A tam od razu nadchodzi. Ja nie wiem, czy chcę zostać posiekany przez bandę przygłupich Żółtków (bo nie wierzę, żeby muzułmanie zebrali takie siły, nawet jakby zwerbowali "niefanatyków"), którzy pójdą za jakimś wodzem zapewne tylko daltego, że naobiecuje im, iż na zachodzie nie będą głodować i jeszcze jakiś kilka socotechnicznych banialuków, które podziałają na tą bezmózgą masę jak miód na niedźwiedzia. Ale zawsze będzie okazja sobie postrzelać i użyć w końcu katany, która się kurzy na ścianie :cafe: .
Btw. te przepowiednie są jakieś zrypane, ale na siłe wszystko można podczepić:
Wielka woda - Atlantyk
cesarz - Busz (

, nie zdziwiłbym się

)
dziury w morzu - czy to nie te całe hydraty, czy jak im tam
Ale to takie moje od d... strony łączenie sznurka z przewodem elektrycznym (niezłe porównanie

).
Zaczyna mnie to wszystko juz śmieszyć...