23 odpowiedzi w tym temacie

[_mto_]

Witam

Jest to mój drugi post na tym forum. Chciałbym napisach o czymś na co nie potrawie znaleźć logicznego wytłumaczenia. Aczkolwiek wiem ze kierowanie się logika prowadzi do dziwnych i nie pewnych wniosków kieruje się całkowicie w odrębną stronę. Jako, ze nie jestem osoba która lubi opowiadać historie "wyssane z palca" a do tego mam znajomego psychologia który twierdzi ze jestem zdrowy na umyśle. To zaczęło się jakieś 2 lata temu kiedy cala rodzina wyjechała na 2 tygodnie na wakacje a ja zostałem w domu aby pracować w celach dorywczych (dla studenta każdy grosz się liczy). Pierwszej nocy gdy siedziałem przy komputerze czułem jakby ktoś/coś trzymało rękę na moim prawym ramieniu. Reka ta wydawała się duża, masywna i ciężka oraz za plecami czułem jakby ktoś za mną stał. Czułem się wtedy wyjątkowo silnie i pewnie. Po kilku godzinach siedzenia przed komputerem położyłem się do łózka gdzie na krześle widziałem (trudno to opisać) całkowicie czarna postać z ludzkimi rysami aczkolwiek było to znacznie szersze i większe od człowieka. Przez cala noc czułem jak to coś/ten ktoś patrzył się na mnie.

Za każdym razem kiedy jestem sam w domu przez jakiś dłuższy czas czuje to coś a nalezę do ludzi ktozi wyczuwają kogoś znajomego w swoim towarzyskie.

Co wy o tym sadzicie?

Pozdrawiam

[Kaiochin]

jakieś to dziwnie podejrzana historia. Zwłaszcza ta wzmianka o psychologu odwiedziłeś go przed czy po wizycie ''tego czarnego czegoś''??

Ale tak zupełnie poważnie. Nie twierdze że kłamiesz tylko ... nie no nie ważne - zwróćmy uwage na problem. A więc czy miałeś wcześniej jakiekolwiek kontakty z nazwijy to ''duchami''??? czy bawiłeś się w przywoływowanie itp ???

[_mto_]

Witam

Kontakty z duchami mialem i mam od zawsze bo to jest cos co laczy moja rodzine. Cala rodzina ma wlasnie takiego rodzaju dziwne zjawiska. A w wywolywanie duchow to "bawilem" sie juz od najmlodszych lat. Tabliczka ouija, szklanka, nitka, olowek prawie z wszystkim mialem stycznosc. Tego psychologa odwiedzilem po tym zdazeniu i stwierdzil ze jestem zdrowy na umysle i oczywisce, ze mu o tym typie wspominalem. On tez nie znal racjonalnego wytlumaczenia na to co mi sie przytrawilo. Z tego co widzialem jest osoba o bardzo otwartym umysle i nie zawsze kieruje sie tym co nauczyli go na studiach. Jesli ci oto chodzi to raczej nie jestem opetany . Jesli chcesz moge ci to dokladniej opisac na gg: 6364716.

Pozdrawiam

[exio]

grasz w World of Warcraft ?

a tak na powaznie to ja tez mialem kiedys podobna historie tylko ze mi sie to snilo

a i na tym forum gdzies widzialem tematy w ktorych ludzie pisali ze tez widzieli takie czarne postacie

poszukaj

[_mto_]

Nie nie gram. Masz moze gdzies linki?

[mylo]

Powiedziałeś, że twoja rodzina ma kontakty z duchami. Mocno wierzycie w takie sprawy. Czemu zacząłeś wywoływać duchy? Przez oddziaływanie rodziny? Może to być wpływ tej twojej tradycji rodzinnej. To zakodowane szukanie duchów w swoim otoczeniu może oddziaływać na twoją percepcję. Zwłaszcza, że zdarza ci się ta czyjaś "obecność", gdy jesteś sam. Częstotliwość postrzegania czarnych postaci, jest wprost proporcjonalne, do czasu spędzonego nad myśleniem o nich
Chyba, że podczas jakiegoś przywoływania duchów jakiś byt się do ciebie przyczepił. Osobiście wolałbym pierwszą możliwość.

[exio]

Nie nie gram. Masz moze gdzies linki?

http://programy.game...t.2.0.0.UK.html

[Roseb]

Chyba raczej chodziło mu o linki do tematów, nie do gry. =='
Do tematu: Zgadzam się z Mylo. W Twoim przypadku mogła zadziałać autosugestia. Spodziewałeś się zobaczyć ducha, to go zobaczyłeś. Mogłeś myśleć o opowiadaniach krążących w Twojej rodzinie. I to jest chyba najbardziej racjonalne wytłumaczenie.
Druga opcja: czytałem kiedyś (bodajże w Wyborczej) o naukowcu, który przez pobudzanie odpowiednich partii mózgu potrafił wytworzyć u "pacjenta" wrażenie, że jest on obserwowany. W niektórych przypadkach mówiono też o czarnych postaciach. Nie przypominam sobie jednak o tym, żeby ktoś mówił, że taka postać go dotyka.

[mylo]

Dotyk to też wrażenie wywoływane przez mózg. Naukowcy już nawet wywołują sztucznie stan świadomości kontaktu z istotą wyższą (Bóg). Można dowolnie manipulować ludzkim postrzeganiem.

Użytkownik mylo edytował ten post 25.12.2007 - 20:23

[Double_G]

_mto_ - skorzystaj z linka któren dał Ci Exio a nie pożałujesz, WoW to fajna sprawa tylko musisz mieć duużo czasu. A wracając do tematu piszesz, że duchy Ci nie obce więc logiczne jest, że będąc samemu w domu coś poczułeś. W rzeczywistości mogło Ci się to tylko wydawać podobnie jak czarna postać choć nie twierdzę, że nie masz racji. Z autopsji wiem*, że najlepszym sposobem na weryfikację takiego zjawiska jest próba wejścia z nim w interakcję czyli po prostu podjedź do ducha i jeśli on zniknie będzie to znaczyć, że wypiłeś za mało kawy (żartuję) a jeśli tam dalej będzie to tylko pozazdrościć gdyż to może być dla Ciebie pewnego rodzaju szansa... pszede wszystkim się go nie buj gdyż jeśli by miał złe zamiary już dawno by Cię o tym poinformował.
Pozdro;)

*miałem kiedyś coś podobnego ale okazało się, że to tylko moja chora psycha daje o sobie znać

Użytkownik Double_G edytował ten post 25.12.2007 - 20:50

[Lis]

Mam coś podobnego, tylko że w niektórych miejscach widzę czarne postacie, ale się tym nie przejmuje.
Ps.
Dlaczego zakłócasz spokój dusz ?

[Ozzy667]

Zastanawia mnie, czemu mi, człowiekowi który w takie rzeczy calkowicie nie wierzy, się to nie przytrafia

[Aknor]

2/10 ludzi na świecie tak ma jak ty więdz nic dziwnego _mto_

[Lis]

_mto_ zastanawia mnie dziwna nazwa tematu , twój świat nie jest dziwny a to co masz to nie dar od boga .

[Cashpoint]

Ozzy dokładnie , wszystko siedzi w psychice i nastawieniu danego człowieka... reszta jest nie ważna.