21 odpowiedzi w tym temacie

[Sangre Sani]

Nigdy bym nie chciał czegoś takiego przeżyć. To jest jeden z moich koszmarów, obudzić się w kostnicy, bądź kilka metrów pod ziemią. Brrrr....

[Pyziak]

w jednym odcinku CSI była taka akcja, ale nie pamiętam dokładnie co mu się stało, że myśleli że jest martwy. w każdym razie coś zatrzymało prawie kompletnie akcję serca no i na stole już go zaczynają kroić a tu krew z nacięcia leci a że to była pierwsza sekcja nowego krajacza, to było tylko 'umm, doc we've got a problem' no i koleś dostał igłą taką długą prosto w serce zastrzyk (adrenaliny chyba)

[Madafaka]

Nie tak dawno temu w jakimś kraju Ameryki Południowej miał przypadek że noworodek też "przeżył śmierć" dzięki temu że pracownik usłyszał w kostnicy płacz. Niezłą radość przeżywali rodzice którzy już mieli w głowie pogrzeb, a tutaj niespodzianka.

[Cumulonimbus]

jakis rusek? nie zyl rpzez 7dni~ i obudzil sie w kostnicy gdy lekarz nacinal mu klatke piersiowa, przez ten czas gdy byl martwy wedrowal po swiecie.

[Chessman]

No to chyba najgorsza rzecz jaką można sobie wyobrazić, obudzić się w kostnicy, w trumnie albo podczas autopsji. Brrr...

[Reko]

Budzisz sie w ciasnym ciemnym pomieszczeniu. Zastanawiasz sie gdzie ja jestem? Po chwili uświadamiasz sobie co się stało i to, że właśnie leżysz w trumnie...
0 nadzieji, czekasz w strachu na śmierć. Uduszenie.

[Byrtex13]

Mój dziadek opawaiadał mi, że takiego pana spotkała śmierć kliniczną. Pochowlai go do grobu. Gdy odkopywali ziemię spod pomnika by zrobić miejsce dla trumny jego umarłej żony okazało sie że wieko trumny jest otwarte a szkielet leży obok niej w pozycji siedzącej. Aż serce sie kraje co ten pan mógł przeżyć

[Xellos]

Budzisz sie w ciasnym ciemnym pomieszczeniu. Zastanawiasz sie gdzie ja jestem? Po chwili uświadamiasz sobie co się stało i to, że właśnie leżysz w trumnie...
0 nadzieji, czekasz w strachu na śmierć. Uduszenie.

Może by dało się oobe zrobić i ucieć zanim fizycznie ciało padnie .

[Madafaka]

Dla mnie najgorsze co by mogło być to obudzenie się nie w swoim łóżku, nie w swoim domu, nie w swojej miejscowości, nie ze swoją twarzą, nie ze swoją tożsamością...

[Indigo]

To jest jeden z moich koszmarów, obudzić się w kostnicy, bądź kilka metrów pod ziemią. Brrrr....

tak , podzielam twoje zdanie , aż mnie nieprzyjemny skurcz w brzuchu złapał jak o tym napomknąłeś , tego właśnie boję się w śmierci , aby nie okazało się to właśnie śpiączką lub śmierć kliniczna , a tu nagle budzisz się zakopany w ziemi pod ciężką płytą i dusisz się lub widząc jak ciebie rozkrajają i czując na sobie straszliwy ból

a nawiązując do tematu , jest to wprost niewiarygodne ... a jednak jak widać możliwe

[London]

Pewno też bym panikował będąc siekany na kawałki, albo budząc się kilka metrów pod ziemią, ale jak na to spojrzę z dystansu to nie widzę w tym nic przeraźliwego. Jakby ktoś mnie kroił i bym się obudził z krzykiem to by przestał. Obudzę się zakopany w ziemi i co? Co w tym przeraźliwego. Najlepiej chwilę pokrzyczeć, może jeszcze jest nadzieja a jak nie to iść spać i już. Nie takie złe jak się wydaje. :peace:

[Zyzio]

Nie wiadomo jaka jest śmierć. Może to coś przyjemnego................