2740 replies to this topic

[aph]

gazeta podala zapewne godziny obserwacji fragmentow C lub B, ktore caly czas sa widocze w Łabedziu, ale one nie maja szans na kolizje, wiec pewnie was nie interesuja

natomiast obiektu takiej wielkosci nie ma szans zobaczyc nawet z odleglosci 15000km.

[michciu]

chyba tak, albo podali czas greenwich, nie wiem

[tybysh]

Nic nie bylo widac,szukalem tego tez godzine wczesniej ale bylo za jasno.Moze cos za godzine sie pojawi ;-)

[carlsberg]

ale gdzie dokladnie ja widac ? gdzies kolo ksiazyca ?

[Eury]

Heard over radio my english not good, I am french canadian. hear that hundreds of miles of forest are toppled, I heard large boom and earthquake. i live north of montreal.

Say houses collapse and nobody able to get anywhere because of no roads to help people.

am looking for internet link to confirm, i just hear on am radio

prawdopodobnie HOAX
ale czekam na dalsze info

[Apophis_]

WIDZĘ! WIDZĘ! Muszę się pochwalić! Widzę ją! A mieszkam w mieście (Łódź) gdzie dookoła same światła i patrzę prawie przez latarnie, ale widać ją przez lornetke. Taka zielonkawa, z ogonem, ruszająca się. Naprawdę piękna Szkoda, że nie mam teleskopu... ;< Ale i tak jestem zadowolony, że ją znalazłem :smile: Szukajcie na północnym-wshodzie, tak wysoko raczej. Powodzenia!!!

[tybysh]

O takim czyms trabiliby w tv...

[Eury]

Potwierdzam, falszywy alarm

[aph]

Taka zielonkawa, z ogonem, ruszająca się.

ruszajaca sie? hm, a to ciekawe... to w takim razie pierwszy w historii przypadek obserwacji ruszajacej sie komety! :wall:

[michciu]

Kurcze a ja nie zauważyłem ,a mieszkam 60 km na wschód od Łodzi. Wszędszie wokoło ciemno, ale nie zauważyłem mimo to :-(

[Apophis_]

Rusza sie bo trzęsie mi się ręka jak trzymam lotnetkę :spadaj: . Ale to napewno była kometa. Na IRCu większość ludzi ją widzi, i potwierdzają że to to. Tak wskazywał też program jednego z ircowiczów.

[NeVeR]

Czesc
Mi sie zadne sny nie przydarzyly jednak chcialbym sie podzielic z Wami moja tajemnica. Otoz jest dzieckiem Indigo. Czlowiek ten charakteryzuje sie wysoka wrazliwoscia i bardzo duza swiadomoscia umyslowa. Dzieki temu takie osoby maja wysokie przeczucie co do wydarzen. Przeczuwalem tak jak inni Indigo, ze 2012 rok to bedzie "koniec swiata", ale nie spodziewalem sie, ze 26 maja cos ma sie wydarzyc. Dopiero teraz nie dawno, przez przypadek natrafilem na to forum. Zdziwilem sie tym bardzo, poniewaz nie odczulem zadnych bodzcow z mojego wnetrza, zadnych przeczuc. Jak ja to interpretuje ? Otoz moje przeczucia dotycza tylko mojej osoby tylko. Dlatego tez data grudzien 2012, bedzie dotyczylo ogromnych zmian i jak sie pozniej dowiedzialem przejscia z 3 do 4 etapu... Mysle, ze to napewno nastapi, wiaze sie z tym olbrzymia katastrofa i tylko nie liczni wybrani maja przezyc. Moja misja polega na tym, ze My Indigo, ktorych jest nas coraz wiecej mamy pokazac przed obliczem "Bogow" z Nibiru ( uwazam ze to moze byc prawda, wedlug mojej logiki i poszerzonej swiadomosci, stwierdzam ze ta historia wyjasnia wszystko, to co w Biblii zostalo przekazane w metaforach..), ze czlowiek ma inne wartosci nie tylko te zle... Podobno mamy byc ostatnim ratunkiem, przed calkowita zaglada. Poza tym nie jest powiedziane, ze 2012 rok bedzie sie wiazal z zaglada ludzkosci, wrecz przeciwnie wiekszosc Indigo ma przeczucie, ze to co sie wydarzy, bedzie pozytywne, podobno w ciagu tych 6 lat nasza wiedza na temat zycia wzrosnie 5 krotnie. Mozliwe, ze 2012 roku dolaczymy do wspolnoty naszej galaktyki, dlatego tez wydarzenia z 2012 bedzie proba, czy my ludzie nadajemy sie do tej wspolnoty galaktycznej czy tez nie. Nam Indigo wlasnie zostala powierzona misja, pokazania "Bogom" tego, ze ludzkosc sie nadaje do tej wspolnoty czy jesli sie myle, to do zycia i ze jestesmy warci poznania tego co wiedza Bogowie. Osobiscie sie tego boje, jestem pesymista, w ogole wyjatek w Indigo, poniewaz ludzie mojego pokroju ZAWSZE sa optymistami. Jutro sa moje urodziny, wlasnie koncze 18 lat... Moje najwieksze obawy sa przed porwaniem przez "obcych", od dziecka mam takiego stracha. Jak dotad mi sie to nie zdarzylo, ale obawiam sie ze dzis moze sie cos wydarzyc... Ale to jest jedyny sposob by dowiedziec sie, ze przygotowania do 2012 i obrana przeze mnie droga zycia bedzie prawdziwa i nie zmarnuje sobie przez to zycia. Bardzo sie boje, nawet 2012 roku mimo ze wiekszosc Indigo cieszy sie z tego powodu, ze wstapimy na wyzszy poziom egzystencji. No coz pozostaje mi dazyc do moich celow, ktore zwiazane sa wlasnie z rokiem 2012, a przeczucie mam od 4 lat, ze cos w przyszlosci sie wydarzy i odegram bardzo wazna role dla ludzkosci.

[Ivellios]

Ja zauważyłem na niebie wyjątkowo jasny punkcik... czy to aby nie to?

Coś mnie pokusiło, aby zrobić temu czemuś zdjęcie... telefonem (tak, wiem, powaliło mnie na max, ale niczego lepszego nie mam pod ręką )

[tybysh]

Co do tej komety-mam tylko 2 okna wiec mam ograniczony zasieg,widze jakas gwiazde,ktora mryga na zielono,ale od 20min sie nie ruszyla z miejsca,wiec czas zebym zmienil okulary

[eltom]

Jakiej wielkości są te kawałki?
Jakoś nie mogę tego znaleźć...
Podano gdzieś gabaryty przybysza?