jeden dzień i nazwano jego imieniem (ale to dopiero 2 dni, reszta być może jest wynikiem nie znanych nam jeszcze manipulacji). Trzeba zaznaczyć, że Koran również podaje informacje o brakujących 300 latach.
I być może tutaj kryją się początki rzekomych budowniczych kamiennych zamków. Ciekawe jest także, jaki zasięg terytorialny objęło to bezprecedensowe oszustwo. Wiek X to przecież oficjalny początek historii Polski, którą napisali nie Polacy a zachodni kronikarze. Co się stało z wcześniejszymi dokumentami Polan, Wiślan czy Ślężan? Czy w ten sposób zatarto naszą wcześniejszą historię? Czy Polska w ten sposób została ukarana za poprzednią przynależność do chrześcijaństwa bizantyjskiego? Czy nasze "kreseczki" i "ogonki" to wszystko co zdołaliśmy uratować z poprzedniego języka?
Otton III panował jako cesarz w latach 966-1002 a Konstantyn VIII w latach 913-959. Bliskim współpracownikiem Ottona III był Gerbert z Aurilac i być może za udział w tym spisku został w roku 999 wyniesiony przez Ottona III do godności papieża, znanego pod imieniem Sylwestra II. Jeśli dokonano fałszerstwa dokumentów, to zapewne na początek dokonano tego tylko w dostępnych dokumentach - w Rzymie, Niemczech i w Bizancjum. Jak zatem egzekwowano je gdzie indziej? Jaki był prawdziwy cel wizyty Ottona III w Polsce w roku 1000? Czy przyczyną całkowitego wytępienia Katarów była tylko herezja, czy też ich prawo własności do zamków i miast? Czy to przypadek, że także o herezję oskarżono i stracono francuskich Templariuszy, zakon zasłużony w wojnach krzyżowych (też właścicieli zamków i ziem)? Dlaczego rozwiązano doskonale funkcjonujący zakon Kawalerów Maltańskich (także właścicieli wielkich posiadłości ziemskich)? W jakim faktycznie celu powołano Świętą Inkwizycję? Czy w czasie hiszpańskiej rekonkwisty "zaginęła" prawdziwa historia arabskiego panowania w Hiszpanii? Dlaczego pierwszą czynnością "nawracania na wiarę" było spalanie wszystkich dokumentów? Kto wie, czy to nie jest prawdziwe pokłosie wspomnianego oszustwa...
Źródło:
http://halla.mjollni...opic.php?t=1730