Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dziwne zjawisko


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
5 odpowiedzi w tym temacie

#1

Trebor.
  • Postów: 7
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jakiś czas temu remontowałem mieszkanie (domek jednorodzinny). Prace się trochę przedłużały i cała rodzina była zniecierpliwiona. Ostatnim pomieszczeniem do wykończenia była łazienka. Kiedy została zafugowana glazura, przetarta podłoga, zaczęliśmy żartować, że teść byłby zadowolony z takiego obrotu sprawy. Teść zmarł tragicznie w tym domu wiele lat temu. Wszyscy położyli się spać a ja siedziałem sobie w pokoju z telewizorem i ogłądałem nocny program. Nagle, zapliło się światło w łazience. Co jest, pomyślałem. Podszedłem i wyłączyłem. Usiadłem i zapaliłem papierosa oglądając telewizję. Po kilkunastu minutach znowu zapaliło się światło. Zauważyłem że światło żarówki było jakby ciemniejsze tzn nie paliła się pełną mocą. Podchodzę do łazienki, wyciągam rękę do włącznika a światło zgasło.
Poczekałem chwilę i nic sie nie wydarzyło. Połozyłem się spać. W nocy nagle rozbłysło światło a po kilku minutach zgasło samoczynnie. Żona spytała, co się dzieje ? Odpowiedziałem, że widocznie wilgoć w ścianach i jakieś przebicie na kablach. Do rana, światło zapalało się i gasło wiele razy.
Co byście sądzili o tym zjawisku w takim momencie ?
  • 0

#2

jurmun.
  • Postów: 12
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

mysle ze to pewnie wilgoc w scianach i jakies przebicie na kablach
  • 0

#3

TKr.
  • Postów: 141
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A ja mam pytanie, czy włącznik do tego światła jest wyposażony w takie małe światełko świecące kiedy żarówka nie świeci a gasnące kiedy zaświecimy żarówkę.
Właśnie z takim urządzeniem miałem problem, zwłaszcza w nocy i wcześnie rano kiedy napięcie w sieci jest najwyższe bo nie ma takiego obciążenia - z niczego potrafił mi się włączyć dzwonek do drzwi. dołożenie rezystora do tego światełka pomogło w takim wypadku. w twoim to pewnie tylko jego wymiana.
  • 0

#4

Lis.

    jeden, jedyny i prawdziwy

  • Postów: 638
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Są dwa wyjścia, pierwsze to Poltergeist, a drugie to to "urządzenie ze światełkami" ;) .
  • 0



#5

Trebor.
  • Postów: 7
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Długo się zastanawiałem nad zjawiskiem włączania i wyłączania światła. Wyglądało to jak działalność Poltergeista. W końcu olśnienie, ogrzewanie podłogowe. Sterownik był podłączony do tej samej puszki co oświetlenie a właściwie wpięty w szereg z oświetleniem zamiast równolegle. Dostałem się do układu połączeń, podłączyłem jeszcze raz i wszystko wróciło do normy. Jednak coś nie dawało mi spokoju. Mianowicie, mozliwość wyłączenia światła wyłącznikiem i ponowne samoczynne załączenie. Zrzuciłem to na błąd instalacyjny i już mi się nie chciało dochodzić do sedna problemu. Dwa dni później żona stwierdziła, że przecieka kabina prysznicowa i chciała wytrzeć podłogę scierką. Zacytowałem na głos (nie wiem skąd mnie to naszło) mojego teścia "Jeśli coś robisz, to rób to porządnie" i w tym samym momencie, kazałem wyjść żonie z łazienki. Ciarki przeszły mi po plecach. Zrobiło mi się bardzo dziwnie.
Żona oparta jedną ręką o pralkę automatyczną schylała się nad podłogą ze ścirką w drugiej. Wyciągnąłem ją z łazienki.
Wziąłem miernik, włożyłem jedną elektrodę w wodę a drogą przytknąłem do obudowy pralki. W pewnym momencie, miernik pokazał 200 Voltów. Pralka ma już swoje lata i była lekko obita na rogu od przeciskania przez drzwi.
Elektrykę robiłem sam, sprawdzałem 10 razy i byłem pewny, że jest wszystko OK ale tak nie było.
Ogrzewanie podłogowe robiłem jako ostatnie i to ono dało znać, że w domu miałem śmiertelne niebezpieczeństwo.
Nie będę opisywał jaki technicznie błąd zrobiłem ale jestem wdzięczny za mrygające światło i słowa teścia, które zadzwięczały w mojej głowie.
Ducha nie było ale coś nad nami czuwało.
  • 0

#6

Trebor.
  • Postów: 7
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Rozumiem, że temat do zamknięcia, jako że nie jest to forum elektryków pasjonatów.
[/quote]

Ten temat oczywiście jest do zamknięcia :)

W innym temacie opiszę stukanie w ścianie albo w regale, nie wiedziałem co się dzieje w mieszkaniu po pólnocy.
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych