
Od jakiegoś czasu odwiedzam rożne strony typu paranormalne.pl czy NPN. Ale nigdy nie pomyślałabym, że skrzaty także mogą uchodzić za jakieś dziwne zjawisko, przecież wiadomo, że występują w baśniach i legendach a nie w rzeczywistości. Sprawa mojego postrzegania skrzatów kompletnie się zmieniła przez jedną rozmowę z koleżankami. Rozmawiałyśmy sobie właśnie o takich zjawiskach, duchach itp. I jedna z koleżanek zaczęła temat skrzatów, a dokładniej powiedziała, że jej koleżanka widziała jednego bodajże w piwnicy na słoikach z przetworami, wystraszyła sie i uciekła. Oczywiście pierwszą naszą reakcją na taką wiadomość był śmiech. Jakoś nie potrafiłam sobie wyobrazić takiej sytuacji, głównie dlatego, iż koleżanka, która rzekomo widziała tego krasnoludka nie jest raczej osobą skłonną do opowiadania takich historyjek. Ale moje zdziwienie było jeszcze większe gdy koleżanka opowiadająca, powiedziała do nas żebyśmy sie nie śmiały bo na początku ją tez to rozbawiło, ale inna jej bliska koleżanka też widziała w swoim domu krasnoludka w spiżarce na słoikach. Natomiast relacja tej drugiej koleżanki wyglądała trochę inaczej gdyż po zobaczeniu krasnala ten strzelił w nią czymś w klatkę piersiową, po czym zrobiło jej się ciepło w to miejsce i ze strachu uciekła.
Poszperałam trochę w internecie i na ten temat z ostatnich ciekawych rzeczy znalazłam takie wideo z artykułem o chłopakach, którzy nagrywali sobie filmiki i nagrali gnoma.
http://www.thesun.co...ticle902014.ece
Inna wzmianka o gnomie z Ekwadoru:
Zielony gnom widziany w Ekwadorze
Liczni mieszkańcy ekwadorskiego miasta Quininde zaalarmowali policję po tym, jak widzieli dziwne stworzenie przypominające gnoma w rejonie centralnego placu w mieście. Marco Preciado powiedział przedstawicielowi gazety Diario Ekstra, że gnom miał poniżej metra wzrostu i że widział go trzykrotnie. Kiedy próbował go śledzić, gnom w pewnym momencie zniknął mu z pola widzenia.
Cecilia Cedeno, właścicielka sklepu monopolowego, powiedziała, ze ukazał się on grupie ludzi przebywających w pobliżu jej sklepu. Wydał z siebie głośny chichot i uciekł w pośpiechu.
Rzecznik policji powiedział, że ludzie są przestraszeni i jednocześnie zafascynowani tym zdarzeniem. "Prowadzimy dochodzenie i sądzimy, że ten ktoś chce zrobić z całego miasta pośmiewisko" - powiedział.
A może ktoś z Was ma jakąś interesującą historię w tej sprawie? Liczę na ciekawe wypowiedzi

