Skocz do zawartości


Zdjęcie

El Yage - una planta misteriosa


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5 odpowiedzi w tym temacie

#1

grzyman.
  • Postów: 72
  • Tematów: 37
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

El Yage - una Planta Misteriosa - roślina pnąca o długości dochodzącej do 3 metrów, El Yage - una planta misteriosaktóra rośnie bujnie w dżunglach nad Amazonką, zawiera prawdopodobnie psychodeliczny narkotyk, który działa tak, jakby przenosił człowieka w inny punkt czasoprzestrzeni. Po zażyciu go człowiek może widzieć to, czego nigdy nie widział i być w miejscach, w których nigdy nie był.
Dołączona grafika
Zainteresowanie yage było do tej pory ograniczone do dwóch lub w najlepszym razie trzech kategorii ludzi: pierwsza z nich to czarownicy, którzy używali yage jako środka do utrzymania władzy nad współplemieńcami; druga grupa to naukowcy botanicy, chemicy i farmakolodzy; trzecią grupę stanowią prawdopodobnie specjaliści z wywiadu wojskowego, ponieważ wiadomo, że przynajmniej ZSRR wykazywał znaczne zainteresowanie yage - zainteresowanie podejrzane, biorąc pod uwagę odległość dzielącą dorzecze Amazonki od Związku Radzieckiego.

Pierwsze wiadomości o yage, które nie były przeznaczone wyłącznie dla specjalistów, ukazały się w hiszpańsko-języcznej publikacji Pan American Union - "Americas", w wydaniu z grudnia 1962 roku. W czasopiśmie tym Alfredo Granguillhome z Meksyku zaprezentował artykuł: El Yage, una Planta Misteriosa.

Ci, którzy zapoznali się z tym materiałem, wiedzą doskonale, że yage w pełni przysługuje nazwa - "tajemnicza roślina". Znany jest tzw. święty grzyb z jego zdolnościami odblokowywania najbardziej tajemniczych obszarów umysłu. Być może yage jest rośliną z nim spokrewnioną lub należy do innej grupy roślin, których tajemnicze alkaloidy mają moc poszerzania ludzkich doznań. Możliwe, że pozwala ona sięgnąć do głębszych nawet obszarów podświadomości, umożliwiając umysłowi wejście w obszary wolności od ograniczeń czasoprzestrzennych, jeśli coś takiego jest w ogóle możliwe.

Nie bez znaczenia jest fakt, iż jeden za alkaloidów otrzymanych z tej rośliny nosi nazwę "telepatyna" i że hiszpańskojęzyczni naukowcy zmienili nazwę rośliny na "telepatina".

Ta zadziwiająca roślina oraz inne jej pokrewne, włącznie z tzw. pnączem zmarłych, używane są w obrzędach co najmniej 35 plemion, żyjących w dorzeczu górnej Amazonki i Orinoko. Do plemion tych należą także łowcy głów Jivaros, pozostałe plemiona znane są przeważnie tylko antropologom - są to zamieszkujący dżunglę dzicy, których tajemnice nawet po wielu wiekach częstych kontaktów z mieszkańcami Brazylii i innych krajów Ameryki Łacińskiej, są dalej równie nieznane tak w Ameryce Południowej, jak i w USA.

El Yage - una planta misteriosaWiadomo, że większość tych plemion używa yagę i pokrewnych roślin do przygotowania głównego, rytualnego napoju, do którego jedne dodają taki, a drugie inny zestaw składników - uzyskując w zależności od skutku, o jaki im chodzi, napój trujący, leczniczy lub narkotyczny.

Główny napój jest naparem, który przygotowuje się, gotując kawałki łodyg i potłuczonej kory Banisteriopsis caapi przez cały dzień w dużym glinianym garnku. Od czasu do czasu dodaje się wody, aby uzupełnić tę, która wyparowała.

W efekcie otrzymuje się, przypominający syrop, brązowy lub czerwony napar. Uważa się, że jest to specyfik przeciwko malarii oraz że zapobiega on ewentualnym infekcjom. Zalecany jest również jako lekarstwo na chorobę beri-beri.

W celu wywołania zdolności "telepatycznych" dodaje się liście i młode pędy yage. Granguillhome twierdzi, że to właśnie one nadają napojowi dziwny niebieskawy lub zielonkawy odcień o prawie fluoryzującej intensywności.

Po wypiciu narkotyzujących napojów dzieją się dziwne rzeczy. Granguillhome pisze: "Jak się wydaje, oddziaływanie yage na Indian jest zupełnie inne niż w przypadku białych ludzi. Indianie opisują ze szczegółami sceny i wydarzenia, w których nigdy przedtem nie brali udziału, ani ich nigdy wcześniej nie widzieli.

Jednemu z badaczy, którzy przyjechali w te strony, zupełnie prymitywny dzikus - proszę wybaczyć to określenie - który nigdy nie opuścił swej wioski, ani swego regionu, opisał z najdrobniejszymi szczegółami defiladę czy paradę wojskową, wspominając nie tylko o wspaniałych mundurach i komach (zwierzę nie znane w tym rejonie dorzecza Amazonki), ale także o orderach na mundurach oficerów.
Dołączona grafika
Badacz - botanik, Richard Spruce Jako pierwszy Europejczyk podał w 1851 roku opis tej rośliny wraz z listą jej zastosowań. Odkrył on stosowanie tej rośliny u Indian Tukanoan, zamieszkujących nad wodami rzeki Uaupes. Używali oni tej rosimy w celu przepowiadania przyszłości oraz wróżenia, co odbywało się na drodze doświadczania "przerażająco realistycznych, kolorowych halucynacji wizualnych".

Gdyby yage wywoływała halucynacje jedynie takiego rodzaju, jakie wywołuje haszysz, byłby to po prostu tylko kolejny niebezpieczny narkotyk, który lepiej pozostawić w spokoju. Ale wizje powstające pod wpływem haszyszu nie przekazują "telepatycznie" tego, co wydarzyło się gdzieś indziej.

Granguillhome pisze: "Przed siedmioma laty pułkownik Custadio Morales, intendent wojskowy z Calcedo w pobliżu Riohacha w Kolumbii, z ciekawości zażył 11 kropli yage, które dał mu doktor Creda Bayon... (chodzi tu prawdopodobnie o ekstrakt narkotyku) ...Następnego dnia, przerażony pułkownik oznajmił lekarzowi, że miał sen, iż jego ojciec mieszkający w Bogocie umarł, a jedna z jego sióstr jest ciężko chora. Kiedy wkrótce potem nadeszła poczta, w liście pułkownik otrzymał informację, która już wcześniej objawiła mu się podczas wizji".

Jedno ze źródeł podaje, że przy zastosowanu któregoś z wariantów napoju yage, odurzone osoby pozostają nieprzytomne przez trzy dni, zanim ponownie odzyskają świadomość, lecz może to być wynikiem mieszania napoju z innymi substancjami - np. tytoniem lub tropikalnym drzewem bieluniem - używanymi przez niektóre plemiona w celu urozmaicenia skutków działania.

W 1958 roku Villavicencio podał, że spokrewnione ze sobą rośliny, znane pod nazwą yage, używane są w należącej do Ekwadoru części Amazonki dla celów "czarów, czarnej magii, przepowiadania przyszłości i wróżenia". Ta wczesna wzmianka, wraz z innymi o podobnym charakterze, wskazuje, że jedna z tych roślin zawiera substancję, która zmusza jakoś umysł do zajmowania się sprawami przyszłości.

Upokarzająca jest świadomość, że "dzicy" posiadają wiedzę dotąd nie odkrytą przez wykształconych naukowców i badaczy, powinniśmy jednak pamiętać, że czarownicy i znachorzy rozumieli i wykorzystywali psychologię i psychiatrię, zanim jeszcze człowiek cywilizowany je odkrył.

Yage wydaje się ogromnie poszerzać możliwości, wrażliwość i doznania ludzkiego umysłu. Być może daje także szansę otwarcia drzwi dziś jeszcze głucho zamkniętych przed teologiem i badaczem zdolności parapsychicznych.

Źródło: http://www.paranormalium.pl

Użytkownik Ivellios edytował ten post 13.06.2008 - 16:24

  • 0

#2

wieslawo.
  • Postów: 682
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

łeh, myślałem że jakiś poważniejszy tytuł ;) swoją drogą jeżeli chodzi o bardziej dostępne specyfiki u nas, to szałwia.
  • 0

#3

Geniusz.
  • Postów: 152
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Jeśli to ma na prawdę takie właściwości, to ja się pytam - Gdzie można kupić nasiona? :))
  • 0

#4

above.
  • Postów: 509
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

ta roslina + bielun ? lol co oni chc aumrzec hehe, toc po samym bieluniu ma sie taka jazde, ze juz nigdy nie chce sie tego powtorzyc :P
  • 0

#5

vkali.
  • Postów: 701
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Upokarzająca jest świadomość, że "dzicy" posiadają wiedzę dotąd nie odkrytą przez wykształconych naukowców i badaczy, powinniśmy jednak pamiętać, że czarownicy i znachorzy rozumieli i wykorzystywali psychologię i psychiatrię, zanim jeszcze człowiek cywilizowany je odkrył.


..nie dzicy, a wszyscy,..i nie tylko po yage czy innych alkaloidach,..można, tę wiedze i nie tylko te wiedząę ale kazdą która nas interesuje na dany moment [pod/ob]ejrzecćczy uruchomić napowrót i na stałe umiekjątności oglądu rzeczywistosci taka jaka ona jest, bez żasdnych wspomagaczy,..wystarcza jedynie mieć odwagę przywrócić sobie przytomność

Yage wydaje się ogromnie poszerzać możliwości, wrażliwość i doznania ludzkiego umysłu. Być może daje także szansę otwarcia drzwi dziś jeszcze głucho zamkniętych przed teologiem i badaczem zdolności parapsychicznych.



..yage [ określanie "ta" [yage] sobie odpuśmy] jak każdy alkoaloid i nie tylko akaloid, ale jak każdy tego typu Pomocnik w pogladzie rzeczywistości bierze swoisty haracz, ..zbyt często korzystając z Pomocników stajemy się ich niewolnikami,..a przecież można bez nich,..tylko troche odwagi. ..by się odhipnotyzować, by sie odczarować z niemocy i by na powrót stać sie w pełni tym kim jesteśmy,...bez przysłanianie siebie i swoich możiwości zasłonami, teraz zakładanymi na siebie i swoje moce jedynie dla poklasku lub ze strachu,że wyjatkowo już tępe czytaj ultraracjionalne stado nie zakceptuje nikogo kto mógłby więcej niż one

ps..jeszcze chwila, a na tym forum tak jak i na innych już nie bedzie można pisać prawdy, wykraczjącej poza to, co wg Rodziny mają wiedzieć i umieć ci tworzacy ludzkie stado,..ten co wykupił prawo hazaka [motanego przez Rodzinę dla niepoznaki [ludzkiemu] stadu prawem hazuka] na to forum jest już tu na tyle Mocny i na tyle Mocno wkręcił tutaj swoich pomagierów z Rodziny, że za chwile bedzie tutaj tylko to, co ma być wg Rodziny,
.. a, by wiedzieć coś wiecej ponad wiedzę stada [dostępną stadu] czytaj ponad wiedzę uznaną przez Rodzinę do wiedzenia ludzkiemu stadu, ..pozostaną jedynie tego typu "nie przytomne czy mało przytomne narkotyki"..a z tymi co je używaja Rodzina już potrafi sobie radzić, zresztą nie przż narkotyki i przez używki droga do przywrócenia sobie na powrót [boskiej] prztytomnosci,
....zapewne dostanę teraz, warna za to że piszę jakieś totalnie głupie oraz bardzo nie polskie trzykropki lub dwukropki, .....czy też, że piszę totalnie nie po polsku bo mało pokornie, małymi literami tych których ludzkie stado nade wszystko powinno wywyższaś ponad siebie oraz bardzo uniżenie szanować ....lub warna tylko za to, że jeszcze oddycham na tym forum ,..ach ta Rodzina ,..zauważcie Rodzino, że bardzo unizenie piszę Was z dużej litery,..bo wiem, że lubicie "pierwsze miejsca w synagogach" oraz lubicie przdłużać sobie tasiemki czy wstążeczki u poły [dla] poklasku stada i by stado wiedziało z jakimi to Znakomitościami ma do czyniennia ,..w sumie szkoda i żal tego forum ale "Rodzina is Rodzina"..to nie to co ten stadny motłoch,..który ma byc jedynie stadnym motłochem, i to za wszelką cenę
...a może jeszcze ktoś się obudzi [zdąży obudzić]?

  • 0

#6

norainbow.
  • Postów: 64
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ludzka fascynacja '' odmiennymi stanami świadomosci '' wywolywanymi poprzez róznego rodzaju substancje psychoaktywne wynika głownie z faktu iż na drodze ewolucji utraciliśmy pełen obraz zamieszkiwanych przez nas rzeczywistosci . ponadto cywilizacja europejska najpierw wypierała rośliny psychodeliczne potem ignorowała aby o nich zupełnie zapomniec . tymczasem na całym swiecie w pewnych kręach społeczno-kulturowych / pogardliwie i zupełnie niesłusznie według mnie nazywanych ''dzikimi''/ tradycje spozywania tego typu substancji są kultywowane od tysiacleci .
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych