Ostatnio sporo myślałem o duchach,poruszających się przedmiotach itp.Na myśl mi przyszło że to człowiek nie świadomie może wpływać na martwe żeczy.Popatrzcie na jakiś przedmiot oddalony jakiś metr od siebie,po jakimś czasie wydaje nam się że coś się przesuneło,poruszyło nasz umysł tak zadziałał,może? W moim przekonaniu tak jest.Wiele słyszę o manifestacjach w domach wszędzie ,ale co dziwne tylko w okrojonych gronach,a chcąc to sfilmować np program "NIEDOWIARY"wszystko ucichało bez żadnego odgłosu.Ekipa wychodzi i wszystko znów zaczyna wirować przesówać się.Może to ludzie mają wpływ nato.
Tak siedze i piszę tu na forum o trapiących mnie zagadnieniach,a cowy o tym myślicie? :cafe: