Witam, zapewne każdy z nas miał w życiu jakąś dziwną do wyjaśnienia sytuację.Moje osobiste doświadczenie z dzieciństwa nurtuje mnie do dzisiaj.Każdy potrafi wytłumaczyć to na swój sposób ja jednak widzę w tym coś nadzwyczajnego.
Jak byłem mały mieszkałem z rodzicami w domu u dziadków, zazwyczaj zostawałem sam w domu chociaż miałem z 4 lata.Mimo iż to było dawno a dziecięca fantazja plata figle pamiętam wiele wydarzeń jak zostawałem sam.Zawsze gdy nikogo prócz mnie nie było w domu trzaskały drzwi robił sie przeciąg i wył wiatr, bałem się tak cholernie że siedziałem pod łóżkiem dopóki ktoś nie wrócił do domu.Pamiętam też raz ,że zobaczyłem kantem oka jakąś postać w pokoju, ale szybko o tym zapomniałem bo mama wmówiła mi że to mi się musiało przewidzieć.Ten dom od zawsze wzbudzał we mnie jakiś dziwny lęk.Jak sie jest dzieckiem to widzi się wszystko tak kolorowo, dla mnie jednak to mroczne miejsce, z którego się wyniosłem z rodzicami.
Pewnego razu przyjechałem z tatą odwiedzić dziadków miałem wtedy 5 może 6 lat.W domu był wtedy mój tata dziadek i babcia siedzieli w pokoju oglądając telewizję.Ja bawiłem się na korytarzu jakimś resorakiem.Obok korytarza była kuchnia a w niej otwarte drzwi na oścież od spiżarki, szedłem akurat do pokoju tam gdzie byli pozostali i popatrzyłem się do kuchni i ujrzałem wyprostowaną rękę(tak od łokcia z wyprostowanymi palcami) wystającą z za drzwi od spiżarki.Przez chwilę wpatrywałem się w nią bo pomyślałem że wujek sobie ze mnie żarty robi, ale sobie szybko uświadomiłem, że go na pewno nie ma w tym domu bo wyjechał na jakiś czas. Przerażony pobiegłem do pokoju tam gdzie tata był, żeby poszedł ze mną i zobaczył co się dzieje. Weszliśmy razem do spiżarni nic tam nie było w całym domu nikogo prócz nas(dziadka babci mnie i taty) nie było a drzwi od domu były zamknięte na klucz(pamiętam bo tata chciał sprawdzić czy może ktoś z ulicy wszedł do domu), ale ta opcja też odpada.
Na pewno nie była to moja wyobraźnia bo coś takiego za wyjaśnienie mi nie wystarcza, po prostu obejrzałem się w bok i widziałem tą rękę przez jakieś czas.Nie wiem co to było ale raczej na co dzień nie zdarza mi się widzieć takie rzeczy.