Skocz do zawartości


Zdjęcie

Konkurs Literacki edycja I


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
4 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Konkurs Literacki edycja I (33 użytkowników oddało głos)

Wybierz najlepszy wg. Ciebie tekst

  1. Tekst nr. 1 (14 głosów [42.42%])

    Procent z głosów: 42.42%

  2. Tekst nr. 2 (2 głosów [6.06%])

    Procent z głosów: 6.06%

  3. Tekst nr. 3 (6 głosów [18.18%])

    Procent z głosów: 18.18%

  4. Tekst nr. 4 (1 głosów [3.03%])

    Procent z głosów: 3.03%

  5. Tekst nr. 5 (5 głosów [15.15%])

    Procent z głosów: 15.15%

  6. Tekst nr. 6 (2 głosów [6.06%])

    Procent z głosów: 6.06%

  7. Tekst nr. 7 (3 głosów [9.09%])

    Procent z głosów: 9.09%

Głosuj

#1

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wybierz najciekawszy wg. Ciebie tekst i oddaj swój głos. Ankieta potrwa do 13 października do godziny 20:00, po to aby każdy mógł zapoznać się z wszystkimi tekstami.

Kandydaci:

Tekst nr. 1 - Muhad

Tulący dotyk chwil odległych,
jak odległe są gwiazdy od ziemi.
W cichym mroku liczę poległych.
Czy żal po nich cokolwiek zmieni?

Pochłonięty wędrówką wiecznej pokuty,
jak pielgrzym za zbrodnie skazany,
przez świat przemierzam skuty
w kajdanach grzechu - pokonany...

Mgliście i niewyraźnie bliskich pamiętam.
"Jestem, Który Jestem": tuż po Nim odeszli.
Po grząskim i ruchomym piasku stąpam,
a gdzie was aniołowie ponieśli?

Zza nocy śmierc wstaje trupia,
by kolejne ze sobą zabrac życie.
Uciekaj prędko ty dziewczyno głupia!
Blask słońca - To twoje ukrycie!

Ujrzałem światło w mieście Keriot
jako niewinne jeszcze boskie dziecię.
Jestem potępiony jak Król Herod
błąkający się po piekielnym świecie.

Smak cieczy w ustach krzepnącej,
świeżą co północ zalewaną.
Spod twojej skóry pachnącej
słodkim nektarem zakrapianą.

Twoje tchnienie odbiera ostatnie,
by jego tchnieniem się stało.
Serce na sile swej opadnie,
gdy życia w nim będzie mało.

Tułam się drogami krętymi
po nutach melodii cierpienia.
Nie są usłane różami pięknymi,
lecz to już nie ma znaczenia.

Bez miłości za zdradę
jestem i będę jak ósemka.
Opuszczam już gardę.
Kielich goryczy piję do denka.

Bez subtelności uczuc nieskażonych
jestem jak martwa i wypalona dusza.
Za cenę srebra od ludzi uzbrojonych
morduję, bo coś mnie do tego zmusza.

Trwając w agonii żywym po odejściu
nie zaznałem jeszcze spokoju.
Przed Tobą klękając w śródmieściu
błagam - pozwól mi odejśc w pokoju.

***

Brakuje mi po przebudzeniu zapachu porannej rosy
na trawie i widoku blasku wschodzącego słońca,
który mieni swe kolory w odbiciach ziarenek piasku.
Brakuje mi aury wiosennego dnia, który przyciąga
piękne zdarzenia.
Tęsknię za rodziną, którą utraciłem z własnej winy.
Jak facet bez laski w czarnych okularach
nie potrafiłem odnaleśc właściwej drogi. Oślepiony
chciwością skończyłem swój żywot z garbem hańby
na plecach. Zrobię wszystko, by odkupic swoje winy.
Będę czekał chocby tysiąc dni świetlnych...


Tekst nr. 2 - Pit vel Laurux

Przerywamy nasz program, by nadać specjalne orędzie Prezydenta V RP:
„Drodzy Obywatele i Obywatelki, dziś mija tysiąc dni od objęcia urzędu prezydenta przeze mnie. W ciągu tego czasu w Polsce jak i na świecie wydarzyło się wiele. Jednak zdarzenia te będą ocenione dopiero z perspektywy czasu przez przyszłe pokolenia. Cała dotychczasowa wiedza ludzkości została zachwiana, wiele gałęzi nauki musiało ulec przeobrażeniu by dostosować się do Nowego Świata, w jakim przyszło nam żyć. Pod koniec pierwszej dekady XXI wieku, zaczęły pojawiać sie głosy o nadchodzącym kataklizmie, który miał rzekomo nastąpić 21 grudnia 2012 roku. Jednak jak dobrze wiecie w tym dniu nic się nie wydarzyło. Jednakże światopogląd ludzkości uległ zmianie za sprawą wybuchu III Wojny Światowej, której rozpoczęcie jak i przebieg zaskoczył wszystkich. Nie Stany Zjednoczone Ameryki, nie Rosja, nie Iran czy Korea Północna rozpoczęły tę straszną wojnę...”
Prezydent znów opowiada to samo kłamstwo, twierdząc, że to niby terroryści jakimś sposobem zdobyli kilka głowic nuklearnych, zwiniętych z bazy wojskowej USA w 2007 roku, i wysadzili w powietrze Waszyngton, Moskwę i kilka innych stolic.
A to nie prawda dziadku? - spytał z niedowierzaniem mały chłopiec
A no nieprawda.
W takim razie co się stało, kim byli ci źli ludzie co zrobili te bomby?
Nie mogę powiedzieć wnusiu, dowiesz się jak dorośniesz...

Nikt nie mówił głośno o prawdziwej wersji wydarzeń, jednak wiele osób zdawało sobie sprawę, ze rząd kłamie. III Wojna Światowa miała charakter zupełnie odmienny od dwóch poprzednich. Stolice największych mocarstw zostały unicestwione by załamać ich potęgę militarną. W ciągu kilku dni walk, które nastąpiły po tym ataku, władzę przejęli ludzie zwący się „wysłannikami”... Nie wiadomo było, czy to oni byli odpowiedzialni za wybuch III Wojny Światowej, czy za jej szczęśliwy koniec. Dali ludziom nadzieję, na stworzenie idealnego świata, świata bez wojen i głodu. Jednak, czy ludzie są gotowi na taki świat?


Tekst nr. 3 - Aylinn

Jo pamintom jak mnie te łufo porwało. Karmiłam wtedy kóry na podwurku i jak mnie coś po ślepiach nie zaświeci. Zaczeła ja Ździcha wołać, ale akurat rzeźbił w bronzie w wychodku i zanim wylazł mnie juz nie było. Pamintom jak jakies szare cuś ze ślepiami wielkości patelni co to na niej zawsze świniaka smarze łypnęło na mnie zaczęło cuś tam do tych swoich szwargolić.
Jo leże bez ruchu bo mi normalnie dech zaprało a ci sie na mnie gapiom. No to ja żem sie łodezwała żeby mi powiedzili co i jak no i nagle jak mi cos we łbie nie chuknie i usłyszłam ja „Bydzie dobrze, ino tysiąc dni cie potrzymamy” ino ładniej powiedziane ale jo tak elokwintna baba nie jestem. Ale żem sie wściekła bo tysiunc dni do dużo i jo ze Ździchem mam cale guspodarstwo na głowie. Nu i w krzyk że co uni sobie wyobrarzajom, że jo tak z nimi tyle dni spendze jak jakaś lafirynda?
Jeden to prubowal mnie przewrucić ale żem go miendzy nogami kopła ino ze un tam nic nie mioł ale pewnie go zabolało bo upadł. Dwuch mnie chwyciło, ale jo duża baba jestem a te dwa szare jakies takie małe wypierdki wienc udało mi sie je pokonać. I nagle jak nie zobacze tego pistoletu co to szczelił jakimś zielonym czymś. Na szczynscie zasłoniłam sie tym jednym łufolem który chyba umarł
Nagle patrze a tam drzwi no to podbiegam i kcem łotworzyć a jeden mi znowu w łepetynie „Nie, łotwieraj juz cie łodstawiamy spowrotem ino nie bij wiencej” ino znów ładniej powiedziane. No to jo żem sie uspokoiła i nie minęło nawet minut pienć jak już bylam spowrotem na swoim podwórku. Łufo poleciało sobie i znikło. Patrzem a tam Ździchu patrzy na mnie ździwiony. Jo żem ino ramionami wzruszyła i poszłam nakarmić świniaki.



Tekst nr. 4 - Charmed

Opowieść o trzech siostrach Pheobe, Piper i Peige

Tysiąc dni minęło kiedy czarownice Pheobe, Piper i Peige zyskały moce i nieśmiertelność.
Jednak bardzo pamiętnego przez siostry dnia wydarzyło się coś dziwnego, ich moce przestały działać,
- Pheobe, Piper! Co się dzieje ?!
Nie odpowiedziały wiedząc już o swojej stracie energii.
A może to już koniec, straciły swoje moce i nieśmiertelność ?
Oszołomione tym wydarzeniem, Piper i Pheobe padły na sofę gdzie zaczęły zastanawiać się nad przyczyną utraty mocy.
Jednak Peige weszła na strych gdzie znajdowała się księga cieni, podeszła do księgi, księga zajarzyła się białym światłem i odrzuciła Peige która wylądowała na ścianie.
Obolała Peige zeszła na parter gdzie pozostałe siostry siedziały, oszołomione, próbując rzucić jakieś zaklęcie.
Nie udawało im się.
Zawołali swojego ducha światłości:
- Leoooooo ! - Krzyknęły równocześnie.
Nic się nie działo przez minuty,
Pheobe poszła do kuchni przygotować coś do jedzenia, nic nie jadły, przez cały dzień tylko poszukiwały przyczyny utraty swoich mocy.
Jednak zamiast podejść do lodówki i wyciągnąć coś do jedzenia, jej uwagę przykuła mapa której nie było przed godziną.
Pheobe wzięła mapę, podbiegła do sióstr i pokazała co znalazła.
Mapa pokazywała ulicę na której mieszkały siostry i pozostali sąsiedzi.
Jednak dom na przeciwko domu sióstr był oznaczony czerwoną kropką.
Siostry nie zawahały się, podbiegły do drzwi, otworzył je i wybiegły do domu sąsiada.
Nagle usłyszały trzask który wydobył się z ich domu.
Odwróciły się, "Tylko drzwi się zamknęły" - pomyślały.
Piper zapukała do drzwi sąsiada,
Po drugie stronie coś zaszeleściło, drzwi otwarły się.
Przed siostrami stał ich odmieniony sąsiad, jego źrenice zwężone, kolor oczu czerwony, stał się zaniedbany.
- Billy ? Co się z Tobą dzieje ? - Zapytała z lękiem Pheobe po czym Peige krzyknęła.
- To demon, uciekajcie !
Piper, Pheobe i Peige zaczęły uciekać do swojego domu, lecz drzwi nie chciały się przed nimi otworzyć.
To jasne, po wyjściu sióstr które nie miały swoich moc dom przestał być ich domem bowiem to dom w którym z pokolenia na pokolenie mieszkały czarownice i czarownicy.
- On jest w domu ! W naszym domu, słyszę ten szelest, teraz cicho pobiegniemy do jego domu - Powiedziała Peige.
Cicho pobiegły do domu sąsiada.
W domu sąsiada poczuł swoją moc gdzieś wyżej.
- Do góry !.
Kiedy dostały się na strych, zobaczyły trzy srebrne kule które były podpisane, czarnymi literami.
Kiedy zbliżyły się do kul podpisanymi własnymi imionami pojawił się Leo.
- Co tak długo !? - Krzyknęły
- Co ? Dopiero teraz Was usłyszałem
Kiedy podeszły do swoich mocy dopiero wtedy został wysłany przekaz.
Opowiadając swojemu duchowi światłości co się stało, powiedział:
- Każda z Was musi dotknąć obiema rękami tych kul w których są Wasze moce.
Kiedy Peige miał już kulę w rękach pojawił się demon.
Machnął ręką i trzy siostry odleciały w stronę ściany.
Wtedy Leo wkroczył do akcji, jego podniesiona ręką zajarzyła się, wtedy demon skulił się i zaczął wrzeszczeć.
Peige, Pheobe i Piper wstały i podbiegły do swoich kul.
Równocześnie dotknęły obiema rękami swoje kule wtedy, uniosły się do góry ze jaskrawą poświatą i opadły.
Odzyskały swoje moce mogły pozbawić demona siły,po ataku ducha światłości był wyjątkowo słaby dlatego nie potrzebowały skomplikowanych zaklęć z księgi cieni , Piper podniosła rękę i machnęła w stronę demona.
Nagle duch demona który siedział w ich sąsiedzie rozwalił się na kawałki a Bill był normalnym człowiekiem.
Leo i siostry steleportowały się do swoich domów szczęśliwe z odzyskania swoich mocy.


Tekst nr. 5 - Asieńka

Światło i mrok

Isaji otworzyła oczy i jak co dzień jej oczom ukazał się mrok, panujący już tysiąc dni. Z wielkim żalem dostrzegła, że nic się nie zmieniło. Choć miała nadzieję, że nowy poranek przywita ją promieniem słońca. Nadzieja ta powstała pierwszy raz, od tamtego dnia zderzenia z asteroidą. A to za sprawą odkrycia którego dokonał Samuel. Powstałe chmury nie były zwykłymi chmurami pyłu. W ich skład wchodziły nieznane wcześniej cząsteczki prawdopodobnie organiczne. Samuel wraz z grupą innych naukowców, skonstruował urządzenie które niszczyło je nie powodując żadnych ubocznych skutków wśród wszelkiego życia na Ziemi. Ale teraz rankiem wiedzieli, że to nie to.
Dlaczego w laboratorium niszczyła je w 100% ?
Gdy tak siedziała pogrążona w myślach, usłyszała głos, który mówił
– pokochajcie nas tak jak my kochamy ciebie, pragniemy twej miłości. Otwórz oczy i spójrz jesteśmy wszędzie, im mniej miłości tym bardziej zasłaniamy wam światło, jedyną nadzieją na Słońca blask jest rozbudzenie w was miłości.
Dziewczyna otrząsnęła się z rozmyślań i pobiegła do Samuela by mu opowiedzieć co usłyszała. Dziwiło ją to, że tak małe organizmy potrafią się komunikować, co świadczyło by o ich wysokiej inteligencji
– no i o co im chodzi z tym przesłanianiem światła – pomyślała.
Samuel ze zdziwieniem wysłuchał jej opowieści. Jednak skomentował to tym, że z pewnością jeszcze spała i był to najzwyklejszy sen.
Jednak Isaji nie poddała się. Postanowiła skontaktować się z tymi cząsteczkami i poprosić je o wyjaśnienie. Co i jak ma robić by na Ziemi znowu zawitało Słońce? Na odpowiedź nie musiała długo czekać,
– wystarczy, że tylko obdarzysz wszystko i wszystkich bezwarunkową miłością. Masz ją w sobie, każdy ma i wystarczy, że ja w sobie odkryjesz.
-Ale jak pokochać coś czy też kogoś skoro rozsiewa mrok? – pomyślała.
-Pomyśl o tym, że w tym mroku ukryte jest światło i miłość. Mrok tak samo jak ty silnie pragnie światła Isaji
Po czym poczuła tak wielki przypływ miłości, że jedyne co mogła z nią zrobić to obdarzyć nią wszystkich i wszystko.
Nazajutrz, gdy rankiem otwierała oczy przywitał ją promień Słońca, tak świetlisty jak nigdy dotąd.


Tekst nr. 6 - Ciszu

Nasza Rzeczpospolita, dn. 6.10.2017 roku. Nr. 324

Minęły już już prawie trzy lata, tysiąc dni czy 24000 godziny odkąd w Polsce odeszliśmy od natury socjalizmu. Mamy rok 2017, Wielka Rzeczpospolita obejmuje swoim terytorium trzy czwarte kuli ziemskiej, jesteśmy uznawani za najpotężniejsze i najbogatsze państwo świata oraz szczyt rozwoju cywilizacji. Gdy w 2012 po aferze agentów na Wiejskiej, a w 2013 aferze Telewizyjnej powolnie upadała III RP Naczelnik rozmyślał jak uratować Polskę i przywrócić jej „Złote Panowanie”. W 2014 roku doszło do wyborów, gdzie frekwencja wyborcza wynosiła -7,5%, gdyż z lokalów wyborczych wyszli nawet oddelegowani do liczenia głosów społecznicy. Zaczęła się anarchia, nikt nie umiał sobie z nią poradzić. Dopiero Naczelnik doprowadził do świetności kraj, który od tamtej pory już nigdy nie pogrążył się w chaosie. Wtedy to został zniesiony Sejm i trójpodział władzy, nastał nowy ustrój polityczny przypieczętowany nową konstytucją nazywany totalitaryzmem oświeconym. W przeciwieństwie do klasycznych totalitaryzmów, totalitaryzm oświecony nie posługiwał się terrorem ani aparatem represji. Wprowadzał też wolny rynek, przy pomocy poniżanych polityków z Unii Polityki Realnej, obecnie : Unii Wielkiej Polski. Unia Europejska która pogrążała się w socjalistycznym chaosie zaczęła się rozpadać,by uratować Europę przed upadkiem została stworzona Wielka Unia Polski (wywodząca się od nazwy partii z której wywodził się Naczelnik) do której zaczęły wstępować byłe kraje UE, kładąc tym samym swoją niezależność by zaznać wolności gospodarczej i bogactwa spowodowanego reformami Naczelnika. W 2015 roku, gdy Wielka Rzeczpospolita obejmowała swoją wielkością całą Europę, z powodu ogromnej konfrontacji gospodarczej naszego państwa ze Stanami Zjednoczonymi doszło do błyskawicznego krachu ich gospodarki i rozpadu na małe państwa które z biegiem czasu zaczęły przyłączać się do WUP. Pod koniec 2015 roku obserwowaliśmy też zamach stanu w Rosji wykonany przez Władimira Putina, który nie mógł obserwować rosnącej obok siebie potęgi i stagnacji Rosji. W 2016 doszło do zwycięskiej wojny zwanej przez Naczelnika „Zemstą Narodów” z nowo odrodzonym Związkiem Radzieckim. W ciągu jednej nocy na skutek ataku jądrowego Moskwa i wszystkie ważniejsze rosyjskie miasta zostały zrównane z ziemią. W kolejnym dniu Putin skapitulował. W ciągu kolejnych miesięcy rozwiązana została Wielka Unia Polski i w jej miejsce dnia 9 września 2016 roku we Lwowie Naczelnik Państwa Polskiego proklamował powstanie IV Rzeczypospolitej, znanej w świecie jako Wielka, Najjaśniejsza i Zwycięska. Dzisiaj nasza gazeta jako jedyna prezentuje państwu najnowszą uchwałę wspieraną przez Naczelnika, uchwaloną przez Radę Najwyższą przedwczoraj. Zgodnie z jej treścią do terytorium Wielkiej Rzeczypospolitej zalicza się od dziś także planety Układu Słonecznego, na których znajduje się infrastruktura Polskiej Marynarki Gwiezdnej. 6 czerwca 2018 roku dojdzie już najprawdopodobniej do uroczystego otwarcia polskiego przejścia granicznego na Plutonie, które odbędzie się przy uczestnictwie Naszego Wielkiego Wodza oraz obserwatorów z XI galaktyki.
Nie do pomyślenia obecnie przez nikogo jest wrócenie do III RP, która istniała tysiąc dni wcześniej...


Tekst nr. 7 - KicHu

Hiryo, jak oparzony odskoczył na bok, unikając rozpędzonego PSI balla, który chybiąc zabił przy drożną krowę. Skupiajać całą swoją wole, zakłocił pole elektromagnetyczne pobliskich agregatów pozbawiając przy okazji prądu sąsiednie miasto.
- Do czego zmierzasz? - wykrzyknął Xelios
Hiryo, z kamienną twarzą, przeszedł do przerabiania białych krwinek przeciwnika w nośniku zjonizowanego wodoru.
- Pfff - odparsknął Xelios rażąc Hiryo, trójfazowym skupionym prądem..
- Dobra, tym razem wygrałes- z trudem wyszeptał, lekko zwęglony Hiryo
- następnym razem to ja do Ciebie przyjdę - kontynułował.
- Oczywiście, tylko proszę nie w nocy.. ekhm, no wiesz zajęty będe.. - odpowiedział lekko zarumieniony Xelios.
- Przyjdę gdy będe gotów - Z pokorą odpowiedział Hiryo, i rozpłynął się w chwilowo zmaterializowanej ponad czasoprzesterzeni.
Dokładnie tysiąc dni i tysiąc nocy, trwały medytacje Hiryo'a..
Natrafił na Xeliosa, na zawadoach w Naguru, walka była szybka i zdecydowana.. Nawet ponadplanetarna transpantacja energii nie uchroniła Xeliosa, od wycieńczenia i powrotu do źródła..
Hiryo, powrócił po 67 latach, do swojego Mistrza, Euryego.. Udało się.. został userem VRP..
Jednak to był dopiero początek jego fascynującej przygody ze społecznościa VRP
- Bowiem przynależność do tej grupy, zadaniem łatwym nie jest. Cieżko jest się dopasować do tego miksu kulturowego i społecznego, a milicja moderatroska ostro kara za każdy wyczyn- opowiadał Eury - musisz być opanowany i oddawać każdemu należyty szacunek, nie możliwym jest bycie agresywnym i impulsywnym. Jako inicjowany musisz trzymać poziom, pamietaj- Twoje wypowiedzi, świadczą o opinii całego naszego społeczeństwa- zakończył Eury.
- Dobrze, rozumiem Mistrzu- Odpowiedział Hiryo.
- Chodź, oprowadzę Cie po ośrodku - Zaproponował Eury.
- Tak - przytaknął nasz bohater, zakłądając kaptur od czarnej tuniki na głowe.
- Jak widzisz, nasz ośrodek składa się z wielu pokoi, do których będziesz miał wolny dostęp, oprócz jednego! - zaintonował Eury.
- Jakiego?
- Oprócz pokoju zwanego 'komisariatem milicji moderatorskiej'
- Rozumiem, ale Mistrzu..
- Tak?
- A co to za pokój? - spytał Hiryo, wskazując na ogromne złote drzwi z dziwnym numerkiem.
- To jest boski pokój, jesli poznasz numer jednego z 'nieśmiertlenych' będziesz mógł otworzyć te drzwi i poznać tajemnice które tylko ja znam..



#2

BosopopiasQ.
  • Postów: 46
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tekst nr. 1 :wow2:
Urzekający, powalający, bezkompromisowy.. daje do myślenia..

Jestem naprawdę pod wielkim wrażeniem

#3

bonifacy_krak.
  • Postów: 232
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tekst nr.1 - nie ma co się zastanawiać. Wg. mnie najlepszy. Polecam...

#4

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jedyneczka - zasłużenie moim zdaniem.



#5

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Oto wyniki ankiety:

:gold: Zwyciężył tekst nr. 1 autorstwa Muhad'a

:silver: Drugie miejsce zajął tekst nr. 3 autorstwa Aylinn

:bronze: Trzecie miesce zajął tekst nr. 5 autorstwa Asieńki

Nagrody w postaci pucharków do profilu zostaną przyznane. Gratulacje!





Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych