Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kurs zginania łyżeczek


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
84 odpowiedzi w tym temacie

#76

nexus6.
  • Postów: 1234
  • Tematów: 14
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Troche rozmydlasz sens tego zjawiska. W zginaniu łyżek jest potrzebna tylko siła fizyczna którą maskuje się różnymi technikami, odwracaniem uwagi. To znaczy tyle że jest normalne wykorzystanie praw Newtona. Tak samo jakbyś wziął przypadkowy przedmiot np. patyk i złamał go. Nie ma różnicy między złamaniem patyka a wyginaniem łyżek. Problem jest taki że paranormalni próbują wmówić ludziom że wyginania łyżek można dokonywać za pomocą siły umysłu, co jest nieprawdą. W niektórych metodach stosuje się łyżki czy widelce z miekkiego metalu który się łatwo wygina, a w innych metal już jest wcześniej powyginany.


Nie załapałeś o co mi chodzi. Wytworzenie tej normalnej siły fizycznej samo w sobie jest aktem woli. Ciało decyzją umysłu posłusznie wykonuje polecenia, a łyżeczka poddaje się zamiarowi. Ludzie nie działają stochastycznie, tylko manipulują otaczającym światem przy pomocy umysłów. Was w szkołach źle uczy się fizyki. To nie z praw Newtona wynika rzeczywistość. To prawa Newtona starają się opisać rzeczywistość i tylko do pewnego stopnia się to udaje.
  • 0

#77

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dalej nie bardzo kapuję o co ci chodzi. Użycie siły fizycznej nie jest niczym paranormalnym, nie ma w tym żadnej metafizyki, to zwykły proces fizyczny. Podstaw sobie za w miejsce łyżki np. źdźbło trawy i pomyśl sobie jak ktoś, albo ty, wygina ją palcami. Co w tym niezwykłego? Nie ma takich cudów że można bez przyłożenia odpowiedniej siły wygiąć materiał który stawia opór i ma jakąś wytrzymałość na zginanie. Można również zniekształcić materiał przy pomocy ciepła.
  • 0



#78

nexus6.
  • Postów: 1234
  • Tematów: 14
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dalej nie bardzo kapuję o co ci chodzi. Użycie siły fizycznej nie jest niczym paranormalnym, nie ma w tym żadnej metafizyki, to zwykły proces fizyczny. Podstaw sobie za w miejsce łyżki np. źdźbło trawy i pomyśl sobie jak ktoś, albo ty, wygina ją palcami. Co w tym niezwykłego? Nie ma takich cudów że można bez przyłożenia odpowiedniej siły wygiąć materiał który stawia opór i ma jakąś wytrzymałość na zginanie. Można również zniekształcić materiał przy pomocy ciepła.


Skojarzyło mi się z pewnym wierszem

Nad Kapuletich i Montekich domem,
Spłukane deszczem, poruszone gromem,
Łagodne oko błękitu.

Patrzy na gruzy nieprzyjaznych grodów,
Na rozwalone bramy do ogrodów --
I gwiazdę zrzuca ze szczytu;

Cyprysy mówią, że to dla Julietty,
Że dla Romea -- ta łza znad planety
Spada... i groby przecieka;

A ludzie mówią, i mówią uczenie,
Że to nie łzy są, ale że kamienie,
I -- że nikt na nie... nie czeka!


Uniwersalna wymowa tego wiersza jest taka, że ludzie omijają szerokim łukiem piękne fragmenty rzeczywistości. Nie potrafią przystanąć, zachwycić się widokiem. Poeta tego nie wartościuje, jest wręcz zakłopotany, ale nie jest w stanie tego rozumieć.
  • 0

#79

urielix.
  • Postów: 12
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

nie da sie wygiac lyzeczki myslac o wygieciu lyzeczki.

lyzeczka jest tworem utrzymanym w swojej formie przez oddzialywania elektromagnetyczne^1 , nie sadze ze mysl jakiegokolwiek czlowieka bylaby w stanie zaklocic te oddzialywanie w obrebie samej lyzeczki tak aby zmienic jej ksztalt nie oddzialywujac na inne obiekty.Zreszta to moze nawet lepiej . Bo jakby sie ludzie wyszkolili w tym wyginaniu lyzeczek to a noz widelec przerzucili by sie na autobusy a potem metra pociagi , konczac na Wiezy Eiffla :D

1 oddzialywanie elektromagnetyczne jest ok 10^ 43 razy silniejsze od oddzialywania grawitacyjnego , wiec osoba ktora bylaby w stanie wplywac mysla na oddzialywanie elektromagnetyczne powinna smialo lewitowac robiac 2 kursy miedzy ziemia a ksiezycem szybciej niz jakikolwiek wahadlowiec z NASA ;)

Użytkownik urielix edytował ten post 14.10.2010 - 17:57

  • 0

#80

nexus6.
  • Postów: 1234
  • Tematów: 14
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

urielix Mogę wiedzieć kto Ci takich głupot nagadał?
  • 0

#81

urielix.
  • Postów: 12
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Ja nie sadze zeby to bylo rzeczowe wmawianie ludziom zdolnosci ktorych nie maja , rozumiem ze pewne hipotezy sa wysuwane na podstawie jakichs pojedynczych przypadkow ktorych nauka nie potrafi wyjasnic jak tez dlatego ze nie poznane sa wszystkie wlasciwosci ludzkiego umyslu.

Jednak stawiac sprawe w ten sposob , tak to mozliwe , wystarczy tylko sie skoncentrowac , zapasc w medytacje i tego typu jest conajmniej bzdura bo ludzki organizm nie jest przystosowany ani to lewitacji (po to kazdy czlowiek ma nogi zeby chodzic) ani do tzw. telekinezy (bo kazdy czlowiek ma rece).

Organizm ludzki jest predystynowany tylko i wylacznie do oddzialywania na otoczenie w sposob mechaniczny lub werbalny.

Nawet zeby napisac tekst na forum , nie uzywam sily mysli , tylko sily fizycznej poprzez oddzialywanie na klawisze klawiatury.Takie stawianie sprawy z telekineza jest cofnieciem sie troche do sredniowiecza kiedy to wierzono w czarownice i stosowano srodek zapobiegawczy palac je na stosie.

Użytkownik urielix edytował ten post 15.10.2010 - 11:06

  • 1

#82

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Urielix dobrze gada. Telekineza nie jest możliwa, bo nie była nam nigdy potrzebna. Mamy ręce i nogi za pomocą nich wykonujemy pracę. Na paranormalnych stronach kituje się że telekineza to naturalna zdolność którą każdy może posiąść. Do tego jeszcze podpierane jest to prawem ewolucji.
  • 1



#83

nexus6.
  • Postów: 1234
  • Tematów: 14
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nawet zeby napisac tekst na forum , nie uzywam sily mysli , tylko sily fizycznej poprzez oddzialywanie na klawisze klawiatury.


To niestety było widać w twoim poprzednim poście ;) Napisałeś, że łatwiej dolecieć na Księżyc niż wygiąć łyżeczkę oraz jakieś bzdury o oddziaływaniach.
  • 0

#84

Lis.

    jeden, jedyny i prawdziwy

  • Postów: 638
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Urielix, próbowałeś chociaż skorzystać z kursu wyginania?
  • 0



#85

Last.
  • Postów: 82
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ale na czym to polega? Przeleciałem po tekście i w sumie nawet nie zauważyłem nawet elementów jakiejkolwiek telekinezy a jedynie porady jak rozgrzać metalową łyżkę, a potem ją zgiąć rękami, czy wstrząsając ją. Może nie doczytałem dobrze, nie wiem. Albo to po prostu taki fake.

Krok 1:
Zacznij od lewej ręki, trzymaj ją prosto przed sobą. Z dłonią odwróconą w stronę ziemi rozpocznij oklepywać lekko swoją rękę. Rozpocznij od ramion i schodź coraz niżej aż do dłoni.

Krok 2:
Kiedy dojdziesz do dłoni, odwróć ją do góry, a następnie klep swoją rękę w górę aż dojdziesz do ramion. Powtórz to samo z prawą ręką. Powtórz cykl 10 razy.

uśmiałem się wyobrażając kogoś, kto faktycznie coś takiego robi ;)

nie sadze zeby to bylo rzeczowe wmawianie ludziom zdolnosci ktorych nie maja , rozumiem ze pewne hipotezy sa wysuwane na podstawie jakichs pojedynczych przypadkow ktorych nauka nie potrafi wyjasnic jak tez dlatego ze nie poznane sa wszystkie wlasciwosci ludzkiego umyslu.

Jednak stawiac sprawe w ten sposob , tak to mozliwe , wystarczy tylko sie skoncentrowac , zapasc w medytacje i tego typu jest conajmniej bzdura bo ludzki organizm nie jest przystosowany ani to lewitacji (po to kazdy czlowiek ma nogi zeby chodzic) ani do tzw. telekinezy (bo kazdy czlowiek ma rece).

Dokładnie. Co innego stawiać hipotezy o tym, że BYĆ MOŻE takie zjawiska mogą zajść, a co innego mówić, że hej hopsa wszyscy mogą ruszać przedmioty, tylko muszą zrobić najpierw 50 psi-ballów, albo postępować wg instrukcji zamieszczonej w necie (którą i tak pewnie sobie ktoś dla żartu napisał, albo dla kasy).

Co do ćwiczeń to wydaje mi się (jeśli sam mogę coś wymyślić i poteoretyzować), że najważniejsze jest uświadomić sobie jedność z danym przedmiotem. Zapomnieć o tym, że my jesteśmy sobie ludźmi, a tam jest łyżka, tylko starać się być jednością z łyżką. Na pewno przydadzą się umiejętności wizualizacyjne, harmonia wewnętrzna, ale także odpowiednie okoliczności (bo jeżeli komuś pomimo prób nie udaje się ruszyć przedmiotów, niech zastanowi mu się czy mu to w ogóle potrzebne? Rzeczy, które można by określić zdolnościami parapsychicznymi mają to do siebie, że przychodzą do nas wtedy, kiedy ich potrzebujemy - a nie wtedy, kiedy sobie tak z nudów postanowimy, że "ot, będziemy ruszać łyżki").

Aczkolwiek mimo wszystko - nie ma żadnej gwarancji, że zjawisko takie jak telekineza w ogóle istnieje.

Użytkownik Last edytował ten post 15.10.2010 - 17:42

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych