6 odpowiedzi w tym temacie

[perundar]

onet.pl

"Po 30 latach dyskusji naukowcy potwierdzili, że na Wenus występują błyskawice. Od wielu lat sondy rejestrowały impulsy o niskiej częstotliwości, które mogły pochodzić od wyładowań atmosferycznych, ale innych niż na Ziemi. W końcu sonda Wenus Express dostarczyła dowody na istnienie błyskawic na Wenus. Wyładowania są rzadsze niż na Ziemi i występują w wyższych partiach atmosfery. (ipl/Onet.pl)"

Wiele więcej pod tym linkiem nie znajdziemy. Niestety, jak jest napisane wyżej błyskawice występują w górnych partiach atmosfery i moim zdaniem raczej jest nierealne ażeby przyczyniły się do powstania życia(jedna z teorii powstania życia na ziemi mówi o istotnym udziale błyskawic przy syntezie jakichś tam białek, dokładniej nie pamiętam). Ale na pocieszenie wiemy już że błyskawice nie są typowo ziemskim zjawiskiem i skoro na Wenus są, to gdzie indziej też mogą być i prawdopodobieństwo występowania życia poza Ziemią jest odrobinę pewniejsze.

[iniside]

To o niczym nie świadczy na Jowiszu/Starutnie też są burze i co z tego ? [;
Powstanie życia na Wenus jest prawie nierealn, tam nie ma zadnego rozpuszcalnika (no chhyba ze kwas siarkowy..).

[zulugula]

A no czytałem w wyborczej w dziale nauka o tym ale sonda niczego nie zauważyła żadnych błyskawic ,jedynie co to sygnał radiowy taki sam co na ziemi w czasie wyładowania.Skład atmosfery to głównie dwutlenek węgla i kwasy w postaci kropelek.Naukowcy narazie nie znają żadnej tezy czy na Venus są burze,jeśli są to napewno inne niż na Ziemi.

pozdrawiam...

[Pingwin]

Szczerze??

To co nam to da że są tam błyskawice??

[perundar]

To o niczym nie świadczy na Jowiszu/Starutnie też są burze i co z tego ? [;
Powstanie życia na Wenus jest prawie nierealn, tam nie ma zadnego rozpuszcalnika (no chhyba ze kwas siarkowy..).

sorry, niedoprecyzowałem myśli:) chodziło mi o planety skaliste. zdziwiłbym się jeśli na naszyh obu gazowych kolosach nie było takich zjawisk, zważywszy na "pierścienie" na Jowiszu obracające się w przeciwnych kierunkach. Jak by to nie wywoływało napięcia elektrostatycznego to bym się zdziwił A Saturn z tego co mi wiadomo ma dość podobną budowę.
btw, oczywiście że powstanie życia na Wenus w obecnych warunkach jest nierealne, ale nie wiemy przecież jak ta planeta wyglądała w przyszłości. poza tym, znamy tylko skład atmosfery. może źle szukam, ale nie dokopałem się nigdzie składu powierzchni Wenus:) tak więc, obecności rozpuszczalnika nie można ani potwierdzić ani wykluczyć dopóki jakaś sonda nie przebije się przez tą koszmarną atmosferę i jeszcze nawiąże łączność z Ziemią.

swoją drogą, jakby ktoś znalazł jakieś materiały na temat tych błyskawic to chętnie przeczytam:)

[Pingwin]

Dobrze w każdym razie NIE WAŻNE ale napisałeś lub miałeś na myśli że warunki na Wenus do życai są nierealne mam do was wszystkich kilka PYTAŃ :

- Dlaczego obcy muszą mieć tak słaby organizm jak ludzie
- Może mieszkańcy tej planety nie mogą być przyzwyczajeni do tego klimatu?? Jak wogóle ktoś tam zyje lub coś
- Błyskawice nic nie dają w badaniach chyba szczrze nie interesuje się historią Wenusa
- Może skład chemiczny ciągle się zmienia i dlatego powoduyje jakieś wyładowywania

Jeden użytkownik przyczepił sie do mnie że piszę głupoty a więc daje tz.w dopisek to TYLKO HIPOTEZY !!

[perundar]

Dobrze w każdym razie NIE WAŻNE ale napisałeś lub miałeś na myśli że warunki na Wenus do życai są nierealne mam do was wszystkich kilka PYTAŃ :

- Dlaczego obcy muszą mieć tak słaby organizm jak ludzie
- Może mieszkańcy tej planety nie mogą być przyzwyczajeni do tego klimatu?? Jak wogóle ktoś tam zyje lub coś
- Błyskawice nic nie dają w badaniach chyba szczrze nie interesuje się historią Wenusa
- Może skład chemiczny ciągle się zmienia i dlatego powoduyje jakieś wyładowywania

Jeden użytkownik przyczepił sie do mnie że piszę głupoty a więc daje tz.w dopisek to TYLKO HIPOTEZY !!

Z góry sorry za moje niedoprecyzowania, bo moje posty pisze we względnie szybkim tempie, w końcu to nie praca naukowa. Zatem doprecyzuje moją tezę - według stanu dzisiejszej wiedzy nt. atmosfery Wenus i założeniu że życie opiera się tylko i wyłącznie na węglu, życia na powierzchni planety być nie może. Owszem, są bakterie ekstremofilne które lubią wysokie temperatury, ale z tego co pamiętam chodzi o temperatury rzędu 90-120 stopni. W temperaturze 500 stopni organizmy oparte na węglu najzwyczajniej się topią/smażą/pieką czy co tam jeszcze mogą robić Jedyne co w takim wypadku może być prawdopodobne do życie stworzone na zasadach takich jakich znamy pod powierzchnią planety, w jakiejś w miare komfortowej temperaturze. No w sumie jest możliwość powstania życia opartego na krzemie czy też w jeszcze inny sposób ale to już jest ekstremalnie trudne do udowodnienia. Acha, żeby nie było, cały czas mówię o pierwotnych organizmach, nie biorąc pod uwagę istnienia jakiejś super-rozwiniętej rasy, której technologia pozwala przeżyć w obecnych warunkach:)