Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kilka moich przeżyć


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8 odpowiedzi w tym temacie

#1

Ares.
  • Postów: 6
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam jestem nowy na forum ale nie o tym będę mówić.

Otóż jak byłem szczeniakiem coś w wieku 8-9 lat chodziłem z kumplem po cmentarzu a tam jest paręnaście starych niemieckich grobów bez krzyży czy pomnika i tak mnie zagadał że niechcący na jeden wszedłem nogą, gdy zorientowałem się o co chodzi zszedłem z niego i poszliśmy dalej.Wieczorem gdy spałem miałem dziwny sen, śniło mi się że leżę pod jakimś kocem z moją siostrą ,była burza bałem się jej i nagle czyjaś noga pokazała się koło mej twarzy wtedy zaczeliśmy krzyczeć gdy noga znikła wyjrzałem spod koca widziałem białą postać w długiej białej koszuli nocnej jak szła przed siebie.
Więcej nic nie pamiętam z tego.


Drugie zdarzenie miało miejsce w czecho-słowacji na koloni było 13 jednorodzinnych domków po 12 osób w każdym i któregoś dnia zobaczyliśmy że pod spodem stołu była wyryta tabliczka oiuja a że jeden był starszy od nas to powiedział że o północy wywołamy ducha by wystraszył domek opiekunów i po północy zaczeliśmy wywoływanie ale nic nie przyszło (lub nam się tak wydawało) poszliśmy spać ale nie mogliśmy bo po jakiś 10 minutach zaczeły w domu zapalać się i gasnąć światła przerażeni nakryliśmy się kołdrami i spaliśmy po 2 w jednym łóżku następnego dnia był spokój ale ktoś musiał chyba powiedzieć opiekunom bo przyszedł ksiądz i poświęcił miejsce 30 minut i coś mówił w między czasie potem już nic takiego nie było.



Trzecie zdarzenie miało miejsce kilka miesięcy temu po 23:00 byłem z moim owczarzem niemieckim na spacerze i jakoś tak do cmentarza i tuż przy wejściu mój psiak zaparł się i nie chciał iść dalej popatrzył na wprost zrobił 2 może 3 kroki i zaczął wąchać i coś przykuło jego uwagę na lewej stronie że zaczął warczeć!! "czego nigdy nie robił " a po chwili szczekać agresywnie trochę się wystraszyłem więc oddaliłem się od wejścia ale on dalej ujadał jak wściekły wiec pobiegłem do domu. co do zachowania psa od małego był wychowywany wśród dzieci i znajomych i nigdy tak nie szczekał a tym bardziej nie warczał!!!

Napisałem to co mnie dręczyło po latach,dziękuję tym którzy to przeczytają do końca.
  • 0

#2

Karakan.
  • Postów: 73
  • Tematów: 18
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Moga być te historie :)
witamy na forum :)
  • 0

#3

Wolfenstein211.
  • Postów: 65
  • Tematów: 7
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Kto wychodzi z psem o 23 i to w dodatku "przypadkiem" obok cmentarza? I czemu wszystkie groby musza byc niemieckie?
  • 0

#4

dziadekkleofas.
  • Postów: 120
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czy to nie dziwne że nagle zasypało tu takimi historiami? Do tego powiela taki sam schemat - najpierw jakieś sny, potem wywoływanie duchów, jeszcze coś z psami które są cichsze niż zwykle... Jak dla mnie jest to co najmniej intrygujące, zwłaszcza że postujący mają po 1 poście na liczniku, czyli właściwie dopiero co się zarejestrowali.

Ja mam tylko jedną radę - nie plątać się po cmentarzach i nie wywoływać duchów jak bachory małe, bo potem płacz. Niektórzy mieli z tym potem problemy całkiem serio. Po za tym to nic niezwykłego. Sny jak sny, a psy mają to do siebie, że widzą to czego inni nie ujrzą wcale.

(a, i jeszcze jest podobny motyw z niemcami.)

Użytkownik dziadekkleofas edytował ten post 02.03.2008 - 08:38

  • 0

#5

Darken.
  • Postów: 261
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Historie jak historie, takie kazdy mogl napisac, trudno jest powiedziec czy mowisz prawde czy nie, mogl to byc po prostu zwykly zbieg okolicznosci

Użytkownik Darken edytował ten post 02.03.2008 - 10:49

  • 0

#6

limonka.
  • Postów: 920
  • Tematów: 29
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Cóż, z Niemcami to wyjaśnienie ja mam. NPD znów rośnie w siłę i zmarli Niemcy wstają z grobów, chcąc poprzeć swoich pobratymców ;p

Ale tak na poważnie, historie o cmentarzach są oklepane, ja nie widzę w tej historii niczego nienormalnego.
  • 0

#7

Arkadiusz.

    Pilot in command

  • Postów: 757
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ech, kolejne schematyczne historyjki... Jak kolonie, to zaraz musi być nieudane wywołanie ducha, które po chwili okazuje się jednak udane. Jak cmentarz to niemiecki albo żydowski, bo na naszych duchy strajkują. Obowiązkowy jest też dziwnie zachowujący się pies - to niemal podstawa... Popieram przedmówców - po cmentarzach nocą nie łazić, duchów nie wywoływać, nóg pod kocem nie oglądać... ;) Tyle na ten temat
  • 0



#8

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No naprawdę straaaszne. Nadepnąłeś na grób, przestraszyłeś się i później twoja podświadomość wykreowała taki a nie inny sen - sny są odzwierciedleniem tego co się wydarzyło w ciągu dnia. Gasnące światła na jakimś obozowisku - no niesamowite, przecież kto to słyszał żeby w takim ośrodku były problemy z elektrycznością, toż to rzecz niemożliwa! <ironia>

A pies wyczuł twoje emocje dot. cmentarza i się odpowiednio do nich odniósł - tzn. zaczął warczeć i szczekać chcąc cię obronić przed wyimaginowanym lękiem. Mówił jakby "Chodźmy stąd bo widzę ,że się boisz, ale nie martw się, jak coś ja cię obronię!". Swoją drogą to bardzo naturalne ,że spaceruje się z psem koło cmentarza o 11 w nocy. <ironia>
  • 0



#9

Ares.
  • Postów: 6
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

no to parę wyjaśnień

1: cmentarz nie jest niemiecki tylko po niemiecki z większością polskich grobów (ziemie na których mieszkam są w posiadaniu polski z zakończeniem 2 wojny światowej zdobyte i przekazane dla polski przez kamratów ruskich)

2: mieszkam b.blisko cmentarza więc nie widzę zbieżności

3: nie mówiłem że to były duchy tylko "kilka moich przeżyć" ale i tak dziękuję za krytykę :mrgreen:
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych