Moja technika to brak techniki. Czasami LD "wywołuje się" jak mam jakieś silne odczucie w czasie snu (np. boje się) albo zauważę coś absurdalnego.
PS:Gdy osiągniesz pierwsze LD nie ździw się jak nie będziesz miała kontroli to jest jeszcze bardziej denerwujące od czekania na 1 LD smile2.gif .
Ej, no dokładnie. Za pierwszym razem kiedy miałam LD, jakieś półtora roku temu, śniło mi się że jestem u babci i idę na angielski. Nagle załapałam, że to przecież niemożliwe, bo moja szkoła językowa jest w ogóle w innym mieście no i, co najdziwniejsze, jak chyba szłam spać? Jak tylko zakapowałam że śpię, mój sen natychmiast się posypał i mimo że próbowałam to zatrzymać, obudziłam się.
Wtedy jeszcze nie przyszło mi do głowy, że we śnie mogłabym robić co chcę. Nie znałam nawet terminu LD i nie interesowało mnie to.
Za drugim razem było lepiej, ale sen bardzo mnie zmęczył (w sensie psychicznym) nie mogłam go "utrzymać" o kontroli już nie mówiąc. Ciągle zapominałam że śpię i traciłam świadomość.
Potem dowiedziałam się o tym że to się zowie LD.
Za trzecim razem śniło mi się, że siedzę na huśtawce (WTF?) i nagle z niej spadam. Po upadku zaczęłam się dziwić czemu nic mnie nie boli? Podniosłam się, popatrzyłam na dzieci na innych huśtawkach i nagle kompletnie mi odbiło.
Zaczęłam się śmiać i wykrzykiwać rzeczy w stylu "To wszystko mi się śni! Ten plac zabaw mi się śni! WY mi się śnicie! I NAWET JA SIĘ SOBIE ŚNIĘ!" A potem wymyśliłam, że wejdę na huśtawkę rozhuśtam się, skoczę i nie spadnę
Lol, fajnie było. Potem wymyśliłam różne rzeczy.
W późniejszych LD już tak nie wariowałam, ale i tak szło gładko
Brak praw fizyki, ograniczeń itp. Hulaj dusza ^^.
Tak więc nie mam żadnej techniki. Nie wiem czy jakieś w ogóle są?