Wiem tyle że kobieta tam zmarła, w tym mieszkaniu. Jak analizowaliśmy wszystko później z bratem i rodziną to na braliśmy pod uwagę że to może być ona. Co ciekawe, zapomniałem wspomnieć że brat ponoć jak założył z żoną poświęcone medaliki to nazwijmy to "intensywność ducha" była mniejsza. No ale ja osobiście noszę też medalik i też mnie "straszyło" więc to nie miało chyba znaczenia
To na pewno jest ona. Manifestacje energii duchowej zmarłych osób potrzebują w tym świecie przekaźnika, którym akurat jest ów dom.
Poświęcony medalik... Związany z konkretną religią? Np. katolicyzmem? Czy może to po prostu taka szamańska zabawka?