Jak niebezpieczne są takie stworzenia przekonał się na własnej skórze znany zapewne wielu osobom Australijski przyrodnik,prezenter m.in z Animal Planet Steve Irwin. Podczas kręcenia programu dokumentalnego pt. "Najgroźniejsze stworzenia oceanu" na temat opisywanych tu szkaradnic został ugodzony w serce przez płaszczkę nad którą przepływał. Dlatego zawsze takie stworzenia budziły we mnie należyty im respekt,jak i wzbudzały ogromną ciekawość.
Użytkownik Searcher of a hidden sense edytował ten post 04.03.2008 - 16:19
Ja się brzydze pająków... U mojego brata ciotecznego kiedys na oknie był 35 centymetrowy krzyżak... jak przechodzilem obok tego okna to ciarki po mnie przechodziły... Kurde balem sie....Łapalo mnie obrzydzenie... Lubie zwierzeca typou Kot Pies Chomik Rybki... Ale nigdy nie chce miec plaza ani gada... fujjjjjjjjjj....
oj, oj, a ja z dwoma z tych dzięsięciu stworzeń miałam kontakt...
Ale na szczęście wiedziałam, że skrzydlica jest jadowita i kiedy parę lat temu beztrosko wskoczyłam do Morza Czerwonego i ją zobaczyłam nie podpływałam do niej za blisko... zrobiłam jedynie parę ładnych fotek ;}
a co do Twojego krzyżaka, swisti...
35cm?
polecam ciotkę Wikipedię.
W Polsce największy odnotowany krzyżak - 25 milimetrów, z tego co wyczytałam