Jak najbardziej ZA tarczą, ale na dobrych warunkach.
Tarcza jak sama nazwa oznajmia ma chronić i ma mieć funkcję defensywną, nie ofensywną.
Bardziej prawdopodobny wariant jest taki, że Amerykanie w wyniku zmiany priorytetów z dnia na dzień zapominają o tarczy. Tarcza niczego nie gwarantuje. Z resztą podobnie należ traktować wszelkie sojusze.
Zapomną o tarczy, dobre sobie. Może zapomną i o rakietach zostawionych w Polsce, o bazie, sprzęcie i amerykanach obsługujących bazę i tarczę ? Lepiej dla nas. Sprzęt za free.
Bazy wojskowe mają sie nijak do stosunków między krajami. Np. na Kubie też jest baza USA - Guantanamo.
W Niemczech też jest amerykańska baza, i wpłynęło to pozytywnie na stosunki niemiecko - amerykańskie. Poczytajcie trochę o historii Guantanamo tzn. z jakich okoliczności powstała i w jakim celu.
1) Pogorszenie stosunków z Rosją. Baza ma być eksterytorialna. Nie wiadomo jak się rozwinie na przestrzeni lat, np czy nie zostanie wyposażona w pociski ofensywne. Każde państwo byłoby zaniepokojone. Zapraszając tarczę zamykamy sobie raz na zawsze drogę do poprawy stosunków z Rosją.
Jak to mówi słynne przysłowie " jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie ".
2) Alienacja Polski w Europie. Polska nie uczesticzy w europejskich programach zbrojeniowych, nie integruje się na polu obronności. USA zakładając tarcze wbija na stałe klin miedzy Polske o Europę Zachodnią.
Przecież jest eksterytorialna jak wyżej pisze, to w końcu jak to jest ?
Problem polega na tym, że każde inne państwo należące do UE, chociażby Anglia czy Francja chciałby mieć taką tarcze u siebie. Polska jest wolnym krajem i może decydować o swoich sprawach wojskowych, chociaż nie wiadomo jak będzie z tą wolnością po Traktacie Reformującym...
3) Tarcza jest eksterytorialna. Polska wg. prawa miedzynarodwego będzie odpowiedzialna za efekt działania tarczy. Jakikolwiek by nie był. Nikt nie będzie z nami konsultować jej użycia - podpisujemy w ciemno zobowiazanie na popieranie amerykanskiej polityki na najbliższe dziesieciolecia.
A więc jeżeli jest eksterytorialna Polska nie ma z tym nic wspólnego, skoro nie ma nic wspólnego to jakich efektów boi się Polska ?
Proszę przytoczyć część prawa międzynarodowego w którym o tym pisze.
Wszystko zależy od tego na jakich warunkach powstanie tarcza, poglądy tu prezentowane są z jakimś nienormalnym wyprzedzeniem. Jeżeli zgodzimy się na warunki na których nic nie zyskamy to oczywiście tylko stracimy. Jestem za tarczą, tylko w wypadku korzyści ( sprzęt, kasa, zapewnienie bezp. itd. )