Witam, nie byłem pewien w którym, dziale o tym napisać, jednak dotyczy to otaczającego nas świata.
Czytając świetną trylogię Mroczne Materie(która o głowę bije Pottera i Władce Pierścieni) natknąć się można na wiele, bardzo interesujących teorii.
Ja chciałbym zwrócić uwagę na jedną mianowicie tzw. Pył.
Autor zakłada, jakoby oprócz znanych nam z chemii/fizyki protonów, neutronów i elektronów istniały inne cząstki elementarne - co więcej cząstki świadome. Autor opisuje również iż Pył przyciągany jest przez osoby dorosłe jednak nie przez dzieci. Istotną rolę w książce odgrywa urządzenie, które reagując na Pył, ustawia swoje wskazówki na odpowiednich symbolach, które można zinterpretować jako wiadomość na nurtujące nas pytania. Świadczy to poraz kolejny o świadomości i niezmierzonej mądrości tych cząstek.
Inną ciekawą bardzo teorią jest istnienie milionó równoległych światów, która pozornie są podobne jednak obowiązują na nich niekiedy inne prawa, żyją różne istoty, a cały świat może znajdować się w innym czasie. W książce, jedna z postaci udaje się do "źródła" Zorzy Północnej (<- tytuł I cz. trylogii.) chcąc przejść do innego świata, naszego świata (główna bohaterka pochodzi ze świata bardzo podobnego lecz istniejącego wcześniej i przy troche innych technologiach, podobnie jak w Gwiezdnych Wojnach, niby dawno, dawno temu a jednak technologie są wyższe)
Rozumiem, że jest to książka fantastyczna jednak te teorie są całkiem możliwa.
Proszę nie karcić mnie za potencjalną "młodzieńczą głupotę". Wolałbym raczej usłyszać wasze zdanie na ten temat.
Pozdrawiam.