Skocz do zawartości


Zdjęcie

nie wiem co mam o tym myśleć


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12 odpowiedzi w tym temacie

#1

Cleo ona.
  • Postów: 5
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

5 lat temu zmarł mój tata, miesiąc przed jego śmiercią śniło mi się, że umarł i wypłakiwałam się mojej przyjaciółce. 5 miesięcy pózniej (to mi się już nie śniło) siedziałam w pokoju przeglądając jakąś gazetę, nagle zauważyłam osobę przechodzącą obok mojego pokoju ubraną w taki sam szlafrok w jakim chodziła po domu moja ciocia.Weszła do pokoju mojej mamy wyglądała jak moja ciocia, poczułam jak mnie w sercu ścisnęło i sie rozpłakałam, usłyszałam też otwieranie drzwi do pokoju, wyskoczyłam szybko i myślałam, że moja mama wstała ale ku mojemu zaskoczeniu zobaczyłam jak smacznie śpi. Dwa dni pózniej pojechałam do tej cioci i przed klatką stanęłam jak wryta stała siostra jej i mojej mamy wraz z mężem oznajmując, że ciocia nie żyje, miała zawał we śnie. Nikomu o tym nie mówiłam bo się bałam, że mnie ludzie wyśmieją. Wcześniej też miałam pewne dziwne zdarzenie. Gdy miałam 9 lat moja babcia zmarła, a ja strasznie płakałam przez długi czas, codziennie mi sie śniła i prosiła żebym przestała płakać bo strasznie cierpi, widziałam jak z jej oczu płynie krew, w następnym śnie stała pod balkonem i wołała płacząc żebym przestała już płakać bo nie zazna spokoju. Wtedy pamiętam rodzice nie mogli mnie dobudzić dostałam gorączki 41 stopni i wezwali pogotowie nie mogłam sie wybudzić, krzyczałam do nich że ja nie śpię, żeby mi pomogli. Postanowiłam po przebudzeniu, że nie będę płakać. Kolejny sen o babci był inny: stała uśmiechnięta obok mnie mówiąc do mnie, jej usta sie nie poruszały a z oczu zamiast krwi płyneły prawdziwe czyste łzy. Powiedziała do mnie: "kochanie tym razem płaczę ze szczęścia". Od 14 lat od tamtego zdarzenia nie przyśniła mi sie ani razu:(

Napisałam tą historię po to aby poniekąd "wyrzucić" z siebie ten ciężar. Gdyż nie mam komu jej opowiedzieć i chciałam jednocześnie zapytać was co o tym myślicie. Czy już ktoś przeżył taką historię, a może w jakiś sposób jest to porozumiewanie się z osobami zmarłymi, czy w jakiś sposób można to rozwijać itp.

Edit: Tacita
Prosze o edytowanie posta i zastosowanie znakow interpunkcyjnych. Po to je ktos wymyslil, zeby ulatwic ludziom czytanie.

  • 0

#2

Rukius.
  • Postów: 359
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wiele osób ma dar przewidywania czyjejś śmierci
  • 0

#3

mithrandir.

    Pan Satyros

  • Postów: 531
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Prawie że zero znaków interpunkcyjnych oraz chaotyczność i estetyka tekstu mówi sama za siebie. Historyjka równie wiarygodna jak jej autor
  • 0



#4

Retired.
  • Postów: 312
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tylko powiedz, co chcesz od nas? To, co ty masz, to najmniej przyjemna część prekognicji. Chcesz ten dar rozwijać czy go zablokować?
I powiedz, jak mogłaś mieć 9 lat mając roczek zaledwie? (bo dla mnei to to styl pisma 14 latka jest, a wiem co mówię, bo sam mam 14 lat).
  • 0

#5

Cleo ona.
  • Postów: 5
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Prawie że zero znaków interpunkcyjnych oraz chaotyczność i estetyka tekstu mówi sama za siebie. Historyjka równie wiarygodna jak jej autor

to nie jest żadna historyjka wyssana z palca. To jest prawda. Może masz rację, że zbyt chaotycznie napiałam ale tu chodzi o treść a nie o interpunkcję :/

Tylko powiedz, co chcesz od nas? To, co ty masz, to najmniej przyjemna część prekognicji. Chcesz ten dar rozwijać czy go zablokować?
I powiedz, jak mogłaś mieć 9 lat mając roczek zaledwie? (bo dla mnei to to styl pisma 14 latka jest, a wiem co mówię, bo sam mam 14 lat).

o jakim ty roczku piszesz?

Prawie że zero znaków interpunkcyjnych oraz chaotyczność i estetyka tekstu mówi sama za siebie. Historyjka równie wiarygodna jak jej autor

Tak jak wcześniej napisałam że masz rację że jest to chaotycznie napisane więc poprawię ale nie zarzucajcie mi że ta historia nie jest prawdziwa
  • 0

#6

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To o opisujesz to dla mnie normalka (przewidziałam w podobny sposób wszystkie śmierci jakie wydarzyły się w mojej rodzinie za mojego życia) dlatego też wierzę ci. Nie wiem jednak (tak jak i moi poprzednicy) czego ty od nas oczekujesz - napisałaś to żeby się pochwalić? Żeby dowiedzieć się czy to normalne/prawdziwe? Czy co?

A, i tak na przyszłość. Kropki i przecinki naprawdę nie gryzą, w przeciwieństwie do twoich wypowiedzi. Bardzo źle się je czyta.
  • 0



#7

Wiciu.
  • Postów: 255
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

różnie można przepowiadać czyjąś śmierć. Od pękniętych szklanek równo na pół, po właśnie zobaczenie tej osoby u siebie w domu albo we śnie, jak dla mnie NIE JEST to normalne więc osobiście nie gnoił bym kogoś za to, że chce się tym podzielić na forum
  • 0

#8

Cleo ona.
  • Postów: 5
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wczoraj od bardzo długiego czasu przyśnił mi się mój tata, rozmawiałam z nim w śnie, on nie poruszał ustami, dokładnie o to mi chodzi czy może spotkaliście się z tym lub może wiecie dlaczego tak jest, że w każdym śnie gdy rozmawiam z osobą zmarłą ta osoba nie porusza ustami, zastanawia mnie to :(
  • 0

#9

JaxDraken.
  • Postów: 31
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

czego ty od nas oczekujesz - napisałaś to żeby się pochwalić? Żeby dowiedzieć się czy to normalne/prawdziwe? Czy co?


Powiedziała chyba wyraźnie, że chce się wyżalić komuś, rozumiem to, opowiada o problemie zachowując anonimowość. Czasem pomaga.
  • 0

#10

vcore.
  • Postów: 833
  • Tematów: 26
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Cóż takich historii na forum jest bardzo wiele , mniej lub bardziej prawdziwe. Ty raczej wygladasz na wiarygodną osobe , nie wiem czemu tak sądze ale ... wierze Ci takze. Jesli mozna Spytać to czy Twój tata był na coś chory ? bo to być mogło powodem tego ze sniły Ci sie takie rzeczy
  • 0

#11

Cleo ona.
  • Postów: 5
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Cóż takich historii na forum jest bardzo wiele , mniej lub bardziej prawdziwe. Ty raczej wygladasz na wiarygodną osobe , nie wiem czemu tak sądze ale ... wierze Ci takze. Jesli mozna Spytać to czy Twój tata był na coś chory ? bo to być mogło powodem tego ze sniły Ci sie takie rzeczy





Dziękuję za poparcie :) . Moj tata nie chorował i był zdrowy, lecz zmarł tragicznie. :(
  • 0

#12

może tak może nie.
  • Postów: 504
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Po pierwszy: Myślę że rzeczy jakie opisujesz doświadcza prędzej czy później (teraz uwaga) WIĘKSZOŚĆ LUDZI. Widzenie zmarłych po ich śmierci w snach bądź w życiu codziennym, jest czymś niezwykle powszechnym. Przykładowo: mój ojciec widział swoją mamę (a moją babcie) tuz po jej śmierci i to "face to face", nie jakiś tam cień - patrzył na nią przez dłuższą chwile, kilkanaście sekund. Również nawiedzała go w snach, dopóty dopóki nie przedstawił jej (również w śnie) mojej mamy - której babcia nie miała nigdy przyjemności poznać. Można by rzec, klasyczny schemat, jak widzisz bardzo podobny do twojego Cleo. Tylko że...

Po drugi: ...co z tego? Czy mówi nam to cokolwiek na temat ewentualnego "życia po śmierci"? Czy jest to jakiś dowód na to, że pojawiające się tak osoby "nie do końca" umarły? Oczywiście nie. Należy wyraźnie odróżnić nasze emocje, doznania, pragnienia i oczekiwania, przeczucia i odczucia, od empirycznych faktów mogących cokolwiek potwierdzić. Jedyne co w ten sposób potwierdzamy to niezwykłość naszej natury, a osoby które zakładają że takie historie są nieprawdziwe, najwyraźniej nie mają o niej zielonego pojęcia

Po trzecie: Przecinki są podstawą każdej historii. Jak widzisz większość odpowiedzi jakie udzielili Ci użytkownicy dotyczy przecinków - wnioskuje z tego, że przecinki muszą odgrywać jakąś niebagatelnie istotną role w historii o duchach, ważniejszą niż same duchy. I na koniec słowo do moderatorów: przyhamujcie trochę z tym zamykaniem tematów. Porządek nie zachowuje się poprzez uniemożliwienie zabierania głosu, ale poprzez eliminacje głosów bezwartościowych. Dziś zamknięto mi przed nosem temat o teście rorschacha i źródle ataków agresji. Wiem że jak człowiek nie ma nic dopowiedzenia na cokolwiek co jest widzialne i naukowo określone, to mierzy innych swoją miarą, ale zapewniam że są ludzie co mają coś więcej do przekazania poza sakramentalnym "ta dyskusja do niczego nie prowadzi".
  • 0

#13

Cleo ona.
  • Postów: 5
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

homo scepticus Dziękuję za wypowiedź :)

Edit [14.11.2007]: Żbikuś
Nie cytujemy całych wypowiedzi, tym bardziej że masz ją nad swoim postem.

  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych