Skocz do zawartości


Zdjęcie

Napromieniona żywność w Europie to nie science fiction


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
17 odpowiedzi w tym temacie

#1

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Europejczycy nieświadomie spożywają napromienioną żywność i przyprawy, gdyż są one sprzedawane bez odpowiedniego oznakowania lub napromienione nielegalnie. Takie są wyniki opublikowanego w czerwcu raportu Komisji Europejskiej na temat napromieniania żywności.

Wśród 7011 próbek żywności przetestowanych w 17 krajach Unii w 2005 roku, 287 okazało się być napromienionych. Z tej puli, tylko sześć próbek (około 2 procent) miało właściwe oznaczenia, a 4 procent wszystkich próbek było nielegalnie napromienionych lub nie posiadało oznaczenia. Wyniki nie przedstawiają poprawy w stosunku do 2004 roku, gdy 3,9 procent przetestowanych próbek było nielegalnie napromienionych i bez oznaczeń.

Różnego rodzaju środki spożywcze okazały się być napromienione, w tym zioła, przyprawy, owoce morza, żabie udka, dania gotowe, herbata i suplementy diety. Najwięcej nielegalne napromienionych środków spożywczych pochodziło z Azji i wśród nich znalazły się azjatyckie makarony, słone przekąski, pizza i dodatki do żywności.

Zakłady napromieniania żywności spełniające unijne kryteria znajdują się w dziesięciu krajach Unii. We wschodnich krajach Unii tylko Czechy, Węgry i Polska posiadają zakłady, które mogą napromieniać żywność; są one raczej małe i zajmują się głównie napromienianiem suszonych warzyw i przypraw.

Wyjątkiem tutaj jest Instytut Chemii i Techniki Jądrowej w Warszawie, który poddał napromienianiu więcej środków spożywczych niż wszystkie wschodnio-europejskie placówki tego typu razem wzięte. W 2005 roku zakład poddał radiacji łącznie 584 ton przypraw i suszonych warzyw oraz 80 ton suszonych pieczarek. Według informacji Instytutu – napromienianie w nim ma charakter eksperymentalny i odbywa się tylko wtedy gdy zakład otrzymuje granty na prowadzenie badań. Z krajów które zdały raport z napromieniania żywności, tylko Belgia, Francja i Holandia poddały napromienianiu więcej środków spożywczych niż Polska.

Ponieważ Włochy i Hiszpania nie przedstawiły wyników testów, dokładna ilość napromienionej w całej Unii Europejskiej pozostaje nieznana.

W Niemczech przetestowano 3945 próbek, o wiele więcej niż w każdym innym kraju Unii. Spośród nich 141 (3,6 procent) były nieoznaczone lub napromienione nielegalnie. Najwyższy procent napromienionej żywności, która nie spełniała warunków prawidłowego oznakowania znaleziono w Czechach - 10 procent. Wyniki dla pozostałych krajów były następujące:

- Francja, 7 procent
- Wielka Brytania, 6 procent
- Finlandia i Włochy, 5 procent
- Irlandia, Holandia i Polska, 4 procent
- Węgry, 2 procent

Nie znaleziono napromienionych próbek w Austrii, Belgii, Grecji, Słowenii, Luksemburgu, Szwecji, ani na Litwie i Słowacji

Testy nie zostały przeprowadzone w Danii, Estonii, Portugalii, Hiszpanii, na Litwie, Malcie i Cyprze.

Ze względu na duże rozbieżności w liczbie próbek przetestowanych w różnych krajach i fakt, że kilka krajów nie przeprowadziło testów, raport Komisji Europejskiej nie jest pełny. Tylko w Niemczech przetestowano odpowiednią liczbę próbek. Aby uzyskać właściwy obraz problemu nielegalnego napromieniania żywności, inne kraje Unii powinny podążyć za przykładem Niemiec.

Alarmujący jest fakt, że żywność napromieniona w azjatyckich zakładach, które nie spełniają norm Unii Europejskiej jest obecna na unijnym rynku. Produkty te są prezentowane konsumentom jako bezpieczne, etykiety nie mówią o jonizującej radiacji. Jest to sprzeczne z interesami konsumentów.

Organizacja Food & Water Watch dostarczyła w kwietniu oświadczenie do wszystkich członków Parlamentu Europejskiego żądając ściślejszych kontroli i monitoringu napromienionej żywności. Dokument ten podpisało ponad 25 organizacji konsumenckich, rolniczych i związanych z ochroną środowiska z Francji, Szwecji, Danii, Polski i Węgier.

Food & Water Watch wzywa także Dyrekcję Generalną do spraw Zdrowia i Ochrony Konsumentów by podjąć bardziej zdecydowane akcje w związku z tym problemem.
Źródło
  • 0



#2

2007.
  • Postów: 256
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Należy zastanowić się 3 razy zanim użyjemy zwrotu: "smacznego". Dodam jeszcze, że spotkałem się w prasie z informacją, że dzięki napromieniowaniu np. przeterminowanych konserw uzyskuje się ponowną jej przydatność do spożycia. Bleee.

Można jeszcze wspomnieć, że użyty w Iraku zubożony uran też "wędruje" w atmosferze i obiega Ziemię opadając to tu to tam w formie "przypraw" do żywności :(
  • 0

#3

awjp.
  • Postów: 112
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ale nikt nie podał nazw marek czy firm pordukujących napromieniowaą żywność.
Jedno jest pewne- chińskie zupki "wyprodukowane w Radomiu" na pewno nie są napromieniowane :D .
  • 0

#4

Chessman.
  • Postów: 1031
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Nie no to już mnie dobiło... Zmodyfikowana genetycznie żywność+napromieniowana żywność+zakonserwowana chemicznie żywność= co my mamy do k*** nędzy jeść? :]
  • 0

#5

London.
  • Postów: 225
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie no to już mnie dobiło... Zmodyfikowana genetycznie żywność+napromieniowana żywność+zakonserwowana chemicznie żywność= co my mamy do k*** nędzy jeść?

Kup sobie działkę i hoduj ziemniaczki. :victory:
Ew. możesz poszukać artykułu o ludziach co nie jedzą i żyją. :P
  • 0

#6

Indoctrine.
  • Postów: 1450
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Wy w ogóle wiecie co z jedzeniem robi ten proces? Bo tak się oburzacie, a pewnie nie macie świadomości, że jedzenie jedynie przechodzi przez wiązkę promieniowania gamma, by zostały wybite wszystkie bakterie i wirusy. Nic promieniotwórczego w jedzeniu nie zostaje..
  • 0

#7

Chessman.
  • Postów: 1031
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Mnie to i tak niepokoi, modyfikowana żywność też miała być "bezproblemowa"...
  • 0

#8

Indoctrine.
  • Postów: 1450
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ale to zupełnie co innego. Tu nic nie jest modyfikowane, jedynie zabijane są bakterie.. Najbardziej zbliżonym procesem do promieniowania jedzenia jest... pasteryzacja. Nie powiesz mi, że pasteryzacja jest w czymkolwiek szkodliwa??

Cała ta afera bierze się z tego, że ludzie panicznie boją się wszystkiego co jest związane z promieniowaniem, nawet jak nie ma absolutnie żadnego zagrożenia..
  • 0

#9

Chessman.
  • Postów: 1031
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Pasteryzacja jest szkodliwa o tyle, że zabija też korzystne bakterie.
  • 0

#10

Indoctrine.
  • Postów: 1450
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

W marchewce wolę nie mieć żadnych bakterii.. A to umożliwia napromieniowywanie żywności.
  • 0

#11

Chessman.
  • Postów: 1031
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

A ja wolę naturalną żywność z bakteriami, dlatego chciałbym mieć chociaż możliwość wyboru. A jak nie wiadomo która jest która...
  • 0

#12

Xellos.
  • Postów: 1090
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Co do bakterii, kiedyś ludzie żyli i mieli się dobrze. Organizm ludzki taki cienias nie jest.

Inna sprawa to ewentualnie bakterie jakieś XXI wieku, których kiedyś nie było :P Wiadomo skażenie środowiska etc...może je trzeba faktycznie netralizować.
  • 0

#13

methodman1.
  • Postów: 14
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tysiące lat ludzie jedli jdzenie prosto od przyrodu i jakoś nikomu nie były potrzebne żadne promieniowania czy modyfikacje biologiczne .

Jako przykład można wziąść USA w których byłem . Tam wszystko jest "przerabiane" i widać to na społeczeństwie . Tam dosłownie KAŻDY jest na coś chory co widać z miejsca . Jak nie jest otyły to ma alergię albo coś zupełnie innego. Spotkałem tam dosłownie 2 ładne dziewczyny reszta albo była tłusta albo miała "coś" ze sobą . Mówicie w Polsce też się takie osoby znajdą - ok ale nie stanowią one większości społeczeństwa .
  • 0

#14

Xellos.
  • Postów: 1090
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

No ba u nas dziewczyny to 1 klasa :crazy: dlatego narazie się stąd nie ruszam :] Ameryka to chory kraj a ich fast food to porażka :omfg: Najbardziej żal mi jednak dzieci, które od dzieciństwa rosną na tym.
  • 0

#15

Chessman.
  • Postów: 1031
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

No ba. A jak na ironie, Amerykanie zaczynają widzieć swój błąd z fastfoodami i "sterylnym" wychowaniem, a tymczasem Europejczycy chcą mieć te same problemy co teraz Amerykanie. Co do bakterii i szkodliwości ich eliminowania(nawet tych potencjalnie szkodliwych), np małe dzieci biorą różne rzeczy do ust z ziemi itp. nie dlatego, że są głupie i chcą to zjeść czy coś w tym stylu jak niektórzy sądzą, jest to dostarczanie organizmowi bakterii, aby ten się na nie uodpornił. Dzieci, które są wychowywane tak żeby się tylko nie wybrudziło(mówiąc w przenośni) mają później problemy z odpornością i chorobami, potem powstają takie porąbane produkty jak actimele bo ludzie tracą odporność przez brak bakterii. Jest to trochę paradoksalne, ale tak właśnie jest i jestem niemal przekonany, że właśnie to jest jeden z powodów dlaczego współcześnie istnieje coś takiego jak alergia. Oczywiście to tylko moje zdanie bo geneza alergii nie jest znana, a ta możliwość którą podałem jest tylko jedną z hipotez, ALE jak dla mnie jest bardzo prawdopodobna.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych