Skocz do zawartości


Y'agamisheri


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gość_Caniche

Gość_Caniche.
  • Tematów: 0

Napisano

Y'agamisheri

Tygrys warracaba znany przez miejscowych Indian Ackawoise jako y'agamisheri - stadna forma predatorów z Gujańskich lasów, kryptozwierzę żyjące w wielkich stadach. Legenda 100 kotów czy najmroczniejszy koszmar będący prawdą? Y'agamisheri jest bowiem najbardziej agresywnym z drapieżników znanych kryptozoologii, żyjąc w ogromnych stado-watahach stanowi postrach krajowców na przestrzeni wielu tysięcy mil tropikalnych mroków północnej i zachodniej Amazonii. Nie obawia się człowieka, a każde zetknięcie się z nim kończy się dlań fatalnie. Rozszarpując swe ofiary w pędzie szału są najrealniejszymi piraniami lasów znad niezdrowych dżungli. Mój Czeski korespondent Rober Jaros dostarczył mi informacje o podróży tamtejszego kryptozoologa Vojtecha Slámy do granic Gujany i Brazylii. Podróż odbyta w 2000 roku przyniosła kolejne dane. Po pierwsze podróżnik opisywał na podstawie publikacji Felixe Richtera "Amazonia 110 colorfotos" rude jaguary...czy to były y'agamisheri? Nie, wiele innych kreatur - mutacji.


Mały Indian w podróży z 2004 roku widząc pokazywane Indianom zdjęcia lwów zawołał: to jest warracaba!!! Ale kryptozoolog zasmucony zrozumiał, że nikt nie był w stanie opisać tego zwierzęcia, nikt nie zginał z jego przyczyny? Skąd takie mgliste relacje i fragmentaryczne opisy. Waracabra jest wielu rozmiarów, są małe i większe osobniki, żyją w wysokich górach i jak mi się zdaje są to wielkie góry zrębowe ze szczytami: Roraimą, Nebliną czy największym wodospadem Salto Angel. Do Gujany wyruszyła również ekipa CFZ, w celu odszukania innych form nieznanych dla nauki. Wracając do y'agamisheri. To zwierzę straszliwe dla ludzi nie jest jaguarem, bo te żyją samotnie, łącząc się w pary tylko w okresie godów. Czy y'agamisheri jest lwem...nieprawdopodobne. Wydaje się, że zwierzę jest straszną legendą, a może tak nie jest - może nowy gatunek? Lwy żyją w stadach, ale żaden kot nie poluje w "setkę". Czy drapieżnik ten jest psem leśnym...nie, te polują po 10 sztuk i nie sa niebezpieczne dla człowieka - psy leśne to tsere-yawa, ale y'agamisheri to coś innego. Zwierzę to wydaje ponoć odgłosy takie jak gruchacze, nazywane przez tubylców warracabą.

Krewny Speothos czy dawna legenda lokalnych ludzi, legenda o tutejszej przyrodzie, jaguarach, psach leśnych i wielu formach, wśród których są i te nieznane dla naukowców - dzieci ludzkości zamieszkujących potulne Uniwersytety. Czy tym jest wandal przyrody? Kot dziwak, y'agamisheri. Przecież dla miejscowych nazwa tygrys nie oznacza bynajmniej kota, być może y'agamisheri to zupełnie nowa forma genialnego drapieżcy nieznane wcześniej zupełnie.


Ktoś woła, że zbliżają się ku wiosce wielkie stada y'agamisheri, czy ma na myśli odrębne formy zwierzęce, czy legendarne diabły?

Co będzie jutro? Czy zwierzęta wydające określone dźwięki - piski, trąbienia i warczenia, krzyki z głębi lasu, napełniające tak prawdziwym strachem, tak nieprzyjemne dla ucha, ssaki nie bojące się ognisk ludzkich, unikające strumieni jak ognia żyją? Czy formy różnokolorowe, naciśnięte głodem podążające w doliny na pewno są mitami? Oby prawda okazała się pierwsza.


Podziękowania dla Roberta Jarosa za dostarczenie informacji

Caniche

FromCryptidMy http://www.fromcryptidmy.blogspot.com/ i KryptoZoo http://www.kryptozoo...ykul.php?id=491
  • 0

#2

Not Normal.
  • Postów: 83
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Bardzo ciekawe, trochę wątpliwe to że żyją aż w setkach ;/ .
  • 0

#3

crc.
  • Postów: 712
  • Tematów: 34
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Zdjęcie

tak wyglada, troche jak mrówkojad:)

edit by Captain Jack
Nieładnie, nieładnie. Nie wolno hotlinkować.

  • 0

#4

Okruch.
  • Postów: 70
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeżeli tak to wygląda to nie wydaję się, aż tak groźne ^^ Przygarnąłbym jednego. :)
  • 0

#5

Durshlakh.
  • Postów: 1
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Stada liczące setki osobników są mało prawdopodobne. Ludzie dosyć chętnie wyolbrzymiają niektóre rzeczy, zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę ograniczoną widoczność panującą w takim lesie. Od razu z kilkunastu otaczających nas zwierząt robi się sto.
Nie zaprzeczam, że może tam być jakiś nieodkryty gatunek, ale na pewno nie tworzy tak wielkich stad.
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych