Skocz do zawartości


Zdjęcie

SEN, WIZJA, CZY HOLOGRAM


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5 odpowiedzi w tym temacie

#1

Legalize.
  • Postów: 2723
  • Tematów: 123
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

DWA KSIĘŻYCE


Nasze życie usłane jest wielkimi tajemnicami. Wiara i duchowy rozwój bierze się z doświadczeń, z którymi stykamy się podczas snu. Ale czy każdy sen to tylko sen?


Dołączona grafika
widziadło, które zostało sfotografowane przez autorkę wizji


SEN, WIZJA, CZY HOLOGRAM

To, o czym chcę opowiedzieć wydarzyło się w 1997 r. Przez trzy miesiące miałam dziwne widzenia. Raz odbierałam obrazy tylko w kolorze różowym, innym razem w zasięgu mojego wzroku dostrzegałam błękitną eliptyczną plamę. Te widziadła były za dnia i w nocy. Przeraziłam się, bo myślałam, że mi wzrok szwankuje. Udałam się do okulisty, okazało się jednak, że nic mi nie dolega. Stwierdził, że moje oczy są nadwrażliwe na światło i kazał mi je chronić. Brak przyczyny takich widzeń nie dawał mi spokoju. Pewnego wieczoru, gdy to widziadło powtórzyło się postanowiłam je obserwować tak długo aż zniknie.

Dołączona grafika
źródło transmisji dla kontaktówców


Od tej pory miewałam bardzo dziwne sny, niczym przepowiednie z przyszłości. Oto jeden z nich:

"Z 4-5 maja 1997 r śniłam na jawie sen o księżycach. Była księżycowa noc. Na niebie przepływały rozwiane rzadkie i duże chmury. Chwilami zasłaniały one pełnię księżyca znajdującego się po stronie zachodniej. Z sąsiadami bawiliśmy w ogrodzie, gdy nagle zerwał się potworny wiatr, zbliżała się burza. Ale zamiast burzy nastąpiło coś, co w naszej naturze nie występowało. Niebo rozjaśniało na kolor mleczno-żółty, wichura przerodziła się w huragan. Moje dzieci i sąsiedzi uciekli do piwnicy w obawie, że dach i okna zostaną zerwane. Ja z ciekawości jeszcze stałam i patrzyłam na ten dziw natury. Nagle widzę a na niebie pojawia się drugi księżyc. Ten księżyc przesuwał się na wschód zbliżając się ku Ziemi. Chmury odsłoniły prawdziwy księżyc i teraz było widać już dwa księżyce, myślę - co to jest i skąd się pojawiło?. Przybyły księżyc zbliżył się na tyle, że dostrzegłam w nim siatkę kartograficzną, która jarzyła się na pomarańczowo. Za chwilę ten księżyc zniknął a zza dachu domu pojawił się dziwny obiekt latający. Obiekt ten utknął ponad moją głową. Przerażona chciałam uciekać, ale zostałam wessana do środka niczym w odkurzacz. Ocknęłam się będąc w innej rzeczywistości czy innej planecie. Na tej planecie nie było światła, ale ja w ciemnościach bardzo dobrze widziałam. Zdawało mi się, że tło było granatowe. Drobniutkie rośliny zadawały się być czarne, kamienie i ziemia szaro-różowa z domieszką granatu, zaś istoty były niskie i w kolorze tła przestrzeni (niebieskie w ciemnościach). Obrazy były przejrzyste a widoczność była bardzo doba. Traktowano mnie jakbym była tubylcem i zachęcano mnie do pracy. Ja broniłam się przed nią z powodu dzieci, bo ich przy mnie nie było, tęskniłam za nimi. Jakaś dziwna kobieta uspakajała mnie i zapewniała, że dzieci moje są pod opieką z innymi dziećmi. Pokazano mi je. Najmłodsza córka była ze mną, starsza do nas nie dołączyła. Tłumaczono mi dlaczego - jest inna a z chwilą pełnoletności sama opuści rodzinę. Uspokojona, przyszłością dzieci ruszyłam do pracy i wtedy okazało się, że mechanizm jest zupełnie inny. Praca wykonywana była nie za pomocą siły rąk i nóg, lecz za pomocą umysłu - tworzyła się niczym magia. Każda z istot na tej planecie posiadała ogromną wiedzę i potrafiła wykonywać każdą funkcję: od uprawy po leczenie i technikę. Tam praca wydawała się być wielką przyjemnością, zabawą, która powstawała zawsze, gdy umysł ją wykreował. Niezwykłe to było przeżycie i bardzo realistyczne. Jednak duchem ziemianina bardzo prosiłam o powrót do tej córki, która została na Ziemi. Z powodu tej decyzji nadrzędny przywódca miał żal - czułam to telepaycznie, ale pozwolił mi odejść".

INNE SPOJRZENIE NA RZECZYWISTOŚĆ

Dołączona grafika
widziadło oraz jego obróbka


Obudziłam się,z nastrojem tych przeżyć,czułam też dziwny strach. Z niedowierzaniem sprawdzałam czy młodsza córka śpi u siebie w łóżku.
Ten sen miałam, kiedy obie dziewczynki miały 8 i 11 lat. Teraz są duże. Ich życie tak się toczy jak zobaczyłam to w czasie tej sennej podróży. Starsza córka opuściła rodzinę i nie często ją widujemy - dzieje się z jej życiem tak, jak to tam widziałam. Z moim życiem dzieje się podobnie, bo mimo upływu tylu lat wciąż mam wrażenie, że tamta historia ma wpływ na moje obecne życie. Kiedyś nie miałam aparatu i nie mogłam sfotografować eliptycznego błękitnego widziadła. Obecnie, gdy się ono pojawia ( a tak nadal się dzieje) udało mi się je sfotografować. Moje oko i oko aparatu pokazują zupełnie inne obrazy. Po tych dowodach już wiem, że to nie wymysł mojego umysłu, ale coś, czego my jeszcze nie znamy i nie rozumiemy.

(dane do wiadomości redakcji)

Serwis NPN
  • 0

#2

Macha.

    Ciekawski

  • Postów: 2267
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

czy wy tez macie tak ze patrzac na 2 rysunek otwiera wam sie trzecie oko ??
  • 0



#3

Józek.
  • Postów: 154
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hmm gdy patrze na drugi rysunek to to coś zdaje się pulsować i zmieniać natężenie swiatła ? o_O
  • 0

#4

Guliwer.
  • Postów: 548
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To widziadło (ost. fota), cos takiego wczoraj na niebie widziałem :)
Nie wiem co to za fotka ta 2, ale mi zaczyna przy niej wariować 3-cie oko ... inaczej się czuję ... nie wiem jak to określić, coś piekielnie mocno we mnie wzbiera się jak patrzę na to ... co jeszcze - też to nitz0r zauważyłem - zmienia natężenie, ale i miałem wrażenie że nieznacznie barwę. :)
  • 0

#5

tH.
  • Postów: 69
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Strasznie dziwny ten drugi obrazek. Patrząć na niego czuję jakby wyostrzenie obrazu. Po głębszym wpatrywaniu to samo dotyczy otoczenia. Gdy się tak zapatrzę widzę jakby środek tego czegoś oderwał się od tej poświaty, która następnie się rozmazuję. Po pewnym czasie całkowicie się zlewa z resztą, a to jej krawędzie nabierają szarej otoczki itp. Również czuć coś w kolicach nosa, oczu. Nie wiem jak to opisać.
  • 0

#6

magik.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czytywalem to forum sporadycznie, dzis sie zarejestrowalem bo zafascynowalo mnie to co poczulem po przeczytaniu tego artykulu i spojrzeniu w obrazek numer 2 tak jak wy. Poczulem silne mrowienie na plecach, ktore gdy przestalem sie wpatrywac w ten obrazek, powoli zanikalo, znowu na chwilke wracalo i tak kilka razy. To cos oznacza???
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych