Skocz do zawartości


Zdjęcie

Firmy szukające pracowników szpiegują w sieci


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3 odpowiedzi w tym temacie

#1

pazuzu.
  • Postów: 767
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Firmy szukające pracowników szpiegują w sieci

Firmy szukające pracowników szpiegują w sieci - ostrzega dziennik "Polska".

Szukałeś pracy przez internet? To jest niemal pewne, że firmy poszukujące specjalistów w sieci już wiedzą, na jakie strony chodziłeś w ostatnich kilku latach. Bo każdy internauta zostawia w sieci ślady. A historia obecności kandydata w Internecie daje firmom headhunterskim bezcenną wiedzę o zainteresowaniach kandydata do pracy. Pomaga określić jego portret osobowościowy.

Fachowcy mogą dowiedzieć się, jakich informacji szukaliśmy, czy np. należymy do internetowego fanklubu Dody, odwiedzaliśmy strony konkurencji albo pornograficzne - wylicza gazeta.

Dla firm szukających ludzi na zlecenie Internet stał się głównym kanałem rekrutacji. W ten sposób znajdujemy 80% ludzi. Jeśli kogoś nie ma w internecie, to dla większości pracodawców nie ma go wcale - mówi Lidia Głowacka-Michejda z firmy SAM Headhunting Polska.

Codziennie jej 200 pracowników przeczesuje sieć w poszukiwaniu kandydatów spełniających kryteria określone przez klientów. Namierzanie rozpoczyna się od serwisów społecznościowych, tj. polskie GoldenLine.pl, czy zagraniczne MySpace.

Większość takich serwisów umożliwia użytkownikom wymianę opinii na forum. Kiedy rekrutujący namierzą interesującą osobę, śledzą jej wypowiedzi. Zwracają uwagę na kulturę, interpunkcję, poruszane tematy. To wiele mówi o potencjalnym pracowniku - przyznaje analityk rynku pracy z portalu Pracuj.pl Paweł Leks.

Dzięki śladom w Internecie łowcy głów dowiadują się o kandydacie znacznie więcej niż jest widoczne w jego internetowym CV. Jesteśmy w stanie dowiedzieć się, na jakie strony zaglądał nasz kandydat, co kupuje, czy korzysta z internetu w domu czy w pracy, czy wpisuje komentarze pod wiadomościami na portalach itd. Można nawet znaleźć informacje o tym, co w sieci robił 5 lat temu, jeśli używał wtedy Internetu - przyznaje Głowacka-Michejda.

Przekonała się o tym Ewa Jakubowska z Warszawy. We wrześniu założyła konto na GoldenLine. W ciągu kilku tygodni dostałam cztery oferty pracy. Znaleziono mnie w Internecie. Firmy, które do mnie dzwoniły, wiedziały, czym się interesuję, mimo że nie pisałam o tym w swoim profilu - mówi "Polsce". (PAP)


źródło: klik


Jestem zszokowany możliwością prześledzenia mojego dotychczasowego życia internetowego.
Co wy o tym myślicie?

#2

Chessman.
  • Postów: 1031
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Mnie to trochę przeraża... Ale z drugiej strony nie trzeba szukać pracy, ona znajdzie ciebie lol

#3

Baal.
  • Postów: 399
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeśli kogoś nie ma w internecie, to dla większości pracodawców nie ma go wcale

Jesli czegos nie ma w googlach to nie istnieje :D


A takie szpiegowanie to juz przesada.

#4

michciu.
  • Postów: 350
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Chyba zacznę używac interpunkcji i polskich znaków. Ugrzecznię także styl wypowiedzi, nie
wiadomo przecież co będzie za te 5 lat ;p



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych