Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kwestia psychiki czy może coś więcej?


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
11 odpowiedzi w tym temacie

#1

Anomaly.
  • Postów: 330
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Nie wiem czy ten przypadek opisuję we właściwym miejscu forum, ale wydaje mi się że tak, bo można to w końcu podpiąć pod duchy. A teraz do rzeczy.
Najczęściej wyglądało to w ten sposób, że śnił mi się zupełnie, ale to zupełnie spokojny sen, często bez żadnej akcji. Zwykłą sielankę niespodziewanie przerywał superintensywny koszmart, trwający może sekundę - dwie. Ktoś bił mnie czymś ciężkim po łbie, coś wrzeszczało w niebogłosy. Gdy próbowałem się obudzić, nie potrafiłem ani otworzyć oczu, ani się poruszyć. Doskonale zdawałem sobie sprawę z tego w jakiej pozycji leżę. Po długich męczarniach w końcu udawało mi się ocknąć, ale gdy zarz zasypiałem sytuacja się powtarzała. Dlatego zawsze gdy się to działo, po przebudzeniu musiałem przynajmniuej przez 15 minut odleżeć i nie zasypiać.
Im bardziej racjonalnie próbowałem sobie to wyjaśnić (nerwy, podświadomy lęk) tym gorsze objawy to przybierało. Kiedyś ze snu wydarł mnie potworny krzyk tuż do mego ucha - po na wpół przebudzeniu (wciąż nie mogłem się poruszać i zaczerpnąć oddechu) poczułem na sobie ciężar i ujrzałem ohydną staruchę na pościeli (motyw dość oklepany, ale w czasie, kiedy miało to miejsce, nie widziałem jeszcze podobnych horrorów). Myślami próbowałem się z niej śmiać, tłumaczyć, że mnie to nie przeraża, ale strach był ogromny. Na szczęście mijało, najgorsze było jednak to, że zostawałem z tym sam- bo komu niby miałem o tym powiedzieć.
Zdarzyło się też, że ze snu wyrwał mnie krzyk "Będą nam wiercić dziury w kolanach!!!" - ohydny, bulgoczący, jakby płynący z gardła, które właśnie ktoś poderżnął.
Zauważyłem, że zjawiska te nawiedzają mnie niemal zawsze po stresowych sytuacjach, ale najbardziej obawiam się kłopotów z oddychaniem i tego, że pewnej nocy nie zdołam już się przebudzić i po prostu się uduszę.
Podobne sprawy miały miejsce nie tylko w moim domu. Zdarzało się kilkakrotnie, że spałem poza nim, a "to" przychodziło. Póki co, odkąd mieszkam z dziewczyną, zjawisko to ustąpiło, choć od czasu do czasu powraca w nieco mniej drastycznej, ale w każdym razie baaardzo nieprzyjemnej formie. Co to do diabła jest? Są na to jakieś prochy???
  • 0

#2

London.
  • Postów: 225
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Możliwe, że masz jakieś problemy z paraliżem przy sennym.
  • 0

#3

szatkus.
  • Postów: 258
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zgadzam się z przedmówcą. Typowy paraliż senny. Za dużo stresu, odpręż się przed snem, bo Cię nerwy wykończą.
  • 0



#4

DARK.
  • Postów: 3
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hej!
Mam praktycznie identyczne objawy :o

Mialem takie sny "na jawie" w chwilach duzego stresu i zwalalem to na ADHD.
Niestety moim zdaniem nie jest to tylko sprawa psychiki jak pisza tu panowie na gorze.
Po dlugich uilnych staraniach w czasie trwania tego paralizujacego snu,wreszcie udalo mi sie zobaczyc postac ktora byla za moja głowa.
Sympatycznie to nie wygladalo!
To dla mnie nastepna nowosc :omfg:

PS:Ciesz sie z tego ze spisz z dziewczyna.Poczucie bezpieczenstwa dziala bardzo skutecznie:)
  • 0

#5

Deathcore.
  • Postów: 34
  • Tematów: 4
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jak byłam młodsza, zdarzyło mi się coś całkiem podobnego.
Tylko raz póki co, i mam nadzieję, że więcej mnie to nie nawiedzi.
Obudził mnie jakiś dziwny szmer na poduszce, jakby coś na niej usiadło.
Pamiętam, że chciałam się obrócić, żeby zobaczyć, co to..
Czy np nie jeden z wielkich pająków, które grasowały po moim pokoju [ta, arachnofobia].
I wtedy zostałam sparaliżowana totalnie. I ciągle czułam, że coś jakby za mną stoi.
Nie był to z pewnością pająk, bo coś dziwnego jednocześnie działo się w moim umyśle, jakbym słyszała szept czyjś.
Próbowałam to pokonać, znaczy podnieść się lub jakkolwiek ruszyć, i gdy mi się udało, to nagle przeszło.

To niby się nazywa paraliż przezsenny, ale słyszałam też o czymś takim, jak "Strzyga".
  • 0

#6

UnjustifiedMurder.
  • Postów: 45
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja często w dzień słyszę te same głosy i widzę te same obrazy, co podczas snu. A paraliże też mam często, ale zwykle po stresującym dniu. Może zacznij pić melisę?
  • 0

#7

Wiciu.
  • Postów: 255
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

TrenchcoatMafiaaa meliska jest dobra ale do pewnego czasu... potem już trzeba się napić czegoś mocniejszego ;) jak dla mnie to paraliż przysenny ma wiele objawów i wszystkie zdarzenia w tym temacie można by pod niego podciągnąć i chociaż tylko raz przeżyłem takie coś to też za bardzo miło tego nie wspominam więc współczuje i jak już było wyżej napisane spróbuj odprężać się przed snem i wypić tą jedną lub dwie meliski
  • 0

#8

B@dB0y.
  • Postów: 173
  • Tematów: 5
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ogladalem pewien program kiedys na discovery . Był on właśnie o snach były opisane rodzaje koszmarów twój Anomale można przyporządkować dwóm pierwszy to właśnie paraliż senny jesteś mniej więcej świadomy lecz nie możesz sie obudzić
dokładnie.Taki paraliż każdy człowiek ma około raz w swoim życiu.A z kolei z tą starszą kobietą opisany był ten rodzaj właśnie że jakaś istota ludzka bądź nie wchodzi na ofiarę która także jest na jawie lecz konkretnie się obudzić nie może lecz szczegułów nie pamiętam.Mam nadzieje że pomogłem ci chociaż trochę.Pozdrawiam
  • 0

#9

dlp.
  • Postów: 91
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tak jak powiedzieli przedmówcy. Jeżeli to powtarzający się paraliż przysenny to wypadałoby się udać do specjalisty.

Zaburzenia snu to ciekawa i dość skomplikowana sprawa - możesz być jednak pewien, że to kwestia psychiki, a nie duchy. Jeśli chodzi o "wiedźmę", którą widziałaś to jest to częsta "przypadłość" wiążąca się z paraliżem. To zjawisko było już opisywane w średniowieczu. Po prostu Twój umysł wyrwany ze snu generuje obraz, który wydaje się być rzeczywisty. W różnych kulturach ludzie widzą coś innego (np. w Azji mały demon).
  • 0

#10

shar0nie.
  • Postów: 384
  • Tematów: 4
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

mi się zdarza coś podobnego, np kiedy leze w łóżku, praktycznie już usypiam, nagle mam wrażenie że spadam ; kiedy się poruszę to poczucie znika :o
  • 0

#11

Anomaly.
  • Postów: 330
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Dzięki wszystkim za rady, ja zawsze byłem zdania że to kwestia nerwów i podświadomości. Już mi to przeszło (odpukać!), więc raczej się tym nie przejmuję. Potworny hałas jaki słyszałem przypisuję pulsującej krwi dudniącej w uszach. Ale do dziś nie usypiam na plecach - kiedy to robiłem to zawsze, ale to zawsze miałem te dziwne objawy i się dusiłem. Na szczęście nauczyłem się spać w odpowiednich pozycjach.
  • 0

#12

Żbik.
  • Postów: 769
  • Tematów: 24
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Fajnie że wszyscy pomogli. Tak więc zamykamy :)
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych