
Maluszek przyszedł na świat 28 grudnia 2005 roku z jednym okiem na środku czoła i bez nosa. Kociak nie przeżył nawet jednej doby.
Właścicielka kota - Tracy Allen z Oregonu – przekazała jego zdjęcie agencjom prasowym, i natychmiast pojawiły się opinie, że zostało ono sfabrykowane.
Reporter jednej z agencji prasowych twierdzi, że dostał od właścicielki kota kartę z jej aparatu, z zapisanym zdjęciem i dokładnie ją sprawdził, więc nie może być mowy o fałszerstwie.
Pani Allen jest teraz męczona różnymi uszczypliwymi i złośliwymi pytaniami dziennikarzy, na które odpowiada: „Nie zamierzam wystawić kota na aukcji internetowej!”, „Przechowuję jego ciało w zamrażarce.”, „Jeśli naukowcy bardzo chcą, mogą je zbadać.”.
Źródło: http://wiecek.biz/jednooki_kot.html