15 replies to this topic

[GTruby]

Było to tak.Urodziłem się 13 października a mój dziadek zmarł 2 października.Ja ciągle płakałem i spoglądałem na drzwi.Mama nie wiedziała co zrobić.No i w końcu coś się "ruszyło".Przyśnił jej się szpital w moim mieście,szła korytarzem aż doszła do sali w której leżał mój dziadek.Mama nie dowierzała własnym oczom:"tato ale ty przecież jesteś martwy..." mówiła aż przerwał jej dziadek"przyprowadź nad mój grób mojego wnuka.Chcę go zobaczyć"mama zaprzeczyła"Tato ale wiesz że Bartek nie jest jeszcze zahartowany na to aby wyjść na dwór" dziadek spojrzał na nią z ukosa,uśmiechnął się i odpowiedział jej spokojnie "dobrze poczekam" no i mama się obudziła.Ja ciągle płakałem ale gdy pojechaliśmy nad grób i wróciliśmy,cały płacz minął jak ręką odjął.Następnej nocy przyśnił się znów dziadek ale w formie osoby stojącej naprzeciwko drugiej.Powiedział tylko dwa słowa "dziękuje ci".Moja rodzicielka chyba nigdy nie zapomni tego snu.Opowieść w 100% prawdziwa i potwierdzona przez 6 osób z rodziny (chodzi o płacz nie o sny)

[Halloween]

Jeśli piszesz prawdę, to historia dość ciekawa. Widać dziadek chciał Ci podziękować.

[GTruby]

Ale to mojej mamie sie śniło.Ja nawet roku nie miałem.

[RedHousePainters]

Historia ciekawa, ale zastanawia mnie fakt, iż Twoj dziadek mógł Cię widzieć tylko w jednym miejscu, czyli nad swoim grobem....
Pozdrawiam seredcznie

[Halloween]

Heh, miałem napisać mamie, a napisałem, że Tobie.

[Leczysław Kerdgeniusz]

A mnie ciekawi jaki dziadek miał interes w tym, żeby Ciebie zobaczyć.
Poza tym ile masz teraz lat? Dlaczego zdecydowałeś się o tym napisać dopiero teraz? Skąd wiesz, że Twoja mama mówiła prawdę z tymi snami? Skąd zresztą tak dobrze pamiętasz te sny po tylu latach (albo Twoja mama, jeżeli się o nich dowiedziałeś niedawno)?

[GTruby]

Mam teraz 14 lat.Bo dopiero wczoraj usłyszałem tą historię.A po co miałaby kłamać.I nie ja je pamiętam tylko moja mama ale na pewno i ty pamiętasz wydarzenia ważne w twoim życiu.To chyba jest jedno z takich wydarzeń bo spotkała się z rzeczą dziwną i nie do wyjaśnienia.

[Leczysław Kerdgeniusz]

Po 14 latach!? Ale masz rodzinę tajemniczą Masz fajne reakcje

A wiec - mama po śmierci ojca o nim myślała - nic dziwnego. Prawdopodobnie za jego życia chciała mu się pochwalić Tobą. Jednak śmierć nie wybiera. Jej wcześniejsze myśli odbiły się w postaci snu, w której dziadek prosi o "spotkanie" z Tobą.
Małe dzieci mają do siebie to, że płaczą. Jak ten Twój płacz wyglądał konkretnie? Ile miałeś dni kiedy pojechałeś na cmentarz? Jak wyglądała ta płaczowa stagnacja?

[GTruby]

ale chyba zapomniałem chyba o najważniejszej rzeczy.ten dziadek był ze strony taty a więc tak dużej utraty to nie było.Mój płacz charakteryzował się tym że gdy patrzyłem na fotel po prawej stronie rozpoczynał się płacz.Później dowiedziałem się że po prawej stronie stołu zawsze siadał dziadek.

[Leczysław Kerdgeniusz]

Jakie stosunki łączyły Twoją mamę z dziadkiem? Byli w jakiejś głębszej zażyłości? Z tego co pisałeś wynika, że mieszkaliście razem. No, Twoi rodzice Myślę, że dziadek był dla Twojej mamy i tak na bieżąco a jednocześnie był dobrym tatą... o tyle, że męża. Dale pozostaję przy swojej koncepcji snu.
Nie wiem jak to wygląda z tym płaczem. Może odbierałeś żałobę rodziny związaną z tym miejscem i reagowałeś płaczem. Niemowlęta często żyją życiem matki. Mogło być tak i w tym przypadku. Ale pewien nie jestem.

[HWDP]

to jest normalne, poprostu twoj dziadek chcial cie przed smiercia zobaczyc, a zawsze zmrali daja jakis znak (wiec przysnil sie twojej mamie) a dzieci wlasnie tak maja, ze widza duchy itd to tez normalne

[GTruby]

ale wiesz żałoba w rodzinie minęła a ja dalej płakałem więc twoja koncepcja z wyczuwaniem odpada.Moja mama poszła ze mną na cmentarz,zapaliliśmy znicza i rodzice pogadali sobie z dziadkiem.Potem ten płacz mnie opuścił.A dziadek z mamą żyli w bardzo dobrych relacjach.Kochał ją jak własną córkę.

[Leczysław Kerdgeniusz]

To ile ta żałoba Wasza trwała? Dwa tygodnie? Jeżeli tak to raczej mama nie mogła byś w aż tak dobrych relacjach z dziadkiem...

[shar0nie]

pewnie Twoja mama była zmartwiona śmiercią Dziadka, cały czas o nim myślała aż jej się przyśnił a że była zdenerwowana to płakałeś, jak każde małe dziecko kiedy się ktoś przy nim denerwuje/krzyczy/itd. Po odwiedzeniu cmentarza sny Twojej mamy się "dopełniły" i minęło więcej czasu od śmierci jej taty, więc się na pewno uspokoiła. I wszystko było jak dawniej
Myślę że ta wersja jest najbardziej prawdopodobna